pewność

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: pewność

#11 Post autor: lczerwosz » 29 lip 2015, 12:56

Mam znajomego, który remontował swój dom. Szło mu nie najlepiej, głownie z powodów finansowych. Kiedyś przyjechałem do niego i nie moglem znaleźć na budowie. Był w piwnicy i wyrzucał w górę ziemię. Zapytałem, czy jest w dołku. Faktycznie był. Poradziłem mu, aby jak najszybciej się przebrał, zostawił gliniasta ziemię i zmienił tryb życia. Może nie od razu, ale się podniósł i po roku, już wesoły, witał mnie z pierwszego piętra. To brzmi jak przypowieść biblijna.
Nie musiało się tak stać szczęśliwie. Nie powiem, że byłem owym gościem dla niego. Może niecałkowicie, bo akurat nie byłem zawiany.
Czasem się mówi, że to anioł dotknął prawie, wskazał.
Obcy czasem więcej widzi.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: pewność

#12 Post autor: eka » 29 lip 2015, 18:12

Karma pisze: Że też nie możesz się przyzwyczaić widzę do mojej płci :D haha
Masz kłopoty ze wzrokiem, Marcin. :jez:


szczerze? chciałbym kiedyś coś takiego usłyszeć... - Oskari, trzymam kciuki i dziękuję za wpis.
:)

AS...ie
zabrałaś się za budowę katedry
opartą o Filary Ziemi
a skończyłaś na zawianym gościu
w jakiejś knajpie...

choć zgadzam się: taki gość
nie pojawia się przypadkiem;
w życiu nie ma przypadków


Pewność własna i nieoczekiwanie potwierdzona w opinii gościa, że w takiej scenerii? Nie była to wszak mordownia, speluna a całkiem przyzwoity lokal. Ale cieszę się, że kontrast wyłapałeś.

z własnego doświadczenia powiem,
że ta bezczelna, aksjomatyczna pewność
wynika z tego,
że znika lęk; otrzymujesz bowiem siłę
zdolną pokonać wszystko, więc
wszelkie obawy tracą sens
długo mógłbym o tym mówić...


Jakże się cieszę wspólnotą odczuć. Tak, można o tym długo, ale na pewno wymaga ona (pewność) wielu sprawdzianów. Idealnie zinterpretowałeś, bardzo Ci dziękuję.
:kofe:

Fałszerzu, piszesz:
Dobrze, że to była jeszcze Wigilia. Peerzy odważyli się wypowiedzieć to, co z pozoru niewypowiedziane. A raczej ten żywcem ze starożytnego teatru wzięty pijak ich ośmielił :smoker:
Nie podobają mi się te mroczne ciosy - połączenie dwóch wyświechtanych zwrotów. Zresztą same ciosy brzmią już złowrogo.
Druga zwrotka, niby liryczna, ale nie robi na mnie wrażenia, sam nie wiem czemu. Poza pierwszym jej wersem, który mnie zainspirował pod kątem interpretacji.
Fajnie łamiesz tę podniosłą konwencję opisem zdarzenia w puencie. Jakby było ono czymś zwyczajnym.


Dziękuję za szczerą opinię, dostrzegłeś dramat (zasada trzech postaci, jedność akcji, czasu) - to bardzo ciekawe dla mnie. Inspirujące. Żałuję, że nie sprostałam w kwestii językowych środków obrazowania, no cóż, wymagający z Ciebie Pan Czytelnik. Nie rozleniwia. :)


Czasem się mówi, że to anioł dotknął prawie, wskazał.
Obcy czasem więcej widzi.
- Leszku, po latach dopiero bohaterowie mogli przyznać mu rację, zatem Twoja historia zadziałała szybciej. Dziękuję za wpis.
:)

karolek

Re: pewność

#13 Post autor: karolek » 29 lip 2015, 19:52

Czyli o miłości, co przytrafiła się w trudnych chwilach, dając jej bohaterom szczęście. Szczególnie pierwsza zwrotka bardzo się podoba.

:rosa:

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: pewność

#14 Post autor: Fałszerz komunikatów » 29 lip 2015, 23:25

Jakże mógłbym nie wyjść z inicjatywą opiniotwórczą, gdy przede mną tyle wersów idealnych do analizy :smoker:
Być może lepszy ze mnie komentator niż poeta...na tym portalu.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: pewność

#15 Post autor: coobus » 30 lip 2015, 0:19

Na czym ja się skupiam, czytając? Co mnie zatrzymało? Przede wszystkim przestrzeń spijana między oddechami. Trafia w moje oczekiwania. I głównie za to :bravo: I za całość
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: pewność

#16 Post autor: eka » 30 lip 2015, 6:46

:) Karolku, Coobusie - dziękuję.
:kofe: :kofe:

Piotr, wiem o co Ci chodzi. ;)
Odpuść Młodej.
:rosa:

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: pewność

#17 Post autor: Podróżniczka » 30 lip 2015, 12:10

Czytając Twój wiersz i komentarze pod nimi, najbardziej zainteresowała mnie uwaga w komentarzu AS...a:

"zawianemu gościowi jedna rzecz się pomieszała:
to kobieta prowadzi
mężczyznę, a on powinien

mieć tyle odwagi
żeby za nią iść"


uważam, że AS...doskonale wie o czym mówi, tylko że nie wszyscy jeszcze o ty wiedzą ;) :)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: pewność

#18 Post autor: AS... » 30 lip 2015, 13:34

jest jeszcze jedno drobne ale, Podróżniczko:
kobieta powinna mieć na tyle odwagi
żeby go prowadzić
;)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: pewność

#19 Post autor: eka » 30 lip 2015, 13:35

Miło, że zajrzałaś i wyłowiłaś rzecz interesującą :) Brawo AS...!


Szczerze?
Interesują mnie mężczyźni-przewodnicy. ;)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: pewność

#20 Post autor: AS... » 30 lip 2015, 13:40

widzę, że interesują Cię manowce
:bee:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”