pierdolety V

[Sokratex]

Ja czytam to jako wiersz o miłości peela nie do kobiety, tylko do... tego co napisze.
Upaja się własnymi słowami,

Dokładnie w ten sam sposób można czytać Twoje komentarze.

Po to są właśnie wiersze, żeby komentarze do nich NIGDY nie były wystarczające
Z tego powodu choćby na temat "Carpie Diem" napisano całe tomiszcza
i jeszcze zostało sporo do napisania dla następnych pokoleń.

[Gloinnen]

Najczęściej tych tomiszczy nikt nie czyta. Leżą sobie w bibliotekach i murszeją, zjadane pomału przez mole...

A Carpe Diem niesie nas wszystkich przez życie.

[perfidny krasnal]

bronić honor?
nie trzeba
sam sobie dobrze radzi



p.krasnal

[Marcin Sztelak]

Bardzo dobry tekst, tytuł mnie frapuje sugerując że dla autora czy też podmiotu to wszystko co poniżej to takie pierdolety właśnie, byłaby to przewrotność.
Zastanowiłbym się czy należy tak mocno podkreślać pragnienia poprzez trzykrotne powtórzenie pragnę.
Pozdrawiam.

[czochrata]

Ja czytam to jako wiersz o miłości peela nie do kobiety, tylko do... tego co napisze.
Upaja się własnymi słowami, kiedy Straussa wystarczy słuchać,
Fausta Goethego wiadomo dokąd zaprowadziły słowa, to co Janerka dawno temu wyraził Horacy lakonicznym "Carpie Diem",
a i na to też nie trzeba żadnego:

Arti pisze:

wielowymiarowość
jak kobieta z parasolką
spacerująca przez pola maków

http://claude-monet.vide.pl/champs-de-c ... x?id=42511

Sokratextylny,bo takie imię nadałam Ci dzisiaj nie wiem,czy wiesz...nie mylić z Sokratesem i słusznie a z całym powinowactwem do tekstylnych...w tym wypadku nie przemakalnych na wiedzę,wrazliwość i piękną poezję...więc słuchaj gościu Sokratextylny...tableteczki dziś powinieneś wziąć od zaraz,podwójną dawkę...bo już nawciskałeś mi kitu brudząc pod mym wierszem jakąś pseudointelektualno-religijno-Marco Polo- modłą-zdzierżyłam, czytając ktoś zacz,zaglądając tu i ówdzie...również do Zsypu...Ty się kurwa mienisz przyjacielem albo stronnikiem Tee albo Jabbera...chłopie nie ta piaskownica,a od poezji Artiego to się po prostu odpierdol!!!A teraz mamusia,albo kot jeśli posiadasz może podadzą ci pchło intelektualna ,kolejną tableteczkę.../idiota!!!/

[411]

Nieuczesana... Mocno. Tylko po co?
Atak na komentujacego niczego nie zmieni - wiersz pozostanie nadal (swietnym!) wierszem. A nikt z nas nie jest wladny innych pouczac.
Kazdemu jego.
Uszanowac nalezy. Swiatopoglad, jak i wrazliwosc (badz jej brak).

Matko, skladnia mi lezy i kwiczy... Ale, ze na madrych tu trafiam - wiadomo, co chcialam, prawda?
Milego, J.

[SamoZuo]

A ja się zgadzam całkowicie z Sokratexem.

[Gloinnen]

Ty się kurwa mienisz przyjacielem albo stronnikiem Tee albo Jabbera...chłopie nie ta piaskownica,a od poezji Artiego to się po prostu odpierdol!!!A teraz mamusia,albo kot jeśli posiadasz może podadzą ci pchło intelektualna ,kolejną tableteczkę.../idiota!!!

Czochrata, naturalnie masz prawo podjąć polemikę w obronie wiersza, który Ci się podoba.
Jednakże tego rodzaju wulgarne, napastliwe komentarze wyrządzają więcej szkody niż pożytku i powodują, że dyskusja zostaje sprowadzona do poziomu rynsztoka. Na razie poprzestanę na upomnieniu. Proszę powstrzymać się od podobnych wpisów i rzucania mięsem w adwersarzy.

Gloinnen.

[czochrata]

Nieuczesana... Mocno. Tylko po co?
Atak na komentujacego niczego nie zmieni - wiersz pozostanie nadal (swietnym!) wierszem. A nikt z nas nie jest wladny innych pouczac.
Kazdemu jego.
Uszanowac nalezy. Swiatopoglad, jak i wrazliwosc (badz jej brak).

Matko, skladnia mi lezy i kwiczy... Ale, ze na madrych tu trafiam - wiadomo, co chcialam, prawda?
Milego, J.

zobacz,co napisał pod moim wierszem...

[Sokratex]

Ty się kurwa mienisz przyjacielem albo stronnikiem Tee albo Jabbera...chłopie nie ta piaskownica,a od poezji Artiego to się po prostu odpierdol!!!A teraz mamusia,albo kot jeśli posiadasz może podadzą ci pchło intelektualna ,kolejną tableteczkę.../idiota!!!

http://www.youtube.com/watch?v=TGceeGc3pKo