Po śladach

[Lucile]

Eko, z przyjemnością podpisuję się pod słowami zasłużonych pochwał

Skondensowany, krótki tekst, a ileż w nim znaczeń i emocji!
To lubię!


Serdeczności ślę, życząc miłej, pogodnej niedzieli
Lucile

[lczerwosz]

Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy, co też
wyrwiesz z pajęczyny?

Żal, że nie ma rymów i dalej, a z drugiej strony, może ten nie jest potrzebny a rytmicznie brzmi niedobrze. Trochę dziecięco. Takie skrócone, jakby ucięte.
Jakby dodać jakieś słowo, może tak,
ale niekoniecznie akurat tak:

Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy,
co też wtedy
wyrwiesz z pajęczyny?

[lczerwosz]

albo

Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy,
tak trudno się uwolnić
z lepkiej pajęczyny?

Czułe wiersze nasze. I pójdą
za tobą jak mokre arkady
i ciche zaułki.

A w tobie popłyną rześkie
fontanny, słoneczne arterie
jesienią wylane.

[iTuiTam]

Gdybyś kochać przestała,
...
Czułe wiersze nasze. I pójdą
za tobą jak mokre arkady
i ciche zaułki.

A w tobie popłyną rześkie
fontanny, słoneczne arterie
jesienią wylane.

Sprzeczności? Mokre arkady i słonecznie arterie? A może po prostu dopełnianie?
A kochać, jeśli już się kochało, trudno przestać nawet w trybie warunkowym.

[eka]

Dobrze się zapowiada jesień... obyś prawdziwym prorokiem był, Fałszerzu

To lubię!

A ja takie odbiorcze smaki

Leszku, dzięki, ale wiesz ta druga propozycja zmienia przekaz, więc choć fajnie to edytowałeś, nie mogę skorzystać.

Natomiast:

1.Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy, co też
wyrwiesz z pajęczyny?

2. Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy,
co też wtedy
wyrwiesz z pajęczyny?

porównując Twój i mój zapis - oczywiście żadnej sprzeczności nie ma.
Tak, masz rację, po tym kawałku (co też) rytm się rwie. Zatrzymuje i szarpie w kolejnym słowie. Chciałam znaczenie słowa wyrywać połączyć z rytmizacją, szarpnięciem, rozerwaniem.
Cieszę się, że wyłapałeś.

Mokre arkady i słonecznie arterie? A może po prostu dopełnianie?

Dzięki, masz rację i w drugim, Elu.

[Fałszerz komunikatów]

Dobrze się zapowiada jesień... obyś prawdziwym prorokiem był, Fałszerzu

[anastazja]

Gdybyś kochać przestała,
bo przeważą winy, co też
wyrwiesz z pajęczyny?

do zapamiętania. Świetny wiersz eko.

[eka]

do zapamiętania

[EdwardSkwarcan]

Przez chwilę błądziłem w krainie grzechu i emocji

[Patka]

Mnie też, jak Leszkowi, ten rym "winy-pajęczyny" uwiera, zwłaszcza że jest wybitnie gramatyczny.

Druga rzecz, to nie rozumiem, dlaczego, skoro i druga, i trzecia strofa należy do kobiety (jak odczytuję), tylko jedna jest zaznaczona kursywą. Nie widzę tu logiki, z drugiej strony - co ja się czepiam poezji...

I pójdą
za tobą jak mokre arkady
i ciche zaułki.

"I" bym wyrzuciła

Dla mnie - szału wiersz nie robi. Odbiór psuje głównie wspomniany rym. Myślę, że byłabyś w stanie tak zredagować pierwszą zwrotkę, by go uniknąć. Choć wnioskując po komentarzu Fałszerza, wiersz już swoje lata ma, więc nie wiem, czy byś chciała cokolwiek zmieniać.

Pozdrawiam
Patka