Zastanawiając się nad sobą

[Adela]

właściwie nie mam nic
do powiedzenia
sztuczne ognie
za i przed
pierwsze słowo
zapomniane

w czasie skrzyżowały się
wojny domowe
jak króliki
więcej
więcej

dopóki piję kawę przed telewizorem
wszystko jest
w jak najlepszym porządku
El Dorado na wyciągnięcie ręki
z oknami
pomiędzy jednym a drugim
wyjściem

[lczerwosz]

z oknami
pomiędzy jednym a drugim
wyjściem

kiedyś się mówiło "okienko" na przerwę w grafiku zajęć ustalonych, monotonnych, stacjonarnych. Wtedy była okazja na wyjście. Czy tu odwrotnie, to wyjścia są rutyną, codziennym rytuałem odbywania życia. A w czasie "okienka" wszystko jest w porządku?
A wojna domowa, wojny domowe, się "multiplikują" i mieszają. Genetykę by postudiować warto
Jeśli wystarczy sił i humoru

[Adela]

Lczerwosz, dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam,
A.