Pieczęć
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Pieczęć
Myślę jednak, że świat nie jest dla mnie stworzony,
mimo że gromiłem sługi Jaira i zsyłałem na Egipt plagi,
a będę musiał jeszcze pilnować teczki z foliałami,
trudno mi wytłumaczyć nawet własną naturę;
mężczyzna w kobiecie, czy może właśnie na odwrót
nigdy do końca nie potrafią przekonać,
trzeciorzędne cechy, dar Boga,
przypominają jedynie – Nancy,
nikt cię nie zechce
i nic się nie zmienia;
ewolucja, śpiąca kundalini,
czy Sagrada Familia – tylko wiecznie nie
dokończone budowy i nawet
sam ogień – kosmiczne nieporozumienie;
wreszcie trzeba przerwać,
przecież sami widzicie - ciało
rozczarowuje, a penis wygląda
jakby organizm wcale go nie chciał,
do tego tatuaże - nieznośnie
nieruchome kolory, nic
nie mówiące imię
Nathan, Nathaniel?
Ciągle słyszę jedynie wyrzuty matki
i wiem jedno - muszę się zemścić,
dawno zresztą zostałem umówiony; czekajcie,
jeszcze tylko zastrzyk i już.
Jestem.
mimo że gromiłem sługi Jaira i zsyłałem na Egipt plagi,
a będę musiał jeszcze pilnować teczki z foliałami,
trudno mi wytłumaczyć nawet własną naturę;
mężczyzna w kobiecie, czy może właśnie na odwrót
nigdy do końca nie potrafią przekonać,
trzeciorzędne cechy, dar Boga,
przypominają jedynie – Nancy,
nikt cię nie zechce
i nic się nie zmienia;
ewolucja, śpiąca kundalini,
czy Sagrada Familia – tylko wiecznie nie
dokończone budowy i nawet
sam ogień – kosmiczne nieporozumienie;
wreszcie trzeba przerwać,
przecież sami widzicie - ciało
rozczarowuje, a penis wygląda
jakby organizm wcale go nie chciał,
do tego tatuaże - nieznośnie
nieruchome kolory, nic
nie mówiące imię
Nathan, Nathaniel?
Ciągle słyszę jedynie wyrzuty matki
i wiem jedno - muszę się zemścić,
dawno zresztą zostałem umówiony; czekajcie,
jeszcze tylko zastrzyk i już.
Jestem.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Pieczęć
Jeśli wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, to każe z nas zawierać musi w sobie Jego cząstkę.
Tylko która to? I jak ma się do reszty, do innych cząstek. I jak to zebrać do kupy?
Jeśli dobrze odczytuję, to wiersz o transseksualizmie - ale chyba też o odmienności w ogóle.
I ujmuje temat w bardzo, jak dla mnie, interesującej perspektywie.
Tylko która to? I jak ma się do reszty, do innych cząstek. I jak to zebrać do kupy?
Jeśli dobrze odczytuję, to wiersz o transseksualizmie - ale chyba też o odmienności w ogóle.
I ujmuje temat w bardzo, jak dla mnie, interesującej perspektywie.

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Pieczęć
Pietrek, ten tekst to komentarz do konkretnego w sumie wydarzenia,
przypadkiem trafiłem na historię życia pewnego belga o nazwisku
Nathan Verhelst, po operacji, i wydała mi się bardzo znamienna dla naszych
nie-naszych;) czasów, nie wiem, czy to nie właśnie sam Nathaniel, jeden
ze strażników pieczęci, złamał właśnie swoją;)

przypadkiem trafiłem na historię życia pewnego belga o nazwisku
Nathan Verhelst, po operacji, i wydała mi się bardzo znamienna dla naszych
nie-naszych;) czasów, nie wiem, czy to nie właśnie sam Nathaniel, jeden
ze strażników pieczęci, złamał właśnie swoją;)

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Pieczęć
tak myślałem [ że inspiracją były losy konkretnej osoby ],
ale w losach jednostki odbija się często cały świat
ale w losach jednostki odbija się często cały świat

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: Pieczęć
poznałam jeszcze inny los człowieka, to daje do myślenia. 

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Pieczęć
"świat nie jest dla mnie stworzony,
mimo że gromiłem sługi Jaira i zsyłałem na Egipt plagi" - to mi się b. podoba:) I W OGÓLE. Jedynie tego zastrzyku nie łapię...

mimo że gromiłem sługi Jaira i zsyłałem na Egipt plagi" - to mi się b. podoba:) I W OGÓLE. Jedynie tego zastrzyku nie łapię...

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Pieczęć
Henryku, jeśli poznasz historię życia Nathana Verhelsta
to będziesz wiedział o co chodzi...
Dzięki wszystkim za czytanie
to będziesz wiedział o co chodzi...
Dzięki wszystkim za czytanie
