Musiałabym powtarzać za Alkiem, zatem tylko się podłączę bezczelnie.
Widać, że wiersz bardzo gruntownie przemyślany.
Pointa zbiera po raz kolejny treść, ale niejako tłumacząc mechanizm bezdomności już prawie obcej, dawnej czasoprzestrzeni związku. Pewnie (ta pointa) najbardziej potrzebna peelowi.