biała niepewność

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: biała niepewność

#11 Post autor: eka » 06 lip 2014, 8:06

Qń Który Pisze pisze:a serce wyskoczyło z brzemiennej bieli
i obok majolikowej wazy czeka na ruch dłoni
lewej bo jednak bliżej serca
tymczasem prawa całkiem daleko

To najbardziej, ale i całość piękna, malarska. :)
Pozdrawiam.
:kofe:

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: biała niepewność

#12 Post autor: haiker » 06 lip 2014, 21:42

To raczej opis detaliczny, a nie ekfraza.
Nie widzę wartości dodanej, w tym zupełny brak odniesienia się do tytułu obrazu, który jest ciekawszy niż obraz sam w sobie, mimo takiej czy innej symboliki.

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: biała niepewność

#13 Post autor: Qń Który Pisze » 07 lip 2014, 1:48

Haiker, nie znam podstaw Twojej wiedzy na temat ekfrazy, zatem poproszę o "pytanie do publiczności" - nie mam przyjaciela z telefonem. :be:

"Ekfraza (gr. ékphrasis – dokładny opis) – artystyczny (zwykle szczegółowy) opis dzieła sztuki w literaturze pięknej (zarówno poezji, prozie jak i w dramacie)
...interpretację (próba przekładu intersemiotycznego, np. przetworzenie rzeczywistości z obrazu na język poetycki; często poeta "wykracza poza ramy obrazu" i uszczegóławia świat przedstawiony".
Zatem opisałem, co widziałem, bo nie mogłem czytać w myślach malarza. Ze względów dosyć oczywistych.
Tytuł podałem pod tekstem, bo istotne jest to, czego opis dotyczy. Jeżeli wiesz coś więcej na temat ekfrazy, to chętnie łyknę nowej wiedzy. :)
A co to znaczy "wartość dodana"? Czyżby chodziło o amortyzację? Pomniejszyłem wartość artystyczną dzieła netto, czy brutto? :myśli:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: biała niepewność

#14 Post autor: haiker » 07 lip 2014, 8:11

Qń Który Pisze pisze:Haiker, nie znam podstaw Twojej wiedzy na temat ekfrazy, zatem poproszę o "pytanie do publiczności" - nie mam przyjaciela z telefonem. :be:

"Ekfraza (gr. ékphrasis – dokładny opis) – artystyczny (zwykle szczegółowy) opis dzieła sztuki w literaturze pięknej (zarówno poezji, prozie jak i w dramacie)
...interpretację (próba przekładu intersemiotycznego, np. przetworzenie rzeczywistości z obrazu na język poetycki; często poeta "wykracza poza ramy obrazu" i uszczegóławia świat przedstawiony".
Zatem opisałem, co widziałem, bo nie mogłem czytać w myślach malarza. Ze względów dosyć oczywistych.
Tytuł podałem pod tekstem, bo istotne jest to, czego opis dotyczy. Jeżeli wiesz coś więcej na temat ekfrazy, to chętnie łyknę nowej wiedzy. :)
A co to znaczy "wartość dodana"? Czyżby chodziło o amortyzację? Pomniejszyłem wartość artystyczną dzieła netto, czy brutto? :myśli:
To proste.
Napisałem, że to opis detaliczny, a nie ekfraza (czyli opis artystyczny).

W Twoim opisie brakuje właśnie artyzmu, który stanowi tutaj wartość dodaną.

Ograniczenie znaczenia "wartości dodanej" do płaszczyzny buchalteryjnej, w tym kontekście, wskazuje na zaniedbanie kontekstu komentarzy, które odnoszą się do tekstu, nie zagadnień księgowych.

nasza szkapa

Re: biała niepewność

#15 Post autor: nasza szkapa » 07 lip 2014, 8:47

Nie ma sprawy!


"najważniejsze że wszystko jest wymyślone
nawet obrączka jakby potem domalowana." puenta jest super...a jak chcesz omowic wiersz glebiej to wlacz skype!!!!

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: biała niepewność

#16 Post autor: Gloinnen » 07 lip 2014, 8:52

Myślę, że to trochę tak jak z fotografią.
Może być fotka z imienin u wujka Ziutka, a może być zdjęcie artystyczne, które mówi coś więcej, które wydobywa z rzeczywistości przedstawionej jakąś nową treść. Celem ekfrazy jest nie tylko, aby nie w ładnych słowach opisać to, co się widzi, ale podjąć z przekazem opisywanego dzieła jakąś grę, zaprezentować coś odautorskiego, czego w samym dziele nie ma, a co kontemplacja dzieła wywołała.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

nasza szkapa

Re: biała niepewność

#17 Post autor: nasza szkapa » 07 lip 2014, 13:13

Aby omowic dokladnie wiersz i jego powalajaca z kopyt ... puente ...zapraszam Qunia na skype.

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: biała niepewność

#18 Post autor: Qń Który Pisze » 11 lip 2014, 12:23

haiker pisze:To proste.Napisałem, że to opis detaliczny, a nie ekfraza (czyli opis artystyczny).W Twoim opisie brakuje właśnie artyzmu, który stanowi tutaj wartość dodaną.
Zatem przedstawię ekfrazę Grochowika, obraz Salvadore Dali,
"Płonąca żyrafa"

"Tak
To jest coś
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
Żyrafa kopcąca się pomaleńku
Tak
To jest coś
(...)
Szczególnie szczególnie w obronie mięsa
A ONO SIĘ PALI
Nie trwa
Nie stygnie
Nie przetrwa i w soli
Opada
I gnije
Odpada
I boli
Tak
To jest coś
(..)



Albo ekfraza Szymborskiej: "Dwie małpy Bruegla":

Tak wygląda mój wielki maturalny sen:
siedzą w oknie dwie małpy przykute łańcuchem,
za oknem fruwa niebo
i kąpie się morze.

Zdaję z historii ludzi.
Jąkam się i brnę.

Małpa, wpatrzona we mnie, ironicznie słucha,
druga niby to drzemie -
a kiedy po pytaniu nastaje milczenie,
podpowiada mi
cichym brząkaniem łańcucha".

Myślę, że wystarczy Ci taka dawka "artyzmu", Haiker.
Nie zająłeł się ekfrazami Miłosza, bo sam Miłosz jest dla mnie wielkim nieporozumieniem literackim.
Czy wiersz jest środkiem artystycznym poezji? Myślę, że jest i każdy korzysta ze swojego poczucia artyzmu, nawet opisując beret moherowy babci Kornackiej :cha:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: biała niepewność

#19 Post autor: iTuiTam » 11 lip 2014, 16:46

Qń Który Pisze pisze:...
i obok majolikowej wazy czeka na ruch dłoni
lewej bo jednak bliżej serca
tymczasem prawa całkiem daleko
gdzieś w kraju kwitnącej wiśni
...
Interesujący wiersz, czy też ekfraza.
(Piszę ekfrazy do moich s-tworzeń foto- i graficznych)

Obraz ma interesującą historię, nie wspominając o wierszu napisanym przez AC Swinburne i o filozoficznych zapatrywaniach obu artystów.

Piszesz, że wszystko jest wymyślone, chociaż to nie jest prawdą. Można jedynie takie mieć wrażenie.


Dla ciekawych tekst wiersza AC Swinburne.
BEFORE THE MIRROR
(VERSES WRITTEN UNDER A PICTURE)
INSCRIBED TO J. A. WHISTLER

White rose in red rose-garden
Is not so white;
Snowdrops that plead for pardon
And pine for fright
Because the hard East blows
Over their maiden rows
Grow not as this face grows from pale to bright.

Behind the veil, forbidden,
Shut up from sight,
Love, is there sorrow hidden,
Is there delight?
Is joy thy dower or grief,
White rose of weary leaf,
Late rose whose life is brief, whose loves are light?

Soft snows that hard winds harden
Till each flake bite
Fill all the flowerless garden
Whose flowers took flight

Long since when summer ceased,
And men rose up from feast,
And warm west wind grew east, and warm day night.

II
"Come snow, come wind or thunder
High up in air,
I watch my face, and wonder
At my bright hair;
Nought else exalts or grieves
The rose at heart, that heaves
With love of her own leaves and lips that pair.

"She knows not loves that kissed her
She knows not where.
Art thou the ghost, my sister,
White sister there,
Am I the ghost, who knows?
My hand, a fallen rose,
Lies snow-white on white snows, and takes no care.

"I cannot see what pleasures
Or what pains were;
What pale new loves and treasures
New y ears will bear;
What beam will fall, what shower,
What grief or joy for dower;
But one thing knows the flower; the flower is fair."

III
Glad, but not flushed with gladness,
Since joys go by;
Sad, but not bent with sadness,
Since sorrows die;
Deep in the gleaming glass
She sees all past things pass,
And all sweet life that was lie down and lie.

There glowing ghosts of flowers
Draw down, draw nigh;
And wings of swift spent hours
Take flight and fly;
She sees by formless gleams,
She hears across cold streams,
Dead mouths of many dreams that sing and sigh.

Face fallen and white throat lifted,
With sleepless eye
She sees old loves that drifted,
She knew not why,
Old loves and faded fears
Float down a stream that hears
The flowing of all men's tears beneath the sky.

http://swinburnearchive.indiana.edu/swi ... =swinburne
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Chaber
Posty: 46
Rejestracja: 13 lip 2014, 11:13

Re: biała niepewność

#20 Post autor: Chaber » 13 lip 2014, 15:38

co ja będę pisać- zawsze ładnie pisałes... i pisać będziesz...
pozdrawiam
Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”