drobno ustrój

[Hosanna]

najbardziej podoba mi się to (z lekkim przemieszczeniem)

oddział zamknięty
w którym się ma na chwilę
nowe serce
a później wściekłość
na ból po straconych


oddział zamknięty brzmi to jak oddział konny
formacja stworzona do walki
o przetrwanie
o zachowanie niezbędnej dawki miłość własnej
o sens wiązania się z kimkolwiek po cokolwiek

[EwaMagda]

Jeśli mogę, po przeczytaniu Twojego świetnego tekstu chcę podzielić się osobistą refleksją. Wściekłość jest naturalnym etapem przejściowym, a ponieważ prowadzi do zamknięcia się - na własne życzenie - w więzieniu nienawiści, powinno się, z czystego egoizmu, coś z tym zrobić. Może antidotum byłoby wybaczenie, co z kolei nie jest takie proste - przy tym to kawał ciężkiej roboty nad sobą - ale możliwe. Wybaczyć również, a może przede wszystkim, sobie. Zapomnieć się nia da, bo to niemożliwe. Nikt jeszcze nie wynalazł metody wyczyszczenia dysku naszej pamięci. Jednak osiągnięty spokój jest bezcenny
Bezcenna również - moim skromnym zdaniem - jest sugestia Henryka nr 8.

Pozdrawiam z poranną kawą

[em_]

Witaj Ewo,
przemyślałam uwagę Henryka i..
doszłam do wniosku, że gdy pozostawie tę wściekłość samej sobie, może będzie lepiej wyglądać, ale nic z niej nie wyniknie;
jakby nie wiadomon skąd i po co się wzięła.

Dziękuję wszystkim,
pozdrawiam

[EwaMagda]

em_, autor ma zawsze słuszność, ponieważ wie doskonale, co miał na myśli

[em_]

Cieszę się, że mnie rozumiesz

[anastazja]

cisza wzbierająca w wyłączonych odbiornikach
oddział

zamknięty w którym się ma na chwilę nowe serce
a później wściekłość

Bardzo mi się podoba em_ i tytuł dopasowany, super.

Pozdrawiam.

[em_]