wybłyszczony korytarz
pokoje gęsiego
sto jeden sto dwa sto trzy
równiutko krok za krokiem
idzie niepokój
beznadzieja liczy grosze
a ona jak szatan
filuje przez ścianę
zdecydowanie asertywna
wszystko na nie
wzrokiem rozbija beton
widzi gdy nie patrzy
skamieniałe myśli
biją przez tynk na oślep
do czasu
zaryglowano drzwi
wstyd każe unikać spojrzeń
dziś ułomny
żebrał po dwa złote
i łaskę jaśnie pani
30.01.2014
M-O-Z-E ( odpryski z I piętra - 2)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: M-O-Z-E ( odpryski z I piętra - 2)
tak, człowiek poznaje mimochodem, a łaska
jak ta jasna pani, dwa złote - patrzą na siebie
i nic się nie da ukryć, prócz tego, co rodzi się
od ręki i z ręki, choćby ułamane...
Pozdrawiam:)
jak ta jasna pani, dwa złote - patrzą na siebie
i nic się nie da ukryć, prócz tego, co rodzi się
od ręki i z ręki, choćby ułamane...
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: M-O-Z-E ( odpryski z I piętra - 2)
niepokojące wersy i forma
mocno przemawiają

mocno przemawiają


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: M-O-Z-E ( odpryski z I piętra - 2)
podoba mi się 
najbardziej to
"kamień odrzucony przez budowniczych stał się kamieniem węgielnym
grosz odrzucony przez bogaczy
stał się groszem węgielnym
nowe imperium powstało
z sadzawki gdzie wrzuciły go dzieci
i zakochani

najbardziej to
i jeszcze chce mi się zacytować Bibie(choć jestem niewierząca)równiutko krok za krokiem
idzie niepokój
beznadzieja liczy grosze
"kamień odrzucony przez budowniczych stał się kamieniem węgielnym
grosz odrzucony przez bogaczy
stał się groszem węgielnym
nowe imperium powstało
z sadzawki gdzie wrzuciły go dzieci
i zakochani
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: M-O-Z-E ( odpryski z I piętra - 2)
Alku ,Atoja, Hosanna bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam




