1.
Zwykle nie mówił; w bezocznym spojrzeniu widziałem tylko
łamiące się deski i proszę - nie zacinaj tej rozmowy.
Próbowałem; świnie też próbują, lecz niebo nie spada. Ich
włos krótki i sztywny jak słowa. Niczym dialogi. Niczym
są. Po polach łysych, szczeciniastych wiatr dmie jedynie.
A noce równe pod skórą. Zaczerwienienia gwiazd pulsują
przez słabą chwilę, aż chłód nas ujarzmi znów o poranku.
2.
Profesjonalizm w każdym ostrzu. Od kreski do kreski, bądź
bogiem, co widzi mój ruch i kierunek. Okiem wszechwładnym.
Tylko gołębie wracają z drugiego końca świata; ulecę w ich
stadzie, mimo obrączek, zadziobią. Gatunki tęczowe skazane
na pomór. Odejdę do Pafos. Afrodyta nie żyje.
3.
Po latach dotyki są jak migcięcia - doskonale wygładzają
chropawość. Wzrok wygłodza zmysły. To jest tak: wchodzisz,
a drzwi rozwarte. Zamiast światła dzwonek; wiesz, że teraz
musisz opuścić ciało na (poś)ciele. Prześpij się, zemną
cię inne dłonie.
tryptyk balwierski
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: tryptyk balwierski
" Tylko gołębie wracają z drugiego końca świata; ulecę w ich
stadzie, mimo obrączek, zadziobią. " - JESTEM POD WRAŻANIEM. Puenta świetna. Pozdrawiam
Henryk VIII
stadzie, mimo obrączek, zadziobią. " - JESTEM POD WRAŻANIEM. Puenta świetna. Pozdrawiam

Henryk VIII
Re: tryptyk balwierski
brak mi zwykłych słow na komentarz - dlatego niech za mnie przemówią emotikony :
pzdr
kamil











pzdr
kamil
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: tryptyk balwierski
balwierz - golarz, ale tez ten, kto kiedyś "upuszczał krwi" w celach leczniczych, rzecz jasna. A mnie się te ostrza balwierskie w Twoim wierszu kojarzą z przecięciem żył nie po to, by z krwią spłynęły "złe fluidy", lecz żeby spłynęło - życie. Może dlatego tak mi się "pomyślało", że masz tutaj odlatujące gołębie - a wszak ptak symblolizuje duszę ludzką, a odlatujący - tę, która uchodzi z ciała. I teraz jeszcze wrócę do tej krwi - to nie musi być śmierć, to może być "samobójstwo" jakiejś postawy, może - uczucia, może - myśli, a to, że gołębie-dusze zadziobią tę - inna od nich - która do nich dołączy - to zwyczajność. Nikt nie lubi - odmiennych...
Bardzo dla mnie Twój wiersz...
z uśmiechami...
Ewa
Bardzo dla mnie Twój wiersz...

z uśmiechami...
Ewa
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: tryptyk balwierski
podoba mi się ten przerażający -
szczególnie
i końcówka to totalny majstersztykProfesjonalizm w każdym ostrzu. Od kreski do kreski, bądź
bogiem, co widzi mój ruch i kierunek.
szczególnie
Prześpij się, zemną
cię inne dłonie.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: tryptyk balwierski
Też biję brawo
Już choćby tylko punkt 3 i ostatni wystarczyłby mi za całość, byłbym w stanie posiedzieć przy nim troszkę, jak przed kominkiem. Ma tę moc przyciągania.

Już choćby tylko punkt 3 i ostatni wystarczyłby mi za całość, byłbym w stanie posiedzieć przy nim troszkę, jak przed kominkiem. Ma tę moc przyciągania.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: tryptyk balwierski
Dziękuję pięknie, również za własne interpretacje, to niezmiernie ciekawe móc czytać, co Czytelnik miał na myśli, bowiem przecież najważniejsze jest to, jak nań zadziała utwór. Pozdrawiam serdecznie!