Ciemna noc w jasności (tryptyk)
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Glo, w żadnym wypadku.
Ktoś poruszył temat i poszło jak lawina.
Wiesz jak to jest?
W takim razie wrócę do wiersza.
Napisałaś piękny tryptyk z haiku.
Nie twierdzę, że znam się na tej formie.
Ale władam nią bez zahamowań.
W takim razie spróbuję ocenić twój wiersz jako haiku.
Haiku potrójne.
Sam stosowałem taki zabieg.
Pisząc, na przykład, triolet potrójny.
W przypadku haiku, trzeci wers jest najważniejszy, ponieważ określa przetworzony przez podświadomość rzezczywisty obraz z dwóch pierwszych strof. Może nie rzeczywisty, a jednak nałożony na rzeczywistość.
Stajenka to wers pierwszy.
Noc ściele słomę.
Słoma to pościel, to sypialnia, zaproszenie do snu dla wszystkich stworzeń Boskich.
Przyszli mędrcy ze wschodu.
Intelekt.
Ludzie ze swoją nomenklaturą, narzucaniem wartości, wywyższaniem się ponad wszelkie stworzenie Boskie.
Szli za gwiazdą.
Boski błąd w sztuce?
He he.
Dom.
Czasy współczesne.
Dodatkowe nakrycie.
Fałsz totalny.
Czy zdążysz tułaczu?
Lepiej, zebyś nie zdążył.
Żebyś sam sobie nakrył przy ognisku z kartonów, niżby mieli cię zrzucić ze schodów.
I z trzech haiku mamy jedno.
noc ściele słomę
królowie szli za gwiazdą
dom w każdym domu?!
Glo, czy bardzo ci przeszkadza, że zakochałem się w tobie, w twoich wierszach?
W tobie przez wiersze.
Nie będę marudził i nic nadużywał.
Będę tylko kontemplował i oczywiście krytykował jak zajdzie taka potrzeba.
Jerzy Edmund Sobczak
Cały twój, oprócz intelektu.
Ktoś poruszył temat i poszło jak lawina.
Wiesz jak to jest?
W takim razie wrócę do wiersza.
Napisałaś piękny tryptyk z haiku.
Nie twierdzę, że znam się na tej formie.
Ale władam nią bez zahamowań.
W takim razie spróbuję ocenić twój wiersz jako haiku.
Haiku potrójne.
Sam stosowałem taki zabieg.
Pisząc, na przykład, triolet potrójny.
W przypadku haiku, trzeci wers jest najważniejszy, ponieważ określa przetworzony przez podświadomość rzezczywisty obraz z dwóch pierwszych strof. Może nie rzeczywisty, a jednak nałożony na rzeczywistość.
Stajenka to wers pierwszy.
Noc ściele słomę.
Słoma to pościel, to sypialnia, zaproszenie do snu dla wszystkich stworzeń Boskich.
Przyszli mędrcy ze wschodu.
Intelekt.
Ludzie ze swoją nomenklaturą, narzucaniem wartości, wywyższaniem się ponad wszelkie stworzenie Boskie.
Szli za gwiazdą.
Boski błąd w sztuce?
He he.
Dom.
Czasy współczesne.
Dodatkowe nakrycie.
Fałsz totalny.
Czy zdążysz tułaczu?
Lepiej, zebyś nie zdążył.
Żebyś sam sobie nakrył przy ognisku z kartonów, niżby mieli cię zrzucić ze schodów.
I z trzech haiku mamy jedno.
noc ściele słomę
królowie szli za gwiazdą
dom w każdym domu?!
Glo, czy bardzo ci przeszkadza, że zakochałem się w tobie, w twoich wierszach?
W tobie przez wiersze.
Nie będę marudził i nic nadużywał.
Będę tylko kontemplował i oczywiście krytykował jak zajdzie taka potrzeba.
Jerzy Edmund Sobczak
Cały twój, oprócz intelektu.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
To chyba rodzaj akceptacji.
No i dobrze, bo i tak nie masz innego wyjścia.

A moje imię akurat...
To ścieżka, która prowadzi jeża w jeżyny.
No i dobrze, bo i tak nie masz innego wyjścia.


A moje imię akurat...
To ścieżka, która prowadzi jeża w jeżyny.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Gloinnen pisze:Ciemna noc w jasności
1. Stajenka
Ciche kwilenie
miesza się z krzykiem jagniąt;
noc ściele słomę.
2. Mędrcy ze Wschodu
Zwierzętom brak tchu,
w oczach światło i piasek.
Gwiazdo, litości!
3. Dom
W pustym talerzu
odbija się blask świeczki.
Zdążysz, tułaczu?
Haiku jako forma dla jednego z dwóch najważniejszych wydarzeń chrześcijaństwa. Wschód z Zachodem poniekąd.

Prosto w punkt i w najważniejsze. Narodziny, potwierdzenie Zapowiedzi i co zostało z Nich dzisiaj.
Myślę, że śmiało tym wersom można by nadać tytuł - Światło.
Blask w stajence, na drodze mędrców, i z dobra czekającego talerza.

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Glo, czy mogę ci wrzucić haiku?
Może niezupełnie na temat, bo bardzo obsunięte w czasie.
Trzydzieści i trzy lata po faktach znanych ze stajenki.
Ponoć też radość.
Po cierpieniu.
Ty mnie nie bierz na poważnie, bo ja nie wierzę.
Albo nie zdaję sobie sprawy, że wierzę.
Sobota
Noc. Księżyc w pełni.
To Judasz zgubił srebrnik.
O poranku. Cud?!
Zawsze zastanawiałem się, dlaczego Święta Wielkanocne są ruchome.
Sam do tego doszedłem dawno, dawno temu.
Ta pełnia w Wielkanoc.
Nie mogłem jej nie zauważyć, bo uwielbiam pełnię.
A ona zawsze na mnie czekała Wielkiej Nocy.
Może niezupełnie na temat, bo bardzo obsunięte w czasie.
Trzydzieści i trzy lata po faktach znanych ze stajenki.
Ponoć też radość.
Po cierpieniu.
Ty mnie nie bierz na poważnie, bo ja nie wierzę.
Albo nie zdaję sobie sprawy, że wierzę.
Sobota
Noc. Księżyc w pełni.
To Judasz zgubił srebrnik.
O poranku. Cud?!
Zawsze zastanawiałem się, dlaczego Święta Wielkanocne są ruchome.
Sam do tego doszedłem dawno, dawno temu.
Ta pełnia w Wielkanoc.
Nie mogłem jej nie zauważyć, bo uwielbiam pełnię.
A ona zawsze na mnie czekała Wielkiej Nocy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Haiku super! Przynajmniej dla mnie.


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
W związku z twoją lokalizacją.
Lothlorien.
Czy zauważyłaś, że mistrz stworzył pewne postaci, które opierają się jakiejkolwiek magii.
A w swojej prostocie wychodzą poza wszelką magię, w ogóle.
Tom Bombadil, niemal prostaczek, w swoich żółtych butkach i kabaciku.
A jednak mąż Złotej Jagódki, córki Rzeki.
Co w nim takiego było, ponadczasowego i ponad magicznego?
Opierał się wszelkiej magii.
Posiadał moc prostoty świata.
Gdyby zechciał, byłby najpotężniejszą postacią Śródziemia.
Beorn, postać z Hobbita, którą lubię szczególnie.
Człowiek z instynktami niedźwiedzia.
Niedźwiedź z intelektem człowieka.
Też opiera się magii.
Dziki ale sprawiedliwy.
Nie cierpi zła w jego nienaturalnej orkowej postaci.
Orki to wynaturzenie.
Czyżby Mistrz przewidział nienaturalność naszych poczynań.
Choćby tworzenie Uruk hai przez Sarumana.
Grzebanie w genach.
Czy dobrze zrozumiałem czytając twój nick, że jesteś fanką Tolkiena?
I nie mówię tu o filmie, choć Władca zrobiony jest nieźle.
Czy też, z zapartym tchem przeczytałaś mitologię Śródziemia - Silmarillion?
Lothlorien.
Czy zauważyłaś, że mistrz stworzył pewne postaci, które opierają się jakiejkolwiek magii.
A w swojej prostocie wychodzą poza wszelką magię, w ogóle.
Tom Bombadil, niemal prostaczek, w swoich żółtych butkach i kabaciku.
A jednak mąż Złotej Jagódki, córki Rzeki.
Co w nim takiego było, ponadczasowego i ponad magicznego?
Opierał się wszelkiej magii.
Posiadał moc prostoty świata.
Gdyby zechciał, byłby najpotężniejszą postacią Śródziemia.
Beorn, postać z Hobbita, którą lubię szczególnie.
Człowiek z instynktami niedźwiedzia.
Niedźwiedź z intelektem człowieka.
Też opiera się magii.
Dziki ale sprawiedliwy.
Nie cierpi zła w jego nienaturalnej orkowej postaci.
Orki to wynaturzenie.
Czyżby Mistrz przewidział nienaturalność naszych poczynań.
Choćby tworzenie Uruk hai przez Sarumana.
Grzebanie w genach.
Czy dobrze zrozumiałem czytając twój nick, że jesteś fanką Tolkiena?
I nie mówię tu o filmie, choć Władca zrobiony jest nieźle.
Czy też, z zapartym tchem przeczytałaś mitologię Śródziemia - Silmarillion?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Dobry wieczór Glo,
haiku pastorałkowe, czy haikowe pastorałki - jakkolwiek nazwane - śliczne
Wielkie brawa za pomysł oraz odwagę tak - wydawałoby się - karkołomnego połączenia
Czytam je po raz kolejny z wielką przyjemnością tym bardziej, że mnie samą ciągnie w kierunku tych krótkich, skondensowanych, wymagających samodyscypliny form
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu
Lucile
haiku pastorałkowe, czy haikowe pastorałki - jakkolwiek nazwane - śliczne




Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu

Lucile
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ciemna noc w jasności (tryptyk)
Tolkien był wizjonerem. Tak, jestem jego fanką, a Silmarillion, oczywiście, to dla mnie jedna z najpiękniejszych książek, choć bardzo trudna. Był taki okres w moim życiu, że większą część czasu przebywałam w t a m t y m świecie.alchemik pisze:Czy dobrze zrozumiałem czytając twój nick, że jesteś fanką Tolkiena?
Pięć lat temu nawet zaczęłam pisać opowieść osadzoną w tolkienowskich realiach (na blogu). Fragment z niej zamieściłam nawet u nas na forum:
http://www.osme-pietro.pl/opowiadania-f ... %20Eleanir
Oczywiście teraz, z perspektywy czasu, oceniam mocno krytycznie ten fanfik, ale możesz przeczytać, jako ciekawostkę.
Zresztą, gdyby nie fascynacja Tolkienem, elfami, lasami Lothlórien, nigdy nie wróciłabym do pisania po blisko piętnastoletniej przerwie. W jakimś sensie więc to nazwisko kojarzy mi się z moim przeznaczeniem.
Oczywiście wspomniani przez Ciebie bohaterowie są dla mnie niezwykle interesujący, zwłaszcza Tom Bombadil (to był wielki błąd reżysera, że nie umieścił tej postaci w ekranizacji). Mnie jednak najbardziej pociągali elfowie, chyba dlatego, że jest w nich coś schyłkowego, ich czas na ziemi się kończy. Poza tym nie są to bohaterowie jednoznacznie dobrzy czy źli, nie podlegają czarno-białej, ludzkiej ocenie.

Dziękuję wszystkim za czytanie.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl