coraz większe okręgi

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: coraz większe okręgi

#11 Post autor: eka » 29 lis 2015, 17:52

Wiersz do czytelniczych powrotów.
Świetny.
:kofe:

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: coraz większe okręgi

#12 Post autor: AS... » 02 gru 2015, 9:05

dziękuję
:rosa:

nie mam szacunku do asich dzieu, ale
ten tekst wyjątkowo lubię
:)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: coraz większe okręgi

#13 Post autor: eka » 05 gru 2015, 14:04

:) Niech więc jeszcze nie spada z pierwszej. Też lubię. Miękkość owalu i pisk opon.
I deszcz.
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: coraz większe okręgi

#14 Post autor: biegnąca po fali » 30 cze 2016, 13:41

Zabrakło mi słów żeby cokolwiek napisać
:bravo:

PS.
Dużo czasowników. Ale to nic, i tak jestem nim... zachwycona :)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: coraz większe okręgi

#15 Post autor: ajw » 01 lip 2016, 10:50

Wiersz ma niesamowity klimat. Jest eteryczny, lekko zamglony obraz, a słowa unoszą się z niego jak piekna muzyka wypływająca z samochodu przez otwartą szybę .. Miód - malina.
Ale żeby nie było tak bosko do czegoś się jednak przyczepię ;)

Początek jest po prostu cudny, ale nie podoba mi się środkowa część pierwszej strofy. Jak dla mnie wstawka o drodze robiącej straszny bałagan psuje nastrój, ktory tak pięknie buduje się od początku. Może po prostu "droga co chwilę zawiesza księżyc w innym miejscu" , pozbywając się tego niepotrzebnego bałaganu.

W drugiej strofie niepotrzebne wydaje mi się słowo "skroplone". "I spływają po szybach" lepiej brzmi, a że skroplone to przecież rozumie się samo przez się.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo ładny utwór.

Ps. Zapomniałam o tytule. Dlaczego okręgi a nie kręgi? Okręgi kojarzą mi się z wyborami ;)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: coraz większe okręgi

#16 Post autor: AS... » 01 lip 2016, 13:37

no cóż... nie powiem, że nie doceniam tego typu uwag;
czasami wracam do swoich starych śmieci i skrzętnie wykorzystuję sugestie innych autorów;

jednak niektóre wiersze są jak piegowate dziewczynki: może dla wielu nie są piękne
ale kiedy nałożą im makijaż, tracą swój urok...
nie jestem perfekcjonistą;

cieszę się, że wpadłaś
(jak kamień w wodę)
i zostawiłaś swój ślad;

pozdrawiam Wszystkich
:rosa:

PS
a kręgi? to betonowe rury używane w kanalizacji...
chyba już wolę wybory
które są taką samą iluzją, jak moje
:)
raz jeszcze
:rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: coraz większe okręgi

#17 Post autor: eka » 01 lip 2016, 16:19

Oj, mój ulubiony wiersz drogi.
Pozdrawiam autora.
:)

Mms
Posty: 170
Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10

Re: coraz większe okręgi

#18 Post autor: Mms » 01 lip 2016, 19:54

Witaj As!
W pierwszych słowach chciałam podziękować za obszerny komentarz - wykład pod moim wierszem.Dużo mi zadałeś. Zadałeś też sobie trud napisania - to zobowiązuje.

Odnośnie Twojego wiersza:
myślę o puecie.Gdzieś czytałam,że kobieta płacząca najbardziej przywiązuje mężczyznę do siebie.
Peel myśli o jej łzach. Jest przywiązany. Coś się wydarzyło. Rozłąka, czas biegnie.Może śmierć ? Ostry zakręt. Może nawet w wypadku.Wspomnienia. Przestrzeń się nie zmienia.
Gdziekolwiek jest - czy jest szczęśliwa ? Czy nie płacze ?

Pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: coraz większe okręgi

#19 Post autor: ajw » 01 lip 2016, 20:06

Myślałam o kręgach na wodzie, które dla mnie są niesamowitym zjawiskiem jeśli porównać je do ludzkich emocji, zachowań etc.
Pozdrawiam Asie :)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: coraz większe okręgi

#20 Post autor: AS... » 01 lip 2016, 23:01

szanowna Eko
Twoje wpisy sprawiają mi ogromną radość;
a czasy są ciężkie: w srodku średniowiecza
błąkam się po nawach ogromnych klasztorów
i nie wiem jeszcze jaki duch mnie wystraszy...
ostatnio ukazywał mi się Wincenty Kadłubek
ale
jeśli ktoś przeczyta ten wpis
pomyśli, że jestem równo walnięty
:)
pozdrawiam
:rosa:

Małgosiu
na pocieszenie powiem Ci, że poeci
są wśród artystów szczególnie uprzywilejowani:
nie ogranicza nas dłuto, pędzel, ani żadne tworzywo;
możemy pisać wiersze wiatrem, śniegiem,
śladami na piasku, albo spadającymi kasztanami...
co do płaczących kobiet: myślę, że mężczyzny
nie można "kupić" łzami; chyba, że są to łzy szczęścia;
Twoja interpretacja jest genialna
a wiersz napisany został językiem
długiej, samotnej podróży;
no, może nie tak bardzo samotnej;
nie jestem przekonany czy obecność to pojęcie wirtualne;
pozdrawiam cieplutko
:rosa:

Ajw szanowna:
wracam jeszcze do drogi robiącej bałagan;
mogłem napisać, że to wąska, kręta, górska serpentyna;
ale dla obserwatora takie właśnie drogi robią bałagan na niebie;
co do kręgów:
masz oczywiście rację; nie tak dawno rozprawialiśmy z Eką
o desygnatach; dla mnie niestety (a prosty ze mnie chłop)
krąg kojarzy się z betonem;
nie umiem wyjaśnić dlaczego, a przecież mówi się:
krąg zainteresowań, kręgi w zbożu, sprawa zatacza coraz szersze kręgi;
może to moja matematyczna dusza każe mi myśleć o okręgach na wodzie...
a emocje promieniują proporcjonalnie do wielkości kamienia
który w nas uderza;
nie myśl sobie, że Twoje uwagi puszczam mimo uszu...
serdeczne :)
:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”