Trudno odmówic Ci wrazliwosci.Fałszerz komunikatów pisze:patrzę ukradkiem jak chodzisz po pokoju
starasz się poczuć pocałunek na policzku
z pewnością nie ostatni
niech będzie
że pierwszy
Znam Alzheimera z "autopsji", ktos bardzo mi bliski odszedl w oparach (tej nowej dla mnie wtedy) rzeczywistosci.
Tylko chwile, momenty pozwalaly wierzyc, ze on wie, kim jestem. Nawet jesli...
Ladnie ujales temat, bez zbytniego bohaterstwa podzwignales problem.
Zycze Ci sily, bys nigdy nie zaprzestal "pisac".
Klaniam sie,
J.