Za zamkniętymi drzwiami

[Niedzisiejszy]

W piękny sposób ukazałaś śmierć i cierpienie Jezusa przez ludzi, jak i mentalność wielu aktualnych chsześcijan.
Co najpierw w kościele biją mocno się w pierś, pobożnie śpiewają, szeptają modlitwy, a pòźniej gdzie ta pobożność? Gdzie te słowa, którymi się modlili?
Zostają za tytyłowymi zamkniętymi drzwiami.
Gratuluję wspaniałego wiersza i życzę dalszej weny

[Halina S]

Niedzisiejszy- dziękuję bardzo, cieszę się, że wiersz dociera. Chodziło mi głównie o przedstawienie dzisiejszych realiów.
Większość z tych, którzy głoszą jak bardzo kochają Boga, podkreślają to na każdym kroku nie ma skrupułów, aby ranić drugiego człowieka słowami, czynami. Nawet żadnych wyrzutów sumienia pewnie, bo następnego dnia do kościoła i pod ołtarz, by za chwilę zamknąć za sobą drzwi i nadal zachowywać się tak samo. A Bóg? Jak czuje się z tym Bóg?
Wiersz ten napisałam po pewnej sytuacji, która miała miejsce jakiś czas temu w moim otoczeniu.

Piotrek już tłumaczę co miałam na myśli:
wbili gwoździe - bolały = zadali rany - bolały
wbili gwoździe - bolały = gwoździe cierpiały, że wbijają je w ciało człowieka (w przeciwieństwie do tego, który je wbijał)

Miałam w pierwszej wersji tak jak myślisz: wbili gwoździe - bolało, ale zmieniłam po sugestii kolegi, który ten wiersz wcześniej komentował na innym portalu. Moim zdaniem niezwykle słusznej, taki sposób zapisu jest dla mnie idealny. Choć może budzić w czytającym znaki zapytania.


Miłego dnia

Dodano -- 19 sty 2016, 10:15 --

O Sorry: skrupułów. Przepraszam za błąd.

Dodano -- 19 sty 2016, 10:16 --

a nie, nie było błędu

[Piotr Zaleski]

wbili gwoździe - bolały = gwoździe cierpiały, że wbijają je w ciało człowieka (w przeciwieństwie do tego, który je wbijał)

i to do mnie dociera. piękne

[Halina S]

Tym razem brawo bijesz po części koledze, który mnie na to naprowadził. Dziękuję bardzo:)

[lczerwosz]

Wbili gwoździe - bolały.

z tymi gwoździami, przecież to świetny skrót myślowy, to nie jest naiwnie napisane, żadnym modyfikacji nie rób, nie słuchaj poprawiaczy - czasem można - nie odradzam aktywnego komentowania , dobrze piszesz.

[Halina S]

Dziękuję, w tym wierszu absolutnie nic!!! nie zmienię. Jest dopracowany tak, jak chciałam. Jak wspominałam wyżej dużą tu zasługą sugestie komentującej osoby ten wiersz wcześniej. Uwagi słuszne i podpowiedzi przyjmuję z chęcią i gdy uznam za stosowne zmieniam.

Miłego dnia

Dodano -- 19 sty 2016, 13:09 --

komentować powoli zaczynam, bywam niegrzeczna

[Patka]

Nie jestem zachwycona wierszem jak moi poprzednicy. Oczywiście, z treścią, z przesłaniem w nim zawartym się zgadzam, tacy są niestety ludzie, ale forma, to, jak wiersz jest napisany, użyte słownictwo mnie nie przekonuje. Jest zbyt prosto, nic nie pozostaje dla mnie, żeby się nad czymś namyślić, sama kawa na ławę. Nie dostrzegam żadnej ciekawej metafory czy porównania. Wersy 2-4 wydają mi się zbędnym przegadaniem.

i - z namaszczeniem - będą,
natchnionym głosem powtarzać:

bez przecinka albo dać jeszcze przecinek po "głosem", obstawiam jednak przy pierwszym.

Popatrz jak kochają

Tu też w sumie powinien być przecinek, po "popatrz".

Oni? Będą Cię jedli w niedzielę na ołtarzach
i - z namaszczeniem - będą,
natchnionym głosem powtarzać:

Baranku Boży, zmiłuj się!
Zmiłuj nad nami.

Pan? Został na ołtarzach...

Dwa razy "ołtarz", w dodatku użyty w tej samej formie. Myślę, że pierwszy można sobie odpuścić, wiadomo, o co chodzi.
Powtórzenia "będą" już się nie czepiam, choć też można z niego zrezygnować.

Za dużo też, jak dla mnie, wykrzykników. Myślę, że spokojne wyrażenie myśli, bez krzyku, dałoby lepszy efekt. Zrezygnowałabym zwłaszcza z pierwszego wykrzyknika.

Wcześniej pluli. Tak trzeba -
pełni nienawiści.

"Tak trzeba" - niewiele wnosi.


Tyle. Wiersz na nie, mimo słusznej treści. Popracuj nad wyrażaniem myśli, żeby czytelnik nie dostawał od razu wszystkiego na tacy.

Pozdrawiam
Patka

[Halina S]

Patka dziękuję serdecznie za pochylenie się nad tekstem. W tym przypadku raczej zmian nie zamierzam dokonywać. Interpunkcję raz jeszcze sprawdzę na spokojnie wieczorem.

miłego dnia

[Henryk VIII]

Wiersz jest mądry i potrzebny - niewielu poetów jest w stanie poważyć się na tematykę teologiczną/eschatologiczną. To delikatny temat i domaga się wrażliwości szczególnej. Duchowości. Przyznam, że bardzo cenię teksty, które w sposób poważny i godny odnoszą się do spraw wagi najwyższej. OBY JAK NAJWIĘCEJ TAKICH TEKSTÓW!

[Halina S]

Henryku serdecznie dziękuję za czytanie komentarz. Miło mi, że wiersz dociera.