Do mojego domu jesień przyszła
panoszy się w zakamarkach
z prądem już czystej rzeki
zamiata kolorami wszystko
co musiało odejść
wraz z kurzem próżności
niepojęte jak łatwo
ułożyć domek z kart
budowany w pojedynkę
jeden powiew od Ciebie
i ginie przepaść jaka
dzieli ludzi w niekochaniu
dopiero uczymy się sylabizować
mój moja kochaniem
zaznaczone karty trzymają się
bo dom budują od tak dawna
wszystkie trudne uczucia
rysą w nas przestrzeni
nie miejsca
List do jesieni
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
List do jesieni
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: List do jesieni
Dwa pytania: co wynika z tego, że jesień się panoszy. Nie chcesz jej w domu, zawadza ci, znaczy PL-ce?marta zoja pisze:Do mojego domu jesień przyszła
panoszy się w zakamarkach
z prądem już czystej rzeki
I po co słowo "już", przywołujesz rzekę i jej prąd do czyszczenia. Może do wyrażenia przemijania
Domek z kart symbolizować może coś bardzo nietrwałego, miłość i to jednostronną, nieodwzajemnioną. I co się dzieje. Powiew przychodzi od ciebie (lepiej z małej litery), bo wiersz upubliczniasz, to nie list. I od tego powiewu ginie przepaść. Ale domek, co? Stoi dalej? Pomieszane dwa obrazy. Zresztą przepaść pojawia się znikąd. Budujesz domek a wychodzi przepaść. Bym to poustawiał.marta zoja pisze:ułożyć domek z kart
budowany w pojedynkę
jeden powiew od Ciebie
i ginie przepaść jaka
Sugeruję zmienić na "znaczone", bardziej szulerskie.marta zoja pisze:kochaniem
zaznaczone karty
Coś się tu psuje. Czy te uczucia SĄ rysą w nas, w naszej przestrzeni. Bym to poprawił bo jest po prostu nieczytelne.marta zoja pisze:wszystkie trudne uczucia
rysą w nas przestrzeni
pozdr
L.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: List do jesieni
Pierwszy wersik inwersja 
