zawłaszczenie

[Hosanna]

tak sobie myślę czy to możliwe modlić się kiedy siew cud nie wierzy?
modlitwa ma w sobie tyle żarliwości
cała jest oparta na wierze

dlatego ten fragment taki smutny
chciałoby się rzec nie módl się
lub módl z wiarą

ale odrzuconych ciężko przyjąć do miłości
nie wiadomo jak gdy wszystko w środku ucieka buntuje się i przepełnia odrazą

może ? np płód który porzuca życie -poczuł już że nie da rady żyć, że bezie za słaby
a może roniąca porzuca płód bo nie dość kocha go

nie wiem
same pytania

ale na pewno smutny
i chciałabym przytulić bez nadmiernej miłości która by zraniła bohaterkę jak wiosna

[marta zoja]

Dziękuję za komentarze

Dodano -- 27 mar 2014, 1:56 --

Witku, każdemu wolno kochać, tak zaśpiewałam do Twojego komentarza

em,tak płodność porusza każdego ku życiu

Ja to porzucenie życia rozumiem w kategoriach oddania się miłości, poświęcenia dla niej. Podporządkowanie całego życia jednemu celowi. I faktycznie to nie wystarcza, jeśli tylko jednostronnie.

tak i dlatego dziękuje za tak wnikliwe słowa w moje

Fałszerzu śmierć miłości przychodzi niepostrzeżenie jak każda inna...

Liliano,to taka moja przekora dla cudu

Ewo dziękuję

Dodano -- 27 mar 2014, 2:02 --

Hosanno odkrywasz wszystkie moje pokłady bólu i cierpienia. Twoje znaki zapytania, odpowiadają mojej rzeczywistości.

ale na pewno smutny
i chciałabym przytulić bez nadmiernej miłości która by zraniła bohaterkę jak wiosna

Dziękuję i przytulam się tym samym