ten bank jest bez skrupułów
rozliczyć trzeba co do grosza
nieunikniona zapłata raty z odsetkami
czy zwrócisz mi całe życie
ostrzeżenie zawsze o północy
w trzy minuty decyzja idziesz czy
zostajesz pod moją strażą
na razie a już tyle razy
taka robota i tak dobrze
że zostałem przyjęty do potwierdzania
pustych znaczeń choć to recydywa
bezterminowo albo dyscyplinarnie
Kasa
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Kasa
W ciągu całego życia robimy różne bilanse i na ogół zawsze przewaga jest po stronie "winien", a nie po stronie "ma".
Generalnie jednak peel czyni niewesołe rachunki. Cały czas czuje, że coś musi spłacać - swoim życiem właśnie, emocjami, decyzjami, działaniami. To wręcz rodzaj ubezwłasnowolnienia. Może nawet towarzyszy mu strach przed bezwzględną egzekucją długu? A przecież strach ogranicza człowieka, paraliżuje jego podświadomość i wolną wolę.
Zastanawia ta recydywa...
Problem w priorytetach, oczywiście.
Pozdrawiam,
Glo.
Nie ma chyba smutniejszego momentu, gdy nagle uświadamiamy sobie fakt straconego czasu, a gdy o całe życie chodzi - jest jeszcze bardziej ponuro. Choć bywa, że właśnie ten moment to szansa, żeby coś zmienić. Na to nigdy nie jest za późno. Te zmiany wcale nie muszą być spektakularne. Ważne, aby poznać lepiej siebie.lczerwosz pisze:ten bank jest bez skrupułów
rozliczyć trzeba co do grosza
nieunikniona zapłata raty z odsetkami
czy zwrócisz mi całe życie
Generalnie jednak peel czyni niewesołe rachunki. Cały czas czuje, że coś musi spłacać - swoim życiem właśnie, emocjami, decyzjami, działaniami. To wręcz rodzaj ubezwłasnowolnienia. Może nawet towarzyszy mu strach przed bezwzględną egzekucją długu? A przecież strach ogranicza człowieka, paraliżuje jego podświadomość i wolną wolę.
Ktoś peelowi wmówił, że nic mu się już od świata, od ludzi, od losu nie należy i że trzeba postępować zgodnie z zasadą, że "się lubi co się ma"...lczerwosz pisze:taka robota i tak dobrze
że zostałem przyjęty do potwierdzania
pustych znaczeń
Zastanawia ta recydywa...

Problem w priorytetach, oczywiście.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kasa
Gorzki, z nutką sarkazmu...rozliczeniowy. Fajna puenta. 
