I to już koniec, dziewczyno,
która nie potrafisz. Znów ciasne
ściany sutereny, zamiast Andromedy, Pieca,
Zegara, Barana.
Wieczności
nie da się przeprosić. To, co przestaje
istnieć, zamienia się w ostre
światło. Wnętrza nie mają
podłóg, ścian, sufitów, powstają
z samej płynności.
Stukanie klawiszy oznacza
schodzenie w hibernację, po stopniach
w skali Kelwina. A trzeba jeszcze niżej.
Bliźnięta to gwiazdozbiór
zimowy. Pora ukryć pod śniegiem
słodkie twarzyczki na wydrukach.
Ile miałaś syjamskich sióstr?
Pokaż ślady. Można zatkać
cieniem chuja.
I to już koniec, dziewczyno
nierównoległa. Przestań
zabiegać, pulsować w węzłach.
Tylko samotność
zachowa cię czystą.
____________________
Glo.
Krystalizacja
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Krystalizacja
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Krystalizacja
Wieczności
nie da się przeprosić. To, co przestaje
istnieć, zamienia się w ostre
światło. Wnętrza nie mają
podłóg, ścian, sufitów, powstają
z samej płynności.

Stukanie klawiszy oznacza
schodzenie w hibernację

Te fragmenty mnie urzekły. Całość trochę do "rozkodowania" na dłuższy wieczór, jak dla mnie, choć czuję, że ktoś próbuje potrząsnąć wiecznie "zapatrzoną w gwiazdy", podobnie, jak w poprzednim wierszu, który komentowałem.
Głowa mi puchnie od dnia, nie chcę na siłę interpretować dość zawiłego wiersza. Ale fragmenty urzekły, a całość, jeśli ma się czas i jest wypoczętym, warta odkrycia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"