Tego się obawiałem. Od zawsze mam problem z przyjmowaniem komplementów. Sytuacja, jak dla mnie, mało komfortowa. Obojętnie, czy gorąco zaprzeczę, czy zgodzę się z opinią, mam absmak, że ktoś zobaczy bufona i tyle.AS... pisze:czytam Cię (na innym portalu) od ponad pięciu lat;
Piszesz, pięć lat... Nie miałem pojęcia że to już tyle trwa. Mnie się wydawało, że to miesiąc może, albo najwyżej pół roku. Serio. Miło jest jednak wiedzieć, że ktoś czyta i rozumie. Zajrzałem właśnie do prywatnego archiwum i pewnie i znalazłbym kilka tekstów, które wciąż lubię, ale to za mało na tomik. Może gdybym regularnie wydawał, to problem by nie istniał. Inna rzecz, że zaglądanie do archiwum jest w moim przypadku, bolesne albo rozczarowujące. Perfekcjonizm to piekło.
@ajw przynajmniej te oczy z awatara pamiętam, więc to możliwe. Pozdrawiam.
