החגיגה של השמש
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: החגיגה של השמש
Odniosę się jeszcze do kwestii materialnej.
Jakoś wszystkich antyklerykałów boli, że Watykan ma pieniądze i władzę. Bardzo łatwo jest zapostulować, aby te pieniądze i władzę czym prędzej oddali. Pomijając już, że są na świecie inne ośrodki władzy, również niejawne, pomijając, że koncentracja kapitału w zupełnie innych obszarach jest dużo większa, już pominę amerykańskie lobby finansowe, ale weźmy choćby naftowych magnatów.
Z tego postulatu nic nie wynika oprócz stwierdzenia, że naiwny jest. Takie dobra można odebrać tylko siłą, gdy się ją ma, w najprostszym układzie trzeba zrobić rewolucję. Zamach jest nieskuteczny w dużym wymiarze, zresztą trudny do wykonania, zwłaszcza na dużą skalę.
Wezwania do oddania pieniędzy mogą być w ograniczonym stopniu skuteczne, gdy umotywujemy takie wezwanie - prośbę właściwie. No i właściciel środków finansowych gotów będzie zrozumieć prośbę i ją spełnić. Można go także zawstydzić posługując się przebiegłą socjotechniką. Przy okazji należałoby spojrzeć na programy misyjne. Niosą one pomoc materialną i oświatę, ale, jak łatwo zauważyć, za duszyczki. Czy to tak bardzo źle, nie jestem pewien.
Kierowanie się z prośbami lub groźbami do innych ośrodków władzy i kapitału, myślę, będzie i tak mniej skuteczne, prośby spotkają się z cyniczną odmową, a groźby będą zniwelowane argumentami nie do odrzucenia.
Mam pytanie o tytuł: dlaczego hebrajski?
Jakoś wszystkich antyklerykałów boli, że Watykan ma pieniądze i władzę. Bardzo łatwo jest zapostulować, aby te pieniądze i władzę czym prędzej oddali. Pomijając już, że są na świecie inne ośrodki władzy, również niejawne, pomijając, że koncentracja kapitału w zupełnie innych obszarach jest dużo większa, już pominę amerykańskie lobby finansowe, ale weźmy choćby naftowych magnatów.
Z tego postulatu nic nie wynika oprócz stwierdzenia, że naiwny jest. Takie dobra można odebrać tylko siłą, gdy się ją ma, w najprostszym układzie trzeba zrobić rewolucję. Zamach jest nieskuteczny w dużym wymiarze, zresztą trudny do wykonania, zwłaszcza na dużą skalę.
Wezwania do oddania pieniędzy mogą być w ograniczonym stopniu skuteczne, gdy umotywujemy takie wezwanie - prośbę właściwie. No i właściciel środków finansowych gotów będzie zrozumieć prośbę i ją spełnić. Można go także zawstydzić posługując się przebiegłą socjotechniką. Przy okazji należałoby spojrzeć na programy misyjne. Niosą one pomoc materialną i oświatę, ale, jak łatwo zauważyć, za duszyczki. Czy to tak bardzo źle, nie jestem pewien.
Kierowanie się z prośbami lub groźbami do innych ośrodków władzy i kapitału, myślę, będzie i tak mniej skuteczne, prośby spotkają się z cyniczną odmową, a groźby będą zniwelowane argumentami nie do odrzucenia.
Mam pytanie o tytuł: dlaczego hebrajski?
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: החגיגה של השמש
Ale zanim się odniosę do tych słów powiem, że napisałeś świetną drugą strofę. Podoba mi się, bardzo, a szczególnie zaimek napisany wielką literą. Człowiek - szacunek wobec niego.nie pisze:Większość religii niesie ze sobą również pozytywne wartości - nikt temu nie zaprzecza. Niestety, niesie je razem z ogromnym bagażem zła. Religie nie dają nam kompletetnie niczego wartościowego, czego nie moglibyśmy osiągnąć bez nich. Ich brak natomiast, pozwala nam uniknąć ogromu okrucieństwa i głupoty.
Zresztą, świetnie sobie radzimy bez religii. Gdyby obowiązywało nas prawo i nakazy wywodzące się np. z Biblii, nie mogłabyś nosić ubrań z mieszanki lnu i wełny, za dotknięcie genitalii cudzego mężczyzny, nawet w celu obrony swojego męża, odcięliby ci rękę. Za cudzołóstwo i setki innych wykroczeń dokonanoby na tobie egzekucji. Poza tym, byłabyś tylko seksualnym narzędziem w rękach mężczyzny i nie mogłabyś nawet brać udziału w życiu tego forum, eko. Wiele razy już tak było, również w europie - w okresach panowania religii. Na bliskim wschodzie jest tak nadal - z naszej - ludzi - winy i głupoty.
Pogrubiłam jedno zdanie Twojej odpowiedzi, bo tak się składa, że empirycznie mogliśmy sprawdzić, co dzieje w państwach realizujących ateistyczną doktrynę.
Kilkadziesiąt milionów ofiar polityki ZSRR, i skromniejsze, ze względu na demograficzny potencjał, rządów Pol Pota, dynastii Kimów, Castro - co by wymienić najbardziej zagorzałych przeciwników religii.
Ofiar krucjat, stosów, kolonialnych podbojów jak tam byś nie liczył - wielokrotnie jest mniej.
Pozdrawiam.

-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: החגיגה של השמש
jeśli stałoby się jak poniżej:lczerwosz pisze:Mam pytanie o tytuł: dlaczego hebrajski?
to wtedy wyznawcy תורהnie pisze:Większość religii niesie ze sobą również pozytywne wartości - nikt temu nie zaprzecza. Niestety, niesie je razem z ogromnym bagażem zła. Religie nie dają nam kompletetnie niczego wartościowego, czego nie moglibyśmy osiągnąć bez nich. Ich brak natomiast, pozwala nam uniknąć ogromu okrucieństwa i głupoty.
Zresztą, świetnie sobie radzimy bez religii
musieli by 'wyznaczyć' nowego Chrystusa. Ot co.
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: החגיגה של השמש
Jeśli chcesz przez to powiedzieć, że do owego "względnego szczęścia" przyczynił się ateizm, to mogłeś jeszcze dorzucić Stalina i Hitlera - oni też byli ateistami, Stalin na pewno, Hitler najprawdopodobniej. Oczywiście jest to błędne rozumowanie. Wrócę do tego przy odpowiedzi na post Eki.Alek Osiński pisze:"religia jest opium dla ludu" to chyba sformułowanie proponowane przez samego Karola Marksa
i faktycznie było i jest w tym sporo racji, z tym że, po pierwsze
realizacja idei pana Marksa przyniosła światu akurat bardzo "względne szczęście"
Tylko że dla Koranu "niewinny" oznacza tylko i wyłącznie "nienaganny muzłumanin". Wszystkich bluźnierców i innowierców należy wyrżnąć. Śmierć męczeńska natomiast, poniesiona w walce z nimi jest uznawana za najbardziej chwalebną, sowicie wynagradzaną w raju.Alek Osiński pisze: Jedna np. z sutr Koranu stanowi - kto zabija niewinnego człowieka, to jakby cały świat zabijał - ciężko chyba
o głębszy i mądrzejszy etyczny przekaz.
Dawno się tak nie uśmiałem. To właśnie u korzeni religii abrahamowych (judaizm, chrześcijaństwo, islam), leżą najbardziej ohydne i antyludzkie zasady moralne, jakie kiedykolwiek wcielano w życie na tej planecie. O tym też za chwilę.Alek Osiński pisze:Otóż mi się wydaje, że trudno winić za zło religię samą w sobie, bo jeśli sięgnąć do ich źródeł,
są to mądre i piękne traktaty etyczne.
[/quote]
Szanowni Chrześcijanie. Jeżeli ktokolwiek z Was uważa, że moralność współczesnego człowieka wywodzi się z Pisma Świętego lub że powinna się z tamtąd wywodzić, to albo go nie czytał, albo kompletnie go nie zrozumiał. Weźmy zatem do ręki Biblię (najlepiej Biblię Tysiąclecia) (lub ściągnijmy z internetu wersję elektroniczną), przekonajmy się osobiście i spróbujmy ocenić wartość moralną zachowań i nakazów chrześcijańskiego boga Jahwe, oraz czynów umiłowanego przez niego narodu izraelskiego.Gloinnen pisze: Jeżeli dobrowolnie nie uznamy jakiejś idei nadrzędnej (tzn. nie pochodzącej od człowieka), to nie ma takiego fundamentu. (...) Boska proweniencja reguł społecznych, potem prawnych - gwarantowała większy posłuch, większą skuteczność i nie pozwalała łatwo tak sobie ich zmieniać; powodowała, że te reguły nie podlegały erozji i relatywizacji.
Czy główny bohater mitologii judeo-chrześcijańskiej, bóg Jahwe, czczony dziś na całym świecie przez setki milionów żydów i chrześcijan powinien stanowić dla nas moralny autorytet? Sprawdźmy.
Czyny i nakazy chrześcijańskiego boga:
1. Wymordowanie ponad 99% ludzkości (od niemowląt po starsze kobiety), sprowadzając na ziemię potop, zostawiając przy życiu jedynie 8-osobową rodzinę. (Księga Rodzaju)
2. Wysłanie dwóch niedźwiedzi,
by rozerwały na strzępy 42 bawiące się dzieci.
(2 Królewska 2:23-24)
3. Nakaz poślubienia ofiarom gwałtów swoich
gwałcicieli. (Powtórzonego Prawa 22:28)
4. Nakaz wymordowania setek/tysięcy niemowląt. (1 Samuela 15:3)
"Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły"
5. Pochwała pojedynczych i masowych gwałtów
oraz instrukcje, jak sprzedawać swoje córki w niewolę seksualną. (Powtórzonego Prawa 22:28)
6. Nakaz odcinania rąk kobietom broniącym swoich mężów.
(Powtórzonego Prawa 25:11)
"Jeśli się bić będą mężczyźni, mężczyzna i jego brat, i zbliży się żona jednego z nich i - chcąc wyrwać męża z rąk bijącego - wyciągnie rękę i chwyci go za części wstydliwe, odetniesz jej rękę, nie będzie twe oko miało litości".
Ale może Abraham, Mojżesz, Jefte lub Jozue - ulubieńcy swojego boga i przywódcy narodu izraelskiego - są godni naśladowania przez współczesnych ludzi? Oceńcie sami.
1. Schwytanie i zamordowanie na rozkaz Jahwe, człowieka zbierającego drewno w szabat. (Liczb 15:32-36)
"Gdy Izraelici przebywali na pustyni, spotkali człowieka zbierającego drwa w dzień szabatu. Wtedy przyprowadzili go ci, którzy go spotkali przy zbieraniu drew, do Mojżesza, Aarona i całego zgromadzenia. Zatrzymali go pod strażą, bo jeszcze nie zapadło postanowienie, co z nim należy uczynić. Pan zaś rzekł do Mojżesza: Człowiek ten musi umrzeć - cała społeczność ma go poza obozem ukamienować. Wyprowadziło go więc całe zgromadzenie poza obóz i ukamienowało według rozkazu, jaki wydał Pan Mojżeszowi.
2. Nakaz Jahwe, a dalej Mojżesza, zabicia wszystkich innowierców. (Liczb 25:4)
"Izrael przylgnął do Baal-Peora, i gniew Pana zapłonął przeciw niemu. I rzekł Pan do Mojżesza: Zbierz wszystkich przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy odwróci się zapalczywość gniewu Pana od Izraela. Rozkazał więc Mojżesz sędziom Izraela: Zabijajcie każdego z waszych ludzi, którzy się przyłączyli do Baal-Peora."
3. Mojżesz nakazuje wyrżnięcie kobiet i dzieci, z wyjątkiem dziewic, które pozwala wziąść w niewolę. (Liczb 31:14-18)
"I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. Rzekł do nich: Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu".
4. Złożenie przez Jeftego ofiary całopalnej ze swojej córki. (Sędziów 11:30-40)
5. Zezwolenie, przez nieznanego z imienia sługi Jahwe, na całonocny, zbiorowy gwałt na jego żonie, a następnie osobiste poćwiartowanie jej ciała. (Sędziów 19:22)
"Tymczasem, gdy oni rozweselali swoje serca, przewrotni mężowie tego miasta otoczyli dom, a kołacząc we drzwi rzekli do starca, gospodarza owego domu: Wyprowadź męża, który przekroczył próg twego domu, chcemy z nim obcować. Człowiek ów, gospodarz domu, wyszedłszy do nich rzekł im: Nie, bracia moi, proszę was, nie czyńcie tego zła, albowiem człowiek ten wszedł od mego domu, nie popełniajcie tego bezeceństwa. Oto jest tu córka moja, dziewica, oraz jego żona, wyprowadzę je zaraz, obcujcie z nimi i róbcie, co wam się wyda słuszne, tylko mężowi temu nie czyńcie tego bezeceństwa. Mężowie ci nie chcieli go usłuchać. Człowiek ten zatem zabrawszy swoją żonę wyprowadził ją na zewnątrz. A oni z nią obcowali i dopuszczali się na niej gwałtu przez całą noc aż do świtu. Puścili ją wolno dopiero wtedy, gdy wschodziła zorza. Kobieta owa, wracając o świcie, upadła u drzwi owego męża, gdzie był jej pan, i pozostała tam aż do chwili, gdy poczęło dnieć. Pan jej, wstawszy rano, otworzył drzwi domu i wyszedł chcąc wyruszyć w dalszą drogę, i ujrzał kobietę, swoją żonę, leżącą u drzwi domu z rękami na progu. Wstań, a pojedziemy! - rzekł do niej, lecz ona nic nie odpowiadała. Usadowiwszy ją przeto na ośle, zabrał się ów człowiek i wracał do swego domu. Przybywszy do domu, wziął nóż, i zdjąwszy żonę swoją, rozciął ją wraz z kośćmi na dwanaście sztuk i rozesłał po wszystkich granicach izraelskich".
6. Infantylne kłamstwo Abrahama sprowadzające "wielkie kary" na faraona i jego otoczenie (Rodzaju 12:17).
7. Jozue - zajęcie miasta Jerycho i masakra ludności. (Jozuego 6:20-21)
"Lud wzniósł okrzyk wojenny i zagrano na trąbach. Skoro tylko usłyszał lud dźwięk trąb, wzniósł gromki okrzyk wojenny i mury rozpadły się na miejscu. A lud wpadł do miasta, każdy wprost przed siebie, i tak zajęli miasto. I na mocy klątwy przeznaczyli na zabicie ostrzem miecza wszystko, co było w mieście: mężczyzn i kobiety, młodzieńców i starców, woły, owce i osły."
8. Zamordowanie 3 tysięcy ludzi na rozkaz Mojżesza. (Wyjścia 32:26-28)
"Zatrzymał się Mojżesz w bramie obozu i zawołał: Kto jest za Panem, do mnie! A wówczas przyłączyli się do niego wszyscy synowie Lewiego. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego. Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów".
Biblia każe zabijać:
- Homosekusalistów (Kpł 20:13)
- Wróżbitów (Kpł 20:27)
- Czarownice (Wyjścia 22:17)
- Ateistów (1 Kronik 15:12-13)
- Wyznających inne religie (Wyjścia 22:19)
- Zoofilów (Kpł 20:15)
- Za wyzywanie rodziców (Kpł. 20:9)
- Za cudzołóstwo (Kpł. 20:10)
- Za pracę w szabat (Wyjścia 31:12-15)
- Za Niesłuchanie Kapłana (KPP 17:12)
- Za Uderzenie ojca (Wyjścia 21:15)
To tylko część przykładów. Lektura Pisma Świętego to jeden z najlepszych sposobów na
stanie się ateistą. Dlatego gorąco do tej lektury zachęcam.
Palenie ludzi żywcem, wojny religijne, przepych i niemal nieograniczona władza kościoła, absurdalne wierzenia pełne magii i idiotyzmów zaczęły przegrywać z racjonalnością świata świeckiego, humanizmem, antropocentryzmem, nauką. I czemu się tu dziwić? Im bardziej świat oddalał się od religii i jej korzeni, tym większy obserwujemy rozwój cywilizacyjny, społeczny, ekonomiczny, postęp nauki, poziom wykształcenia, wzrost zamożności, opieki zdrowotnej czy pomocy społecznej i tym mniejszy wskaźnik przestępczości, patologii społecznych i łamania praw człowieka. To właśnie przebicie się świeckiej, humanistycznej myśli, zdrowego rozsądku, sceptycyzmu i racjonalizmu odróżnia nas dziś od bestialskiego. krwawego, teokratycznego trzeciego świata, jakim jest np. bliski wschód i jego świat Islamu - tam myśl humanistyczna nie wygrała, nie przebiła się. Tam też czerpie się zasady moralne ze świętej, natchnionej przez boga księgi.
Jeszcze Hitler, najprawdopodobniej.eka pisze:Pogrubiłam jedno zdanie Twojej odpowiedzi, bo tak się składa, że empirycznie mogliśmy sprawdzić, co dzieje w państwach realizujących ateistyczną doktrynę.
Kilkadziesiąt milionów ofiar polityki ZSRR, i skromniejsze, ze względu na demograficzny potencjał, rządów Pol Pota, dynastii Kimów, Castro - co by wymienić najbardziej zagorzałych przeciwników religii.
Eko, nie ma czegoś takiego, jak doktryna ateistyczna. Jest ideologia Marksa, faszyzmu, nazizmu, komunizmu, itd.
Dlatego Twoja wypowiedź jest błędna logicznie na dwóch poziomach.
Poziom pierwszy: Błąd formalny non sequitur:
Przesłanka1: Hitler i Stalin (lub ZSSR itd) spowodowali śmierć milionów niewinnych ludzi.
Przesłanka 2: Hitler i Stalin byli ateistami.
Błędny wniosek: Ateizm przyczynił się do śmierci milionów niewinnych ludzi.
Ateizm jest brakiem teizmu, czyli brakiem wiary w istnienie boga i poza tym nie niesie ze sobą żadnych ideologicznych, ani politycznych implikacji. Innymi słowy ateizm jest nie przyjęciem twierdzenia o istnieniu Boga i tylko tego twierdzenia dotyczy. Nie może zatem zawierać czegokolwiek innego a już na pewno nie może być przyczyną stalinowskich i nazistowskich zbrodni.
Za okrócieństwa wojny odpowiadają ludzie wykorzystujący takie pseudonaukowe teorie jak Teoria Eugeniki, Materializm dialektyczny Marksa, ideologia nazizmu, stalinizm; ludzie, którzy kierowali się obsesyjnym, chorobliwym pragnieniem władzy, podbojów militarnych i kontrolowania ludzi, Ateizm nie zawiera ani jednej z wyżej wymienionych rzeczy, ani żadnej z nich nie implikuje.
Dlatego powyższy przykład jest dokładnie tak samo błędny, jak poniższy.
Przesłanka 1: Hitler, Stalin i Bin Laden spowodowali śmierć milionów niewinnych ludzi.
Przesłanka 2: Hitler, Stalin i Bin Laden nosili wąsy.
Błędny wniosek: Noszenie wąsów przyczyniło się do śmierci milionów ludzi.
Noszenie wąsów również nie zawiera ani nie implikuje, komunistycznej ideologi, czy zabijania innowierców. Nie można zatem twierdzić, że noszenie wąsów jest niemoralne, lub nienoszenie moralne.
Poziom drugi: Błąd logiczno-jęzkowy Argumentum ad populum - argument przez odwołanie się do upodobań, stereotypów lub uprzedzeń publiczności; arg. nierzeczowy, emocjonalny, demagogiczny.
"Patrzcie, on nosi wąsy! Hitler też nosił, więc pewnie jest nazistą! Morderca!"
Znamy ten sposób argumentowania, prawda? Chociażby z sejmowej mównicy.
Przystawianie ateizmu do zbrodni wojennych to tak samo nieuczciwa demagogia. Poniżej link.
pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_populum
Na koniec tego długiego i nudnego postu, pozwolę sobie wkleić kilka jakże trafnych i dających do myślenia cytatów. Pozdrawiam.

Seneka Młodszy:
- Dla ludu religia jest prawdą, dla mędrców fałszem, a dla władców jest po prostu użyteczna".
Blaise Pascal:
- Ludzie nigdy z takim przekonaniem i z taką radością nie angażują się w czynienie zła jak wówczas, gdy czynią to z pobudek religijnych".
Richard Dawkins:
- Starotestamentowe dzieje zniszczenia Jerycha przez Jozuego, a i zresztą cała historia zajęcia Ziemi Obiecanej przez plemiona Izraela, moralnie nie różni się niczym od napaści Hitlera na Polskę czy masakr dokonanych przez Saddama Husseina na Kurdach i szyitach. Biblię można traktować jako zajmujące i pełne swoistej poezji dzieło literackie, ale nie jest to książka, jaką należy dawać własnemu dziecku, by nauczyło się z niej zasad moralnych.
- Całkiem dobrą strategią, gdy ktoś pyta mnie, czy jestem ateistą, jest uświadomić mu, że on również jest ateistą, wszak nie wierzy w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti. Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
Steven Weinberg:
- Religia stanowi obrazę dla ludzkiej godności. Gdyby jej nie było, mielibyśmy dobrych ludzi robiących dobre rzeczy i złych ludzi czyniących zło. Aby jednak dobrzy ludzie czynili zło - do tego potrzebna jest religia.
Thomas Jefferson:
- Kapłani najróżniejszych religii i sekt [...] lękają się postępu nauki jak wiedźmy jasnego światła poranka. Lęka ich i gniewa zarazem, że ktoś demaskuje oszukańcze sztuczki, z których żyli.
Heinrich Heine:
- Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego.
Bertnard Russel:
- Im intensywniejsza była religijność danego okresu historii, im głębsza wiara w dogmat, tym większe było okrucieństwo i tym gorszy ogólny stan rzeczy.
Stanisław Jerzy Lec:
- Żaden Bóg nie przeżył straty wiernych.
Kenan Evren:
- Nie ma takiego kraju, który by osiągnął nowoczesny poziom cywilizacji, nie będąc laickim.
Albert Einstein:
- Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd.
- Nie próbuję wyobrażać sobie Boga; wystarcza mi odczucie potęgi i majestatu przyrody, o tyle, o ile możemy ją poznać za pośrednictwem naszych niedoskonałych zmysłów.
- Moralność człowieka zależy od zdolności współodczuwania z innymi ludźmi, wykształcenia oraz więzi i potrzeb społecznych; żadna religia nie jest do tego potrzebna. Człowiek byłby zaiste żałosną istotą, gdyby kierował się w życiu wyłącznie strachem przed karą i nadzieją na nagrodę po śmierci.
- Wiara w istnienie bytu z założenia niedostępnego naszym zmysłom (...) nie pomaga bynajmniej w zrozumieniu porządku , jaki postrzegamy w otaczającym nas świecie.
- Nie wierzę w nieśmiertelność i uważam moralność za sprawę czysto ludzką, bez konieczności odwoływania się do jakiegokolwiek nadprzyrodzonego autorytetu.
Marek Koprowski:
- Kościół uwielbia posiadać, choć obłudnie zaleca życie skromne, czy wręcz ubogie.
Paul Henry Thiry d'Holbach:
- Nic nie daje takiej władzy nad ludem jak zabobon.
Friedrich Wilhelm Nietzsche:
- Gdy się punkt ciężkości życia przeniesie nie w życie, lecz w „zaświat" - w nicość - to odbiera się życiu w ogóle wagę.
- W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy mogli to dowodami obalić?!
- W religii chrześcijańskiej moralność nie ma żadnego związku z rzeczywistością.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: החגיגה של השמש
O Boże!
Ale się rozpisałeś...
Chrześcijaństwo zbudowało stabilne fundamenty kultury Europy i w konsekwencji tzw. Zachodu.
Wszystko po średniowieczu jest jego kontynuacją bądź oporem wobec tej idei narzucanego ładu.
Gdy przyszło do tworzenia państw zwalczających religię - rykoszetem w zastane wartości - powstały łagry i lagry.
"Biblisto nasz forumowy" - wiesz jak powstawała Biblia? Stary i Nowy Testament?
Chcesz Boga winić za mentalność ludzi minionych wieków? Ich sposób rozumienia?
Ejże...
a tu link do konkretu:
http://arkapana.republika.pl/nowak1.html
Pozdrawiam.

Ale się rozpisałeś...

Chrześcijaństwo zbudowało stabilne fundamenty kultury Europy i w konsekwencji tzw. Zachodu.
Wszystko po średniowieczu jest jego kontynuacją bądź oporem wobec tej idei narzucanego ładu.
Gdy przyszło do tworzenia państw zwalczających religię - rykoszetem w zastane wartości - powstały łagry i lagry.
"Biblisto nasz forumowy" - wiesz jak powstawała Biblia? Stary i Nowy Testament?
Chcesz Boga winić za mentalność ludzi minionych wieków? Ich sposób rozumienia?
Ejże...

a tu link do konkretu:
http://arkapana.republika.pl/nowak1.html
Pozdrawiam.

-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: החגיגה של השמש
z linku wyłuskałem:
"Zadanie stworzenia potężnego ruchu antyreligijnego zostało powierzone Jemielianowi Jarosławskiemu (właściwe Miniej Izrailewicz Gubelman), członkowi KC RKP/b/, jednemu z kierowników radzieckiej prasy. Został on kierownikiem specjalnej grupy lektorskiej, specjalizującej się w zagadnieniach wychowania ateistycznego. Ten zawodowy rewolucjonista, syn żydowskich zesłańców w czasach caratu, stworzył wielki koncern prasy ateistycznej, opracował system wychowania ateistycznego oraz plan zniszczenia Cerkwi prawosławnej i innych grup religijnych. Do końca swego życia, tj. do 1943 roku, nadzorował przygotowanie wszystkich kampanii antyreligijnych, był autorem wielu opracowań, w których fałszując historię, starał się zdyskredytować znaczenie Cerkwi w życiu narodu rosyjskiego... "
to potwierdza moje powyższe stwierdzenie.
"Zadanie stworzenia potężnego ruchu antyreligijnego zostało powierzone Jemielianowi Jarosławskiemu (właściwe Miniej Izrailewicz Gubelman), członkowi KC RKP/b/, jednemu z kierowników radzieckiej prasy. Został on kierownikiem specjalnej grupy lektorskiej, specjalizującej się w zagadnieniach wychowania ateistycznego. Ten zawodowy rewolucjonista, syn żydowskich zesłańców w czasach caratu, stworzył wielki koncern prasy ateistycznej, opracował system wychowania ateistycznego oraz plan zniszczenia Cerkwi prawosławnej i innych grup religijnych. Do końca swego życia, tj. do 1943 roku, nadzorował przygotowanie wszystkich kampanii antyreligijnych, był autorem wielu opracowań, w których fałszując historię, starał się zdyskredytować znaczenie Cerkwi w życiu narodu rosyjskiego... "
to potwierdza moje powyższe stwierdzenie.
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: החגיגה של השמש
jebłem z tego
Zlituj się, Eka.
Artykuł pod linkiem rozsądnemu człowiekowi może służyć jedynie jako przykład skrajnej nieuczciwości intelektualnej, tego jak robi się propagandę w internecie i czym pierze się mózgi katolikom. Jak myślisz, dlaczego na takich stronach nie ma możliwości krytyki i publiczego komentowania takich artykułów? Bo zostałyby one zrównane z ziemią razem z autorami. To jest jawna kpina z każdego rozumnego człowieka. Wypisanie, wyjaśnienie i okraszenie przykładami wszystkich błędów materialnych, formalnych, logiczno-językowych i nieuczciwych środków retorycznych użytych w tym tekście, zajełoby nie mniej niż kilka-kilkanaście stron A4.
Już sam tytuł: "Zbrodnie sowieckiego
wojującego ateizmu".
Ma dokładnie taką samą wartość jak: "Zbrodnie sowieckiego wojującego amuminkanizmu".
Albo: "Zbrodnie nazistowskiego i islamskiego wojującego noszenia wąsów".
Fakt, iż jakiś zbrodniarz nie wierzył w istnienie boga, nie wierzył w istnienie Muminków, albo nosił wąsy, nie oznacza i nie może oznaczać, że bycie ateistą, amuminkowcem, czy posiadaczem bujnego wąsa w jakikolwiek sposób przyczyniło się do popełnianych przez niego zbrodni.
To jest kompletnie błędne rozumowanie, na którym oparta jest cała ta, wołająca o pogrom, publikacja.
Wyjaśniłem ten rodzaj błędu już w poprzednim poście, ale na tym właśnie polega fenomen sparaliżowanego indoktrynacją umysłu teisty - kompletna niezdolność krytycznego myślenia w zakresie zbioru twierdzeń, względem których poddano go indoktrynacji oraz całkowita niewrażliwość na logiczną, uczciwą argumentację.
Tyle na poważnie, jeżeli chodzi o ten art.
A teraz smaczek.
UWAGA: Na tej samej stronie internetowej znajdujemy taki oto artykuł:
"Niebezpieczny Rock and roll"
http://www.arkapana.republika.pl/rd.html
W którym czytamy:
"Jakiego rodzaju wpływ ma ta muzyka na ludzi? Czy to tylko dobra zabawa, czy dzieje się tam coś ważniejszego? Co rock and roll może zrobić z jajkiem, twoją głową, twoim życiem i nieśmiertelną duszą? Na te i inne pytania odpowiemy wybierając się do "serca" rock and rolla. Zbadamy powiązanie rock and rolla z seksem, przemocą, samobójstwami, narkotykami, buntem, a zwłaszcza z okultyzmem. Spojrzymy na muzykę rockową z perspektywy prawdy, czyli tego, jak mówi o tym Jezus Chrystus."
UHHAHAHAHAHAA! Że co, do KN? xD
Sama zaś autobiografia autora strony...
http://www.arkapana.republika.pl/omnie.html
...i historyjka o obecności Pana Jezusa w jego życiu, mogłaby zrobić wrażenie co najwyżej na psie z porażeniem mózgowym.
Eka, nie wiem nawet jak określić źródło wiedzy o świecie, na które się powołałaś i które nazwałaś "konkretem", ale to jest tak niedorzeczne, że wolę wierzyć, że po prostu żartujesz sobie ze mnie i z całej tej dyskusji. W przeciwnym razie zacząłbym się o Ciebie martwić.
Swoją drogą, nawet jeśli była to ironia z Twojej strony, to nie zapominajmy, że dla wielu głęboko religijnych i silnie zindoktrynowanych ludzi, treści takich właśnie witryn są głównym źródłem ich światopoglądu. Jest to, delikatnie mówiąc, smutne, dlatego dobrze, że pojawiają się również takie przykłady jak powyższy. Dla co bardziej religijnych postronnych czytelników forum może to nawet stanowić zapalnik, który spowoduje, że w umysłach zarażonych wirusem wiary, drgnie w końcu odrobina samodzielnego, krytycznego myślenia i intelektualnej wrażliwości.
Biblijny bóg Jahwe jest skrajnie niemoralnym: mizoginem, megalomanem, rasistą i homofobem, oraz ohydnym, odpychającym masowym ludobójcą i dzieciobójcą.
Za potwierdzenie tej tezy, uważam argumenty, które wymieniłem w poprzednim poście - cytowane bestialskie czyny i nakazy Jahwe.
Jeśli uważasz, że to nieprawda - błagam, uderz we mnie swoim najlepszym, teistyczno-teologiczno-apologetycznym argumentem. Naprawdę chcę się dowiedzieć w jaki sposób można te czyny i nakazy usprawiedliwić lub uznać za moralnie dobre.
Ejże.
Pozdrawiam

To ja cytuję noblistów, Einsteina, Weinberga, wertuję co lepsze rozdziały recenzowanych książek wybitnych, uznanych na świecie intelektualistów jak Dawkins i w zamian dostaję link do strony jakiegoś podrzędnego klechy z Garwolina, ahahah xDeka pisze: a tu link do konkretu:
http://arkapana.republika.pl/nowak1.html
Zlituj się, Eka.
Artykuł pod linkiem rozsądnemu człowiekowi może służyć jedynie jako przykład skrajnej nieuczciwości intelektualnej, tego jak robi się propagandę w internecie i czym pierze się mózgi katolikom. Jak myślisz, dlaczego na takich stronach nie ma możliwości krytyki i publiczego komentowania takich artykułów? Bo zostałyby one zrównane z ziemią razem z autorami. To jest jawna kpina z każdego rozumnego człowieka. Wypisanie, wyjaśnienie i okraszenie przykładami wszystkich błędów materialnych, formalnych, logiczno-językowych i nieuczciwych środków retorycznych użytych w tym tekście, zajełoby nie mniej niż kilka-kilkanaście stron A4.
Już sam tytuł: "Zbrodnie sowieckiego
wojującego ateizmu".
Ma dokładnie taką samą wartość jak: "Zbrodnie sowieckiego wojującego amuminkanizmu".
Albo: "Zbrodnie nazistowskiego i islamskiego wojującego noszenia wąsów".
Fakt, iż jakiś zbrodniarz nie wierzył w istnienie boga, nie wierzył w istnienie Muminków, albo nosił wąsy, nie oznacza i nie może oznaczać, że bycie ateistą, amuminkowcem, czy posiadaczem bujnego wąsa w jakikolwiek sposób przyczyniło się do popełnianych przez niego zbrodni.
To jest kompletnie błędne rozumowanie, na którym oparta jest cała ta, wołająca o pogrom, publikacja.
Wyjaśniłem ten rodzaj błędu już w poprzednim poście, ale na tym właśnie polega fenomen sparaliżowanego indoktrynacją umysłu teisty - kompletna niezdolność krytycznego myślenia w zakresie zbioru twierdzeń, względem których poddano go indoktrynacji oraz całkowita niewrażliwość na logiczną, uczciwą argumentację.
Tyle na poważnie, jeżeli chodzi o ten art.
A teraz smaczek.
UWAGA: Na tej samej stronie internetowej znajdujemy taki oto artykuł:
"Niebezpieczny Rock and roll"
http://www.arkapana.republika.pl/rd.html
W którym czytamy:
"Jakiego rodzaju wpływ ma ta muzyka na ludzi? Czy to tylko dobra zabawa, czy dzieje się tam coś ważniejszego? Co rock and roll może zrobić z jajkiem, twoją głową, twoim życiem i nieśmiertelną duszą? Na te i inne pytania odpowiemy wybierając się do "serca" rock and rolla. Zbadamy powiązanie rock and rolla z seksem, przemocą, samobójstwami, narkotykami, buntem, a zwłaszcza z okultyzmem. Spojrzymy na muzykę rockową z perspektywy prawdy, czyli tego, jak mówi o tym Jezus Chrystus."
UHHAHAHAHAHAA! Że co, do KN? xD
Sama zaś autobiografia autora strony...
http://www.arkapana.republika.pl/omnie.html
...i historyjka o obecności Pana Jezusa w jego życiu, mogłaby zrobić wrażenie co najwyżej na psie z porażeniem mózgowym.
Eka, nie wiem nawet jak określić źródło wiedzy o świecie, na które się powołałaś i które nazwałaś "konkretem", ale to jest tak niedorzeczne, że wolę wierzyć, że po prostu żartujesz sobie ze mnie i z całej tej dyskusji. W przeciwnym razie zacząłbym się o Ciebie martwić.
Swoją drogą, nawet jeśli była to ironia z Twojej strony, to nie zapominajmy, że dla wielu głęboko religijnych i silnie zindoktrynowanych ludzi, treści takich właśnie witryn są głównym źródłem ich światopoglądu. Jest to, delikatnie mówiąc, smutne, dlatego dobrze, że pojawiają się również takie przykłady jak powyższy. Dla co bardziej religijnych postronnych czytelników forum może to nawet stanowić zapalnik, który spowoduje, że w umysłach zarażonych wirusem wiary, drgnie w końcu odrobina samodzielnego, krytycznego myślenia i intelektualnej wrażliwości.
Nie. Moja teza brzmi:eka pisze: "Biblisto nasz forumowy" - wiesz jak powstawała Biblia? Stary i Nowy Testament?
Chcesz Boga winić za mentalność ludzi minionych wieków? Ich sposób rozumienia?
Ejże...![]()
Biblijny bóg Jahwe jest skrajnie niemoralnym: mizoginem, megalomanem, rasistą i homofobem, oraz ohydnym, odpychającym masowym ludobójcą i dzieciobójcą.
Za potwierdzenie tej tezy, uważam argumenty, które wymieniłem w poprzednim poście - cytowane bestialskie czyny i nakazy Jahwe.
Jeśli uważasz, że to nieprawda - błagam, uderz we mnie swoim najlepszym, teistyczno-teologiczno-apologetycznym argumentem. Naprawdę chcę się dowiedzieć w jaki sposób można te czyny i nakazy usprawiedliwić lub uznać za moralnie dobre.
Ejże.

Pozdrawiam
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: החגיגה של השמש
Tylko jego ocena sytuacji w ZSRR jest zgodna z wieloma innymi źródłami, fakty nie są wyssane z palca. W Polsce reżim był, choć znacznie łagodniejszy, jeśli chodzi o skalę i zakres. Ty zapewne tego nie możesz pamiętać. Nie kojarzysz także, że mord na ks Popiełuszce dokonany został najprawdopodobniej z pełnomocnictwem władzy komunistycznej, której przedstawiciele mają się stale bardzo dobrze. Jest takie powiedzenie "Kto ratuje jedno życie tak jakby cały świat ratował” , ale może być odwrotnie, że, kto niszczy jedno życie... Mord ten jest kontynuacją państwowej polityki walki, może nie z religią, a z jej przedstawicielami. W tym przypadku w relacji do antyspołecznej polityki "ludowego państwa".nie pisze:w zamian dostaję link do strony jakiegoś podrzędnego klechy z Garwolina
Oceniam, że źródło Eki jest wiarygodne, mimo że się raczyłeś powyśmiewać z jego otoczenia.
Powoływanie się na noblistów, skądinąd chwalebne, może wskazywać na możliwość budowania swoich osobistych karier tychże noblistów na zasadzie występowania przeciw religii jako panującemu paradygmatowi. Zazwyczaj z powodów wyróżnienia się, oderwania od mas. Takie dawniejsze "parcie na szkło". By zaistnieć. I dostać tego Nobla.

Tu muszę zaprotestować. Wolność do wiary i jej kultywowania jest prawnie zagwarantowana. Wolno także nie wierzyć. Można przekonywać się, najczęściej nieskutecznie. W obie strony. Ale proszę nie obrażać, nie poniżać inaczej myślących.nie pisze:w umysłach zarażonych wirusem wiary
Kwestia wiary nie jest zresztą ściśle związana z Biblią i pokazanymi przez Ciebie dowodami ludobójstwa, jakich dopuszczali się jej bohaterowie.
A co to znaczy. Z czego wywodzisz dobroć. Z genów. Dobre dla genów, czyli dla gatunku? Ludzkiego ale nie dla zwierząt już. Czy dla Narodu, dla mieszkańców jednego kontynentu, dla pewnej społeczności lub subkultury. Może dla jednostki, ale dla której, najlepiej dla siebie.nie pisze:moralnie dobre.
Ludzie inteligentni, jeśli uda nam się ustalić, co znaczy inteligencja. Na przykład zachowujący się zgodnie ze swoim interesem prywatnym, grupowym, wszystko jedno. Łatwo widać, że inteligencja nie ma nic wspólnego z moralnością. Najlepiej zjadać innych i nie być zjadanym - w przenośni.
Jak zdefiniować dobroć? Podałeś olbrzymią liczbę przykładów, nie tylko Ty. Przykładów zła. Zabijanie ludzi jest złe, gwałcenie, głodzenie, zadawanie bólu. Ale co jest dobrego? A znasz przykłady, gdy pojawia się sprzeczność interesów, zasad moralnych. Dobro dla jednej strony jest złem dla drugiej. Które ważniejsze. Ta Twoja litania, wezwanie do bycia moralnym i dobrym wg nieustalonych kryteriów wydaje mi się nieprzemyślana do końca. A może nie potrzeba myśleć?
Jak do tej pory nie odniosłeś się do kwestii natury świata, relacji materii żywej i martwej. Nauka porusza się w swoim kręgu i stara się wyjaśniać jak najstarsze i jak najdalsze zjawiska, ale nie zbudowała teorii wyjaśniającej istnienie świata. Jak możesz mieć pretensję do ludzi o próby jego zrozumienia. Śmiejesz się, bo wiesz lepiej?
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: החגיגה של השמש
nie pisze:Zlituj się, Eka.



To może zamilknę?
Wiki też nie za bardzo wiarygodne źródło, ale zawsze bardziej obiektywne w sensie społecznej "kontroli" redagowanych haseł.
Ateizm jako ideologia państwowa:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm_pa%C5%84stwowy
Cytaty:



Wyżej wymienione myśli jako wstęp do artykułu, który warto przeczytać, myślę,że szczególnie trzecia strona winna zainteresować fana "Boga urojonego".
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... wiara.read
I jeszcze jeden cytat. Niech mój brak zapału do dyskusji usprawiedliwi.

Wiara jest poza zasięgiem prawa. Jest to najbardziej intymna własność człowieka i nikt nie może żądać, aby zdawał z niej rachunek. Napoleon Bonaparte

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: החגיגה של השמש
Nie korzystam z haseł.
Może nie stajemy się społeczeństwem ateistycznym.
Ale nie łudźmy się, połowa z tych co chodzą na msze nie ma pojęcia co znaczy wiara.
Choć moze jeszcze dojść do wojen religijnych.
Tylko dlatego, że jest jakieś fanatyczne społeczeństwo.
A wtedy my wzmocnimy swój fanatyzm.
Pamiętacie faszyzm, komunizm?
To jest własnie to.
Sakrum jest potrzebne.
Ale to nie musi być sakrum wywodzące się z religii, a więc z ksiąg zapleśniałych, których treść powtarzana jest przez kapłanów, którzy rzadko sami wierzą. No chyba że są ograniczeni.
Ale przecież nie mogą usuwać podwalin swojego istnienia.
Kapłani byli zawsze i wszędzie.
I zawsze mieli ochotę na władzę.
Sakrum to czystość.
I nie mam nic przeciwko czystości.
Chciałbym, żeby osiagnęli ją nasi politycy.
( Wiem, że teraz wszystkich rozśmieszam).
A najbardziej wkur* mnie nietolerancja i narzucanie swojego sposobu myślenia innym.
A co to kur* innych obchodzi jakim sposobem próbuję dojść do transcendencji.
Moralność, czy też etyka nie wywodzi się z religii. Jakiejkolwiek.
Za pomocą religii była tylko wzmacniana.
To konieczność psychologiczno socjologiczna.
Wierzę tak jak każdy człowiek.
Tylko, że ja w to co chcę, to co stworzę, a nie to co mi narzucą.
Może nie stajemy się społeczeństwem ateistycznym.
Ale nie łudźmy się, połowa z tych co chodzą na msze nie ma pojęcia co znaczy wiara.
Choć moze jeszcze dojść do wojen religijnych.
Tylko dlatego, że jest jakieś fanatyczne społeczeństwo.
A wtedy my wzmocnimy swój fanatyzm.
Pamiętacie faszyzm, komunizm?
To jest własnie to.
Sakrum jest potrzebne.
Ale to nie musi być sakrum wywodzące się z religii, a więc z ksiąg zapleśniałych, których treść powtarzana jest przez kapłanów, którzy rzadko sami wierzą. No chyba że są ograniczeni.
Ale przecież nie mogą usuwać podwalin swojego istnienia.
Kapłani byli zawsze i wszędzie.
I zawsze mieli ochotę na władzę.
Sakrum to czystość.
I nie mam nic przeciwko czystości.
Chciałbym, żeby osiagnęli ją nasi politycy.
( Wiem, że teraz wszystkich rozśmieszam).
A najbardziej wkur* mnie nietolerancja i narzucanie swojego sposobu myślenia innym.
A co to kur* innych obchodzi jakim sposobem próbuję dojść do transcendencji.
Moralność, czy też etyka nie wywodzi się z religii. Jakiejkolwiek.
Za pomocą religii była tylko wzmacniana.
To konieczność psychologiczno socjologiczna.
Wierzę tak jak każdy człowiek.
Tylko, że ja w to co chcę, to co stworzę, a nie to co mi narzucą.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl