***

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: ***

#11 Post autor: she » 30 wrz 2016, 19:52

Asie, dzięki :) Przemyślałam kwestię i wprowadzę lekkie cięcia "ja". Poczekam czy i jak się przyjmie ;)
A "bo" z 8 wersu zastąpię "wtedy".
Dziękuję bardzo za cenne uwagi :)

Point :) Bardzo się cieszę. Też Cię serdecznie pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: ***

#12 Post autor: anastazja » 01 paź 2016, 18:58

she pisze:Ewa Bardzo chciałabym, żeby czytelnik zapytał tak, jak napisałaś: a co ze mną?
- nie będę się chwalić, ale nie jestem egoistką. Nie wiem, co znaczy nią być. Ale rozumiem sens wiersza i wierzę, że nie jesteś egoistyczna. A wiersz, z tych pytających - pozdrawiam cieplutko.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: ***

#13 Post autor: witka » 01 paź 2016, 22:45

Już go komentowałem Iza.
Jest nadpodaż tekstów cholernie zaangażowanych - przez to przeaangażowanych.
Myślę ,że wyniosłas ten tekst z hospicjum, DPS-u lub podobnej placówki.
To jest wiersz, a nie wpis do polubień.
Każdy powinien zacząć szukać siebie poprzez tę biedę, samotność osób zyjących obok.
Szacunek.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: ***

#14 Post autor: she » 04 paź 2016, 22:39

Anastazjo... no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko wyrazić swój szacunek dla Twojej postawy.
Dziękuję, że zajrzałaś żeby poczytać.

Witka, ale coś mi się wydaje, że tam gdzie komentowałeś, to chowasz się za innym nickiem.
Bardzo dobry odczyt.
Jeszcze raz serdeczne dzięki.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ***

#15 Post autor: eka » 04 paź 2016, 23:34

Iza, tak poza wierszem, nie sądzisz, że zastanawiający jest związek miedzy przyznaniem się do czegoś negatywnego i zaraz pojawiającym się wtedy poczuciem ulgi?

:kofe:

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: ***

#16 Post autor: she » 05 paź 2016, 19:05

Tak Ewa, może to coś w rodzaju katharsis dokonującego się przez werbalizację, przez to, że coś co wychodzi poza ramy naszego wnętrza przestaje być tylko naszą sprawą. A może czasem przez świadomość, że werbalizując możemy się przekonać niejednokrotnie, że w tym"czymś" nie jesteśmy osamotnieni. Przynajmniej mnie się tak wydaje.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ***

#17 Post autor: eka » 05 paź 2016, 19:36

Dorzucamy swoje winy, zaniechania do wspólnego tygla, przez co odpowiedzialność przestaje być wyłącznie nasza.
Ale czy to faktycznie jest jakimkolwiek usprawiedliwieniem?
A litera prawa (tak, zdaję sobie sprawę z wyolbrzymienia problemu) karze winnych gwałtu zbiorowego łagodniej niż sprawcę indywidualnego?

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: ***

#18 Post autor: Elunia » 07 paź 2016, 23:13

Ja nie zapytam, ja wiem. Zbyt wiele płaczę... nad rozlanym mlekiem

Szkoda, że wiersz bez tytułu.

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: ***

#19 Post autor: she » 10 paź 2016, 22:34

Nie jest usprawiedliwieniem, Ewa. Na logikę wydawałoby się, że powinno być wręcz odwrotnie, bo przecież grupa, masa może zdziałać razem więcej niż jednostka, a co za tym idzie wina wielu powinna być postrzegana jako większa, także za zaniechanie. Ale chyba tak już skonstruowana jest psychika ludzka, że za bardzo i za często oglądamy się na innych. Myślimy - ja nie, ale on nie i ona też nie... nie jestem więc najgorszy; co ja mogę sam?; sam świata nie zbawię. Ale gdy myśli w ten sposób prawie każdy, koło się zamyka...
Cieszę się z Twojego wpisu. Przesyłam serdeczności.

Elunia, dziękuję że zajrzałaś. No właśnie... tytuł... nie mam pojęcia... może ktoś miałby pomysł?

Mms
Posty: 170
Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10

Re: ***

#20 Post autor: Mms » 15 paź 2016, 13:17

Witaj!

Mnie Twój wiersz skojarzył sie z Matką Teresą.
Do czynów na Jej miarę trzeba ogromnego ekwipunki Łaski Bożej.Sami nie damy.rady.
Dla mnie każa matka i ociec opiekujący się do końca dzieckiem niepełnosprawnym sięga już takiej półki.
A nasz egoizm?
Sytuacje życiowe wymuszają walkę z nim. Egoizm lubi nasze ociężałe ciało.
Pozdrawiam:)
Małgosia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”