Pierwszy września

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pierwszy września

#11 Post autor: Alek Osiński » 29 wrz 2015, 15:36

No, ja tez jestem zdecydowanie powojenny i w zamierzeniu przynajmniej miał to być wiersz jak najbardziej
współczesny, a jedynie obraz obecny widziany jakby przez pryzmat innego czasu...

Dzięki za komentarze :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Pierwszy września

#12 Post autor: em_ » 30 wrz 2015, 5:31

przez popękany czas
oddycha błękit

jabłko zawieszone pomiędzy
liniami wysokiego napięcia
nie jest jeszcze pewne
lecz kiedy spadnie
rozsypią się wszystkie

- ten fragment najbardziej mi się spodobał,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Pierwszy września

#13 Post autor: anastazja » 30 wrz 2015, 21:19

jabłko zawieszone pomiędzy
liniami wysokiego napięcia
nie jest jeszcze pewne
lecz kiedy spadnie
rozsypią się wszystkie


Ta strofka może mówić wiele. Zależy jak kto interpretuje. Zawieszone jabłko pomiędzy liniami napięcia... Ostrzeżenie - dla jakiejś katastrofy, jakiej? Kto to wie... Alku :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pierwszy września

#14 Post autor: Alek Osiński » 01 paź 2015, 14:44

anastazja pisze:Kto to wie... Alku
Jak spadnie to się okaże :)

Pozdrowienia

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Pierwszy września

#15 Post autor: Fałszerz komunikatów » 01 paź 2015, 19:02

Pożegnanie z dzieciństwem, pierwsze naloty na domy Bogu ducha winnych rodzin z dziećmi, plus przedszkolaki, które stają się symbolem powracającej tęsknoty za tym, co zaginęło bezpowrotnie, stało się widmowym punktem odniesienia.
Z ulotności chwili w ich ciężkość, bo w czasie wojny nic nie jest takie jak się wydaje, rozpada się na oczach peela.
Bardzo podoba mi się dwuznaczność symbolu suchych stawów. Wyschniętego źródła, z którego nie da się już czerpać, ale i postępującego rozkładu.
Ostatnia strofy kojarzy mi się z utratą niewinności, być może peel będzie zmuszony w swej obronie pozbawić kogoś istnienia, ryzykując własne.
Oj, ulotność wydaje tu groźny pomruk, choć wiersz wydaje się być suchą relacją, z ledwie domieszką melancholii, miast przestrachu. A przecież ta, jest domeną ludzi dojrzałych.
Co do warsztatu, pragnąłbym zwrócić uwagę na zbyt duże skupienie ozdobników w tym tekście.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pierwszy września

#16 Post autor: Alek Osiński » 02 paź 2015, 16:24

Fałszerz komunikatów pisze:pragnąłbym zwrócić uwagę na zbyt duże skupienie ozdobników w tym tekście.
A jakie ozdobniki masz na myśli Fałszerzu, bo nie bardzo rozumiem... :myśli:

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Pierwszy września

#17 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 paź 2015, 17:57

rozdartej poduszki
najlżejszy wiatr
niewidzialne regiony
suchych stawów
popękany czas
liniami wysokiego napięcia

Teraz wiesz, o co mi chodzi? Chociaż mogę nie mieć racji.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pierwszy września

#18 Post autor: Alek Osiński » 05 paź 2015, 15:45

Wiem. Pytałem, bo byłem ciekawy, co uważasz za ozdobniki, no i nie powiem,
jestem trochę zaskoczony. Sformułowania typu - rozdarta poduszka,
suche stawy (stawy, które wyschły) czy linie wysokiego napięcia (linie energetyczne
do przesyłu prądu o napięciu ponad 60kV) to raczej suche sformułowania
niż ozdobniki, bo idąc tropem Twojego rozumowania za ozdobniki trzeba by
uznać właściwie wszystkie sformułowania składające się z więcej
niż jednego wyrazu, np. czarny pies, wysoki płot albo suszarka do włosów,
a bez ich używania raczej nie da się opisać rzeczywistości, a tym
bardziej wrażeń jakie wywołuje.

Są tu wprawdzie dwa związki, które można uznać za "metafory" - popękany czas
i niewidzialne regiony, ale wydają mi się w miarę stonowane...

Dzięki.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Pierwszy września

#19 Post autor: Fałszerz komunikatów » 06 paź 2015, 14:24

Spoko, wiesz, że się nie znam :smoker: To tylko me przemyślenia.
Proszę.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Pierwszy września

#20 Post autor: Patka » 06 paź 2015, 16:14

Fałszerz komunikatów pisze:rozdartej poduszki
najlżejszy wiatr
niewidzialne regiony
suchych stawów
popękany czas
liniami wysokiego napięcia
Ja bym to nazwała zwykłymi epitetami. A nadmiar czegokolwiek w tekście może razić. Stąd pewnie uwaga Fałszerza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”