skrzydła
odrastały powoli
kiedy okrzyknięto orłem
była dzieckiem
szantażem podcinali lotki
trudno było
wybić się ponad chmury
sprawy wzięła w dłonie
na oczach zazdrośników
w młodzieńczym zapale
lawirowała jak piórko
niedościgniona
mówili że się wybiła
z biegiem lat
mogła fruwać do woli
lecz trudniej
oderwać się od ziemi
przyjaciele szydzili
masz loty jak niebieski ptak
od tamtej pory
jest sową
nadal spogląda z góry
Cień
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cień
no, jest bardzo w moim guście, bardzo! Dziewczyna miała marzenia, miała potencjał, ale - to otoczenie, otoczenie! Widywałam takie przypadki, nie każdemu udało się "wykierować" chociaż na sowę! Gorzej bywało...
uśmiechy posyłam...
Ewa


uśmiechy posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Cień
Piszesz: " od tamtej pory
jest sową " - niezła metamorfoza
i jak na drapieżnika - myśląca. Z tekstu wynika, że nocny to ptak, choć ... są też gatunki dziennych sów ...
Za sowy!
jest sową " - niezła metamorfoza

Za sowy!

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Cień
Ewa Włodek pisze:no, jest bardzo w moim guście, bardzo! Dziewczyna miała marzenia, miała potencjał, ale - to otoczenie, otoczenie! Widywałam takie przypadki, nie każdemu udało się "wykierować" chociaż na sowę! Gorzej bywało...
![]()
![]()
uśmiechy posyłam...
Ewa
Dziękuję Ewunia



Tak toczą się koleje a los zawsze wybiera sprawiedliwie .
Dodano -- 07 gru 2013, 1:38 --
Henryk VIII pisze:Piszesz: " od tamtej pory
jest sową " - niezła metamorfozai jak na drapieżnika - myśląca. Z tekstu wynika, że nocny to ptak, choć ... są też gatunki dziennych sów ...
Za sowy!
Dziękuję za komentarz i ...... za sowy


