zawaliło się proroctwo
przeszukuję gruzy
to chyba ocalały uśmiech
a tu dotknięcie dłoni
zawaliło się proroctwo
kłębek rozmów przy
stłuczonych filiżankach
zakurzone pocałunki
wystają zza zasłony
odbudowuję proroctwo
z kielniami
zlatują się motyle
Proroctwo
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Proroctwo
Wiesz, pierwsze dwie zwrotki by wystarczyły. To smutek, że się stało. Jeśli chcesz odwrócić kierunek w kierunku naprawy "zła", bym sugerował czas niedokonany. Bo proroctwo, nie wiadomo, czy da się dobrze odbudować.
Może tak:
odbuduję proroctwo
z kielniami
znów zlecą się motyle
pozdr
L.
Może tak:
odbuduję proroctwo
z kielniami
znów zlecą się motyle
pozdr
L.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Proroctwo
Budujemy nowy dom, naszym przyszłym dniom, czy jak to było - nie pamiętam 

- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Re: Proroctwo
Odbudowuję -to czas teraźniejszy, niedokonany (o ile dobrze pamiętam z j.polskiego) Proroctwo (przysięga, coś , co kiedyś miało wartość). 

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Proroctwo
Okey, choć dzisiaj mniej mi się...
Serdecznie Doro.
Serdecznie Doro.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"