Zachłanność

[Dorota Karin]

telepatycznie pragnę
czujesz
myśli stłoczone wokół jednej ogniskowej
musi
musi zaiskrzyć
pulsuję
pulsujesz
nie ma odgromnika
albo się spalimy albo rozpłyniemy w sobie
zachłannie
zapamiętale

[Sede Vacante]

Hmmm, szkoda. Masz ogromny potencjał, ale ten wiersz jest - dla mnie - taką słodkawą miłostką, ginącą w ogromie miłostek do poczytania i zapomnienia.
Ale to nie kwestia braku warsztatu, wiem, jak potrafisz pisać.
Po prostu szkoda, że eksploatujesz te wyświechtane tematy "miłość ogólnie rzecz biorąc...".
Dla ciebie to pewnie ważna historia, ale dla mnie już wyświechtany temat.
Oczywiście bez urazy,a le potrafiłabyś napisać o miłości tak, że by mi buty spadły

[Dorota Karin]

Postaram się Tak dla mnie jest ważny ten wiersz, powstał spontanicznie w pięć sekund.

[ono]

czujesz

czuję.
o miłosci nigdy dużo wierszy Sade...każdy wiersz jest inny i kazdy niesie inny potencjał - każdy wiersz jest inny, każdy wiersz to nowe odkrycie, nowe rozdanie kart, ...odkąd powstały litery, odkąd powstał człowiek, zawsze miłość i życie przewija sie bądź po kartach, bądź w jaźni człowieka i ten temat nigdy nie zaginie...pisali o miłosci : Francesco Petrarca...Kochanowski, Rej ...Asnyk, Mickiewicz, Słowacki , piszemy i MY i będą pisać nasi następcy.
a wiersz jest wybuchowy, namiętny - ogólnie wspaniały - tyle pragnień, namiętności, oczekiwań, w kilku słowach - to cała Karin.

[Dorota Karin]

Dzięki Kamil, jestem pod wrażeniem, a byłam taka przybita po komentarzu Sede. Przecież autor ma prawo do różnych nastrojów, raz bywa liryczny,raz sarkastyczny innym razem drapieżny.

[ono]

Sade. cóz młody jest

kamil