ruminacja

[lczerwosz]

a jeśli grzech jest jedynym pokarmem
który uspokoi psy?

Nałóg?

[Hosanna]

Alek
na pewno wiele natręctw bierze się z ograniczeń bardzo pozytywnych i służących nam samym

ale to jest jak z wymiennikami jonowymi

nie pozwól wyjść dwóm kationom potasu jeden plus lecz wyprowadź jeden kation wapnia dwa plus
równowaga

ale co do grzechu to kwestia definicji
jeśli grzech z definicji zawiera w sobie coś ... nadmiernego nieproporcjonalnego nieodpowiedni nieadekwatnego szkodliwego rakotórczego nienależnego
to nie można niczego nim karmić

jak Leszek zauważa taka sytuacja dzieje się tylko w nałogach
jesz narkotyk który niby robi Ci dobrze i coś tam karmi a le potem odchodzi i nie tylko zabiera co dał ale znacznie więcej i w sumie robi Ci źle
wiem że niektórzy artyści CHCIELI płacili hojnie sobą i swoim życiem ale robili to w imię eksperymentów ze świadomością i kreacji i MOŻE czasem było warto (wtedy do nich by sie to nie odnosiło lub odnosiło inaczej)

[Katrina]

Ciekawie napisane, człowiek trzymający się bardzo krótko w pewnym momencie musi stanąć przed trudnym dylematem.

Pozdrawiam

[Hosanna]

Ach Katrino Gdybyż to jeszcze chodziło o trzymanie się krótko
w sprawach tego wartych
ale ludzie i sami sobie i społecznie narzucają tyle postronków
że wariują od tego
nie zyskując w zamian
nic wartościowego