*** / Pocztówki z Południa cumowały parami... /

[Meltemi]

Pocztówki z Południa cumowały parami, zazwyczaj
kiedy lato pisało prolog deszczem. Szkoda,
że nas tam nie ma - strzepywałam myśli ciągnąc za warkocz
słońce w panoramach na rewersie. Sierpniowy poranek;

sen zawirował śmigłem: róż, kabaretki i pióra
nad plisami Sekwany. A tu, za szkiełkiem,
swojsko - stępione zęby schodów, kwaśne bombki w sadzie
i snopy, które nie chcą odstawić się od piersi.
Jedynie sufit zakłada koronki - statki dziergają granat,
by jak kijanki odpłynąć przed zasępionym frontem.

Ja pod parasolem. Biegnę
rozdeptywać szlaki Orlich Gniazd.

[anastazja]

Jedynie sufit zakłada koronki - statki dziergają granat,
by jak kijanki odpłynąć przed zasępionym frontem.

Bardzo ładne obrazy na Twojej pocztówce. Pięknie się czyta taki wiersz.
Pozdrawiam.

[ono]

bardzo dobry wiersz - to tylko cisnie mi sie na usta. czytanie go to WIELKA przyjemność.
polecam wszystkim jego lekturę - kto go ominie bedzie załował.

kamil rousseau