wiatr owinięty wokół palca.
Rozmawiamy,
lenistwo o przezroczystych skrzydłach." zdecydowanie(!) wespół z pierwszym wersem - jestem na tak.
Wiesz, nad czym się jedynie zastanawiam? Nad uzębieniem...

Ciekawe, jak Ty widziałbyś drugą zwrotkę następująco:
"Poznaję - śniłem odświętnie.
Światło uzupełniło braki.
Czepiam się szczegółów jak życia(...)" - ale nie to , żeby one zgrzytały za głośno. Po prostu jak dla mnie, lepiej bez.

Pozdrawiam
H8
p.s
A! Ilustracja bardzo trafiona - idealnie współgra z tekstem
