gdy wielkie oczy

[alchemik]

A' propos Emiego, AS-ie, to on się nawet niedawno u nas zarejestrował na Ósmym. Niestety, na razie nie wychyla się, a szkoda. Przydałyby się jego komentarze. Też już zdążyłem go poznać, i wczytywać się w jego rady, które podejrzanie przypominały Twoje.
Musi, że on uważa cię za swojego mistrza w poezji. Nawet wspominał o kimś, ale nie wymieniał z imienia kto. Teraz już wiem, że chodziło o ciebie, Jurku. Wiedziałem, ze jest muzykiem, ale nie wiedziałem, że spotkało go takie nieszczęście. Poezji, to on faktycznie nie potrafi pisać. Wiem, bo czytałem to, co zaprezentował. Ale komentuje świetnie.

Nakłonię Dorotkę, żeby przekazała Emiemu, że oczekujemy go tutaj. Musi wejść tylko na temat powitalny, bo konto ma aktywowane. Jest tu parę osób, które go znają.

Przepraszam, Dorotko, za ten offtop. Ale wiem, że ty mi pozwalasz czasem, powiedzieć coś na temat nie tylko twojego wiersza.

[AS...]

no wszystko się Jurku zgadza
ale powiedzcie mi w końcu gdzie on teraz jest?
bo ma (chyba specjalnie) taki nick
że nie sposób go znaleźć...
kiedy go wpiszesz wyskakuje milion Eminemów
dacie jakiś link?

też przepraszam za wstawkę

[alchemik]

Pojawia się na stronie Hertbatka u Heleny. Ale mnie Helena zbanowała tam na wieczność.

[tabakiera]

Alku, masz rację, wymościć sobie miejsce na czyimś ramieniu to dowód odwagi i zaufania.
Nic dziwnego, że włącza się strach, co mogą zapowiadać wielkie oczy.
Wielkie oczy to też oczy wpatrzone.

Wilk potrafi pięknie pisać, ostatnio czytałam jego wiersz o miłości do muzyki, ale nie znałam bolesnej historii.

Pozdrawiam.

[ELKA]

Przy Tobie, nie boję się niczego, więc bądź zawsze przy mnie, inaczej pokona mnie strach... tak odczytałam, pewnie źle, ale każdy interpretuje po swojemu.

Pozdrawiam.elka.

[tabakiera]

Elu, nigdy nie fiksuję się na jednej interpretacji.
Twoja jest piękna,
dzięki.