wybrałam tę cząstkę, bo w podziale doby "między drugą po południu a czwartą nad ranem" - ona nabiera szczególnej wagi. Według mojego "czytania" odnosi się ona to godzin przed czwarta nad ranem właśnie. Czyli mniej więcej do "godziny wilka" (terminologia stosowana przez lekarzy) - czasu mniej więcej między drugą a czwartą po północy, kiedy to notowanych jest najwięcej zgonów, pogorszeń stanu zdrowia u chorych, koszmarów sennych, załamań nerwowych i tak dalej. W tym kontekście właśnie ta cząstka zdaje się być najbardziej "duchowa", emocjonalna, peelka - może we śnie, a może tylko w procesie głębokiego zastanowienia nad senem życia próbuje sobie odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie - o swoją rolę w tym życiu, o jej sens? Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze...emelly pisze:
IV
A może poezja
To nadawanie imion?
Zadanie bezużyteczne
I rajskie


serdeczność posyłam...
Ewa