
Interpretacja
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Interpretacja
Pomysł Hari znakomity 
Glo.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Interpretacja
Zaproponowana forma graficzna jest ciekawa i owszem, aczkolwiek jak dla mnie to tylko forma, natomiast brak podziału na zwrotki jest jak najbardziej dobrym pomysłem.
Bo sam wiersz jak najbardziej mi się podoba.
Pozdrawiam.
Bo sam wiersz jak najbardziej mi się podoba.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Interpretacja
Opierając się na czymś wcześniejszym można trzepać sto takich tekstów na godzinę:czochrata pisze:położył na stole wiersz
powiedział to ciało
bierzcie więc
i jedzcie
byliśmy zupełnie bezradni
gdy słowa poczęły
przyklejać się do podniebienia
- i oto stało się
ateista
czytając gnioty o Jezusie
po trzykroć
zaparł się siebie
wierzę bo widzę
jednak dał ciała!
- i oto stało się
Re: Interpretacja
co to znaczy opierając się na czymś wcześniejszym...nie potrafisz gościu wypowiedzieć,że chodzi o wiersz lub tekst?I trzep jak piszesz Sokratexie tysiąc na godzinę tych wypocin...prawdziwej poezji nie jesteś w stanie zinterpretować...podsyłając tu jakieś gnioty!
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Interpretacja
Skoro nie rozumiesz, to przekonaj się przynajmniej o czym ktoś pisze i daj swojego gniota np. Eskimosowi do przeczytaniaczochrata pisze:co to znaczy opierając się na czymś wcześniejszym...nie potrafisz gościu wypowiedzieć,że chodzi o wiersz lub tekst?I trzep jak piszesz Sokratexie tysiąc na godzinę tych wypocin...prawdziwej poezji nie jesteś w stanie zinterpretować...podsyłając tu jakieś gnioty!

Nie był nigdy w kościele i nie będzie miał pojęcia o co chodzi z tym ciałem? W dobrym wierszu autor sam buduje tło i nastrój.
Ty oparłaś się na czymś, co istniało już wcześniej.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Interpretacja
Nie do końca się z Tobą zgodzę, Sokratexie.
Zresztą sam również piszesz teksty, których zrozumienie zależy od znajomości kodów kulturowych, co świadczy, że nie da się tego całkowicie uniknąć.
Sam język, w którym piszesz, już narzuca pewne ograniczenia, gdyż każdy system inaczej dzieli rzeczywistość i ją porządkuje. Pisanie zawsze jest aktem dokonywanym w ramach pewnych schematów. Cała sztuka poezji polega, według mnie, na pokazaniu luki w tych systemach (kulturowym, językowym, itp.), znalezieniu "tylnej furtki" otwartej na doznania estetyczne, emocjonalne czy inne...
Zobaczyć piękno absolutne...
Glo.
Zresztą sam również piszesz teksty, których zrozumienie zależy od znajomości kodów kulturowych, co świadczy, że nie da się tego całkowicie uniknąć.
Sam język, w którym piszesz, już narzuca pewne ograniczenia, gdyż każdy system inaczej dzieli rzeczywistość i ją porządkuje. Pisanie zawsze jest aktem dokonywanym w ramach pewnych schematów. Cała sztuka poezji polega, według mnie, na pokazaniu luki w tych systemach (kulturowym, językowym, itp.), znalezieniu "tylnej furtki" otwartej na doznania estetyczne, emocjonalne czy inne...
Zobaczyć piękno absolutne...
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Interpretacja
Dzięki Glo,ale ten gość tego nie zrozumie...I pewnie jeszcze głosował na pisuarów...mogiła
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Interpretacja
Czochratko, proszę... Bez wycieczek politycznych...


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Interpretacja
Masz rację, jednak tego typu wiersze bazują w całości na znajomości Ewangelii. Dlatego w moim przykładzie dodatkowoGloinnen pisze:Nie do końca się z Tobą zgodzę, Sokratexie.
Zresztą sam również piszesz teksty, których zrozumienie zależy od znajomości kodów kulturowych, co świadczy, że nie da się tego całkowicie uniknąć.
trzeba znać jeszcze sens potocznego wyrażenia "dać ciała" (dupy)

Zauważ jednak, że zamieniając Jezusa na Boga, wiersz wychodzi tym samym poza (tylko) krąg odbiorców "katolickich".
Nie trzeba znać potocznego wyrażenia "dać ciała" (wnoszącego dodatkową interpretację) żeby wysunąć następujący wniosek:
bóg, czyli coś niematerialnego - dał ciała, czyli urzeczywistnił się. Sprawiły to "złe" wiersze o nim a więc symbol
niewiary i zepsucia. I tu podeprę się alegorią:
Marco Polo, wracając z Chin przywiózł ze sobą przewodnika - Araba, z którym bardzo się zaprzyjaźnił w czasie długotrwałej podróży
po wschodnich krajach. Był to człowiek bardzo wykształcony i głęboko wierzący w Allaha, toteż nadaremnie przez całe lata
próbowano nawrócić go na chrześcijaństwo. Kiedy jego czas dobiegł końca, nieoczekiwanie Arab kazał wezwać księdza i poprosił,
aby ten go ochrzcił:
- Jezus rzeczywiście jest prawdziwym bogiem! Od lat patrzyłem, jak wszyscy łamiecie jego Przykazania
a mimo tego wiara w niego nie wygasła... to prawdziwy cud.
Dodano -- 06 sty 2012, 11:32 --
czochrata pisze:Dzięki Glo,ale ten gość tego nie zrozumie...I pewnie jeszcze głosował na pisuarów...mogiła
[...]
Sokrates wywoływał nieraz wściekłość audytorium; rzucano się nań, bito go po twarzy, szarpano za włosy. Najczęściej jednak był przedmiotem drwin i pogardy. Wszystko to znosił cierpliwie. Nie zareagował nawet na kopniaka, którym go raz uraczono. A kiedy jeden ze świadków sceny dziwił się jego spokojowi, miał odpowiedzieć: „A gdyby kopnął mnie osioł, czy pozwałbym go przed sąd?"
Diogenes Laertios - "Sokrates" Ks. II 5, 20-21
Ostatnio zmieniony 06 sty 2012, 11:34 przez Sokratex, łącznie zmieniany 1 raz.