Niezmiennie,
codziennie przez morza spraw waznych
i wazniejszych, wedrujemy do portu nocy -
tam gdzie czeka najwazniejsza,
wiecznie
odkrywana ziemia obiecana.
Ustami pieczetujemy akt posiadania;
ksiezyc
pozadliwie wpatruje sie w rajskie jablko
ktore ci niose.
Zeglarze
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Zeglarze
Podoba mi się, a zwłaszcza ten nigdy do końca
nie zaspokojony księżyc, który za cały swój wkład
ma pożądliwe spojrzenie na jabłko, niesione
może właśnie i w jego sprawie?
Pozdrawiam:)
nie zaspokojony księżyc, który za cały swój wkład
ma pożądliwe spojrzenie na jabłko, niesione
może właśnie i w jego sprawie?
Pozdrawiam:)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Zeglarze
Dobrze, jeśli czeka.ayalen pisze:tam gdzie czeka najwazniejsza,
wiecznie
odkrywana ziemia obiecana.
Czasami zawija się niezmiennie, każdej nocy, do wymarłego portu. Może wtedy lepiej pozostać na morzu i wypić na starej łajbie flaszkę bimbru z księżycem? Coś mu się w końcu też od życia należy.
Podoba mi się wiersz i jego klimat.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Zeglarze
Dzieki Glo. Wiesz, bardzo chcialabym zobaczyc to napisane przez Ciebie, Ty zrobilabys z tego wiersz, bo teraz
to tylko kilka mysli spietych razem.
Czasem mysle ze zamiast jablka lepszy bylby walek.
to tylko kilka mysli spietych razem.
Czasem mysle ze zamiast jablka lepszy bylby walek.