Zimno mi

[ELKA]

Jurku, od ubiegłego roku, interpunkcja w poezji stała się naszym wyborem, nie dotyczy to oczywiście prozy. Więc teraz to ja decyduję, gdzie postawić przecinek i czy w ogóle go postawić.

Miłego wieczoru.

[alchemik]

Elu, nie chciałbym, żebyś miała rację.

Oczywiście, byłbym w stanie sobie z tym poradzić.
To dlatego próbuję najróżniejszych form, w których zamyka, lub otwiera się poezja.
To bardzo trudna nauka, uwierz mi.
Żadna tam radosna twórczość.
Tę mam opanowaną i dlatego przestałem tam pisać.

Swoją drogą to smutne.

Może się starzeję?

Nie, to głupie.
Odkryła się przede mna druga młodość.
I tak to czuję!

[ELKA]

Poezja, to trudna nauka... Nie wiem Jerzyk, bo ja się bawię słowem. Nie traktuję pisania jak obowiązku, to czysta przyjemność.

Cieszę się, kiedy wiersz trafia i trafia mnie, kiedy spotykam się ze złośliwością.

Bądź wiecznie młody, niech szaleją kobiety... z zazdrości.

[E-ska]

Dobrze jest mieć blisko dłoń, która potrafi podzielić się swoim ciepłem. A jeśli jeszcze sprawi, że głaskane serce niczym kot będzie mruczało i rozkwitnie w nim wiosenna radość.
Optymistyczny okruszek z przejrzystym przesłaniem. Pozdrawiam mrucząco.

[ELKA]

Jak ja się cieszę Ewo, że nie usłyszałaś mruczenia kota, to nawet sobie nie wyobrażasz... Stokrotne dzięki.



Pozdrawiam serdecznie.elka.

[alchemik]

Dobrze jest też mieć kota, jako ekwiwalent mruczącego, ciepłego serca.
Dobrze jest mieć poezję.

A poezja jest nauką tylko do pewnego momentu, Elu.

Potem niesie nas i sama uczy.

Życzę wszystkim użytkownikom portalu osiągnięcia momentu, w którym to poezja przemawia przez nas, a nie my próbujemy nakłonić poezję do przemawiania.

Jeszcze tylko wrzucę to do złotych myśli.

Wierzę, że to poezja mi podyktowała.

Jurek

[Alek Osiński]

Mi do końca nie gra ten okruch,

bo jeśli dłoń gorąca,
to ciepło w drugim wersie
brzmi już nadmiarem,
no i czy można pogłaskać serce?

Metaforycznie pewnie tak,
ale jakoś to brzmi mało zmysłowo...

osobiście bym uprościł wiersz
i chyba lepiej by się prezentował
bez interpunkcji, np.



"dotykam twojej gorącej dłoni
chowając się w niej
ostrożnie

pogłaskaj kota
niech wymruczy wiosnę"

sorki, to tylko osobiste widzimisię,
co złego to nie ja

[ELKA]

Mi do końca nie gra ten okruch,

Nie przejmuj się Alku, bo mi też przestał grać, choć słowa proste jak drucik.

Metaforycznie pewnie tak,
ale jakoś to brzmi mało zmysłowo..

Miało być cieplutko, a nie zmysłowo, dopóki nie zrobiło się gorąco...

Dzięki za komentarz. Wiosennej, zmysłowej nocy życzę... Tobie Jurku też...

Dobranoc.

[E-ska]

[quote="ELKA"]Jak ja się cieszę Ewo, że nie usłyszałaś mruczenia kota, to nawet sobie nie wyobrażasz... Stokrotne dzięki.



Raczej trudno jest usłyszeć lub zobaczyć coś czego nie ma, a słowo ,,jak" użyte w wierszu czyni tekst przejrzystym. Nadal twierdzę, że wiersz jest subtelny i ma pogodną, ciepłą aurę. Dlatego zapraszam albo nawet .

[Marcin Sztelak]

Króciutki, bardzo zgrabnie napisany liryk.

Pozdrawiam.