winniczek

[eka]

Katastrofizm Koleżanko rozsiewasz;)

Proszę, peel nie będzie czekał na ewolucyjne uwstecznienie, uwiąd funkcji artykulacji. Czasami, że gdy czyta się lub słyszy "komunikaty" współczesnego kodu językowego, ręce opadają, język kołowacieje i... nadzieja chyba już tylko w telepatii.

Bardzo dobry, intrygujący wiersz.
No to...

[Nula.Mychaan]

Emcek, Anastazjo i Eko bardzo wam dziękuję za przeczytanie i komentarze.
Jest mi niezmiernie miło

[Mirek]

Mirek kolor niebieski jest uzasadniony, krew winniczka zawiera cyjanoglobinę,
czyli błękitny barwnik, więc kolor jest uzasadniony.

teraz wiem ... nie zagadałem winniczkowi do środka choć raz w jego chałupie
fajnie było ... ale nie krwawił więc nie wiedziałem

[Hosanna]

ten pospiech który nakłania do porzucenia mowy
kultura obrazkowa
moze wsteczna

a może cisza przed skokiem

komputery potrafią odczytać już niektóre myśli
możemy będziemy czytać myśli bez słów prosto z cudzego mózgu?

wiersz pobudza do refleksji

[Berele]

"jak ślimak zacznę chodzić na języku" --- taka forma z "jak" jest dosyć brutalna. Może poszukać czegoś ciekawszego gramatycznie, np.

wtargnę na język ślimaczym krokiem

[Nula.Mychaan]

Mirku w sumie ja tez nie zaglądałam, ale lubię biologię i co nieco pamiętam Jednak to tylko metafora

Berele Twoja propozycja jest ciekawa, ale troszkę kłóci się z tym co chciałam powiedzieć, sugeruje odrębność peela i języka, jakby był osobno a nie jego częścią. Jednak bardzo dziękuję, że tak uważnie wgłębiłaś się w mój wiersz.

[nasza szkapa]

Pamietam ten wiersz

[Nula.Mychaan]

Dziękuję Nasza

[zimny grog]

Karkołomnie na języku chodzić.
Przy braniu na języki struny mają moc ścięgien, nawet postronków

[Nula.Mychaan]

Dziękuję wszystkim. Przepraszam że dopiero teraz, ale niestety nie miałam zbyt wiele czasu zajeta prozą życia