Tamtego dnia...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Tamtego dnia...

#11 Post autor: lczerwosz » 26 maja 2014, 22:59

coobus pisze: nie odstaje, jest raczej kluczowy dla zrozumienia ducha tego utworu.
dokładnie tak
coobus pisze:Pisze ten komentarz w dniu 26 maja
Wiele wierszy anastazji dotyczy Anastazji.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Tamtego dnia...

#12 Post autor: anastazja » 28 maja 2014, 21:57

lczerwosz pisze:Wiele wierszy anastazji dotyczy Anastazji.
- umiesz mnie czytać - Leszku :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Tamtego dnia...

#13 Post autor: Patka » 28 maja 2014, 22:30

Ach, tyle pochwał, aż się boję napisać komentarz. Bo ja, jak zwykle, mam zupełnie inne zdanie o wierszu. Zgadzam się jedynie, że ostatni wers musi zostać (jest zresztą najlepszym punktem wiersza i co całkiem dobrym, mocnym, jak na puentę przystało). Reszta to banał z tytułem i tym wersem:
anastazja pisze:objęłam jej wątłe ramiona
na czele.

Aby wywołać emocje - nie tylko u osób zbyt wrażliwych albo tych, którzy np. mają za sobą podobne przeżycia co autor/ka - trzeba jednak czegoś więcej, a przede wszystkim lepszego warsztatu. Tak to i ja mogę takie wiersze pisać.

Pozdrawiam
Patka

EwaMagda

Re: Tamtego dnia...

#14 Post autor: EwaMagda » 28 maja 2014, 22:42

Ano, poruszyłaś mnie tym wierszem do głębi, minęło już tyle lat, a ja nadal nie mogę napisać...
:kwiat: :rosa: :kwiat:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Tamtego dnia...

#15 Post autor: anastazja » 29 maja 2014, 18:19

Dziękuję Madziu :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”