A FOOL WHO CRIED G(O)OD
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
A FOOL WHO CRIED G(O)OD
mówili, że jak czegoś przypilnuję, to nie ma
chuja we wsi. wszystkie są jeszcze białe i stoją
przede mną. zawsze o poziom wyżej od tych,
którzy bez namysłu oddali mi owce. krzyczę:
bóg! bóg! przyleciał więc wieśniak na ratunek,
jakby to jego owcę upodobał sobie na ofiarę,
ale owca cała i - co więcej – syta, a boga nie ma.
uwierzyłem w moc prymitywnego zaklęcia:
„bóg! bóg!” znowu ktoś przybiegł. ciekawe
czy gdybym zawołał: „matko”, przybiegłaby
do mnie? gdybym był głodny czy dostałbym
chleb? póki co, siedzę sam. owce tuż obok.
bóg! bóg! zniecierpliwiona starucha zabroniła
wypowiadać jego imię nadaremno. zobaczysz,
dotkniesz, krzycz! za to słowem nie wspomniała,
jak wygląda. czy w końcu ma duże oczy i zęby.
bóg! bóg! jak się zachować po trzech razach?
upaść, udawać martwego, a to go zniechęci? kto
podpowie? jestem złym pasterzem, człowiekiem
w gęsiej skórze.
chuja we wsi. wszystkie są jeszcze białe i stoją
przede mną. zawsze o poziom wyżej od tych,
którzy bez namysłu oddali mi owce. krzyczę:
bóg! bóg! przyleciał więc wieśniak na ratunek,
jakby to jego owcę upodobał sobie na ofiarę,
ale owca cała i - co więcej – syta, a boga nie ma.
uwierzyłem w moc prymitywnego zaklęcia:
„bóg! bóg!” znowu ktoś przybiegł. ciekawe
czy gdybym zawołał: „matko”, przybiegłaby
do mnie? gdybym był głodny czy dostałbym
chleb? póki co, siedzę sam. owce tuż obok.
bóg! bóg! zniecierpliwiona starucha zabroniła
wypowiadać jego imię nadaremno. zobaczysz,
dotkniesz, krzycz! za to słowem nie wspomniała,
jak wygląda. czy w końcu ma duże oczy i zęby.
bóg! bóg! jak się zachować po trzech razach?
upaść, udawać martwego, a to go zniechęci? kto
podpowie? jestem złym pasterzem, człowiekiem
w gęsiej skórze.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
Bardzo trudne do zrozumienia. Jakby wioskowy głupek, co wykrzykuje bóg. A jednocześnie wypłakuje się, o ile dobrze zrozumiałem. To tytuł.
A w treści. Ten człowiek boi się. Braku akceptacji. Ekspresji bajkowego wilka. Bo nie boga. Tego wzywa, nadaremno zresztą. Nie jest w stanie skonsumować efektów swoich akcji. Ale nie rozumiem dalej.
A w treści. Ten człowiek boi się. Braku akceptacji. Ekspresji bajkowego wilka. Bo nie boga. Tego wzywa, nadaremno zresztą. Nie jest w stanie skonsumować efektów swoich akcji. Ale nie rozumiem dalej.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
Wiersz trudny jak cholera, ale na szczęście nie bełkotliwy,
w sumie jestem na plus bo poza zagadką jest tu jeszcze magnes,
a raczej wiele magnesów, ta owca przeistaczająca się raz w gęś,
a raz w wilka.
Właściwie, to jest tu wiele płaszczyzn, generalnie jednak chodzi
o kondycję człowieka, a może bardziej o jego społeczne i religijne
uprzedzenia i fobie...bez wątpienia bardzo ciekawa lektura...
Pozdrowienia:)
w sumie jestem na plus bo poza zagadką jest tu jeszcze magnes,
a raczej wiele magnesów, ta owca przeistaczająca się raz w gęś,
a raz w wilka.
Właściwie, to jest tu wiele płaszczyzn, generalnie jednak chodzi
o kondycję człowieka, a może bardziej o jego społeczne i religijne
uprzedzenia i fobie...bez wątpienia bardzo ciekawa lektura...
Pozdrowienia:)
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
wiersz znam
bardzo intrygujący...wg.mnie mówi o ślepej wierze 


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
Właściwie, to nie jestem pewna, jaka powinna być rzeczywista interpretacja;
w każdym razie wiersz opowiada o jakimś wewnętrznym rozszczepieniu, dotyka głębokiego tematu, przynajmniej mnie się on tak opisuje.
Na pewno warto przeczytać i zastanowić się.
Napisany dość energicznie,
płynnie się go czyta
i jeszcze jedno - piękny tytuł.
Pozdrawiam
w każdym razie wiersz opowiada o jakimś wewnętrznym rozszczepieniu, dotyka głębokiego tematu, przynajmniej mnie się on tak opisuje.
Na pewno warto przeczytać i zastanowić się.
Napisany dość energicznie,
płynnie się go czyta
i jeszcze jedno - piękny tytuł.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
w pierwowzorze bajki (A boy who cried wolf), pasterz alarmował przed nadejściem wilka.
tu, ostrzega wieś przed bogiem. sam się go boi.
dzięki za wszystkie komentarze.

tu, ostrzega wieś przed bogiem. sam się go boi.
dzięki za wszystkie komentarze.


- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
Gratuluję wiersza. Trudny. Tak zakręcony.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: A FOOL WHO CRIED G(O)OD
Konstrukcja świetna, trudny tak! - nie czytałam komentarzy, sprawdziłam byłam blisko.
Teraz wiem w czym rzecz. Pozazdrościć umiejętności -
Pozdrawiam.
Teraz wiem w czym rzecz. Pozazdrościć umiejętności -

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"