kainowy nabój sowieckiego “brata”
przebije nie tylko czaszkę
warstwa na warstwę przysypane wapnem
drewno na trumny mieli zasadzić
ekshumacja to jedyne co ludzkie po takiej śmierci
schowana w lewej kieszeni fotografia dowodem
bo nawet syn nie przyznał się gdzie zamordowano ojca
czas i sobaka liżą rany a ból jakby mniejszy
unosi sie pamięć razem z mgłą - widoczność na metr
jeszcze trzy minuty z wieżą stały kontakt
last command pull up pull up
ciała odmówiły rozkazu
za bardzo sparaliżowane strachem
tylko dusze posłuchały
drewno na trumny urosło
Ostatnie (po)lecenie
-
Lalaloopsy
Ostatnie (po)lecenie
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 15:06 przez Lalaloopsy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Ostatnie (po)lecenie
Nie pasuje mi tu "przyznał się". Zaimek zwrotny wskazuje, że to syn zabił ojca, a z dalszej części zdania widzimy, że zrobiła to nieokreślona osoba ("zamordowano). Według SJP PWN "przyznać się" to:Lalaloopsy pisze:bo nawet syn nie przyznał sie gdzie zamordowano ojca
«potwierdzić czyjeś przypuszczenia co do swojej osoby; też: powiedzieć szczerze o swoich myślach, zamiarach, czynach»
Chodzi więc o swoje czyny, nie czyny innych. Nie powiemy przecież: On przyznał się, że Marek utopił Agatkę.
A jeśli naprawdę chodziło, że syn zabił ojca, to forma czasownika "zamordować" powinna być inna.
Inna sprawa, że w "się" brakuje ogonka. Podobnie w wyrazie "pamięć". Choć muszę przyznać, że dopiero za którymś tam czytaniem zauważyłam te błędy.
Ok, tyle złych rzeczy, teraz dobre. A dobrą rzeczą jest cały wiersz. Bardzo mi się podoba. Rzadko trafiam na teksty, które są piękne napisane, bez popadania w banały i jednocześnie zrozumiałe. Ulubione:
Lalaloopsy pisze:ekshumacja to jedyne co ludzkie po takiej śmierci
Lalaloopsy pisze:drewno na trumny urosło
Pozdrawiam
Patka
-
Lalaloopsy
Re: Ostatnie (po)lecenie
Dziekuje serdecznie za uwagi i za dobre slowo
" nawet syn nie przyznał sie gdzie zamordowano ojca" na pewno masz duzo racji ale tutaj chodzilo mi w wierszu o to, ze w latach 50-tych syn polskiego oficera, ktory zginal w Katyniu byl tak samo winny jak ojciec. Ukrywano i nie mowiono o tym glosno. Na pytanie gdzie "zginal twoj ojciec" ? Kto mial odwage powiedziec glosno...zostal zamordowany w Katyniu? Syn polskiego oficera byl zbroniarzem takim samym jak ojciec. Ogonki poprawie,
nie mam polskiej klawiatury. Przepraszam! 
" nawet syn nie przyznał sie gdzie zamordowano ojca" na pewno masz duzo racji ale tutaj chodzilo mi w wierszu o to, ze w latach 50-tych syn polskiego oficera, ktory zginal w Katyniu byl tak samo winny jak ojciec. Ukrywano i nie mowiono o tym glosno. Na pytanie gdzie "zginal twoj ojciec" ? Kto mial odwage powiedziec glosno...zostal zamordowany w Katyniu? Syn polskiego oficera byl zbroniarzem takim samym jak ojciec. Ogonki poprawie,
-
Henryk VIII
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Ostatnie (po)lecenie
Wiersz wciąż aktualny, ma klimat. Zakończenie :"drewno na trumny urosło" - poetyckie. 
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ostatnie (po)lecenie
Katyń razy dwa...Jak dla mnie - czytelny. I dobry...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
pozdrawiam serdecznie...
Ewa