Zdziry, szmaty. Odświętne stroiki na nieprzespane
podróże. Kiedy brakuje już sił, by znosić cierpliwie
czułość z mrożonek, są potrzebne. Znają swoje
miejsce, choć nie ma dla nich miejsca. Tylko nisze
bez obiadu w lodówce pod folią, prasowania
koszul.
Julie jednej nocy, jebane
pośpiesznie. Zaszyte w nowej kołdrze
na czarną godzinę. Niewymiarowe, pozwalają się
przymierzać raz na tysiąc niespotkań; wypuszczają
promienie donikąd. Suki wgryzione w pańską dłoń, węszą
za ciepłem. Zakwitają na dnie pudełek
z pamiątkami, wtedy piekło na ziemi,
zapieranie plam. Kochanie, przebacz.
Po każdym akcie nierządu zmieniają
sukienki, buty. W pępku przybywa kolczyków.
Jakże to kręci.
Między wizytą u dentysty a biznes lunchem
gdy zachciewa się dotyku gwiazd, wibrują,
upłynniają codzienność.
Światłotok nie do zatamowania.
Taygeta, Merope, Plejone, Celaeno i inne.
Kurwiszony, czarodziejki pustych pokoi, łóżek
niczyich. Warzą na rozgrzanych
brzuchach półsłodkie alembiki. Żeby wreszcie mu stawał, żeby
szybko dochodził. Milczenie, żadnych urojeń,
gdy należy wypełniać szczeliny, zatykać
językiem. W końcu pożegnanie
wytryskiem po oczach.
Rozumieją najlepiej, choć niewiele pojmują.
Spotkane zawsze za późno.
____________________
Glo.
Kochanice
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Kochanice
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Kochanice
O, ja Cię! - mocne jak diabli, dałaś czadu Glo. nie ma co. Bardzo prawdziwie, aż bije po oczach.Gloinnen pisze:Julie jednej nocy, jebane
pośpiesznie. Zaszyte w nowej kołdrze
na czarną godzinę.
Ciekawe, co one na to? Pewnie spływa jak mawiają: pluj k.....w oczy....
Cholernie mi się podoba.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Kochanice
Taka pewna jesteś?anastazja pisze:Pewnie spływa jak mawiają: pluj k.....w oczy....

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Kochanice
Nie jestem, nie wyobrażam sobie wiersza ( takiego) myśląc - to o mnie brrr 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Kochanice
Oczywiście nawet cień sugestii nie przemknął mi przez głowę.anastazja pisze:to o mnie brrr

Z konieczności wiersz nie wyczerpał wszystkiego w temacie "blaski i nędze życia kurtyzany", musiałam posłużyć się pewnymi uproszczeniami. A komentarze czytam z ciekawością.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Kochanice
Mocny wiersz.
Po akcie nierządu zmieniają
sukienkę, buty - myślę, że to brzmi bardziej autentycznie.
bo o autentyczności, rzeczywistości mowa (jak myślę)
Wiersz jest bardzo wymowny, bije po oczach;) i nie tylko po oczach. Są w nim emocje, klimat i przesłanie.
Ze swojej strony tylko dodam, że osobiście nie znoszę obraźliwego podejścia do prostytutek (co nie odnosi się do wiersza, bo wiem, że nie chodziło tu o potępienie tych pań).
Pozdrawiam,
A.
- to brzmi trochę "przedobrzone".Gloinnen pisze:Po każdym akcie nierządu zmieniają
sukienki, buty.
Po akcie nierządu zmieniają
sukienkę, buty - myślę, że to brzmi bardziej autentycznie.
bo o autentyczności, rzeczywistości mowa (jak myślę)
- zrezygnowałabym z "w końcu"- to "napięcie" wypływa z wcześniejszego:Gloinnen pisze: W końcu pożegnanie
wytryskiem po oczach.
Zastanawiam się nad "ja lirycznym" wiersza. W częściach obraźliwych przychodzi mi na myśl jakiś fanatyczny członek PIS-u.Gloinnen pisze:Żeby wreszcie mu stawał, żeby
szybko dochodził.
Wiersz jest bardzo wymowny, bije po oczach;) i nie tylko po oczach. Są w nim emocje, klimat i przesłanie.
Ze swojej strony tylko dodam, że osobiście nie znoszę obraźliwego podejścia do prostytutek (co nie odnosi się do wiersza, bo wiem, że nie chodziło tu o potępienie tych pań).
Pozdrawiam,
A.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: Kochanice
mocne wejście. ponad umiar.

pozdrawiam

pozdrawiam
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus