Ewa, Ty wiesz, że ja z kolei szczery chłop jestem.
Często się mylę, ale to moje pomyłki. Z nikim się nimi nie dzielę i biorę za nie odpowiedzialność.
Więc piszę.: Mam czasami żaluzję do Twoich wierszy. Bywa, że coś mi się nie podoba.
Ale świat byłby dużo lepszy, gdyby na niego mieli wpływ tacy ludzie, jak Ty.
I tak piszący o sobie, bo Twoje wiersze są o Tobie i karygodne nadużycia w przerabianiu czegokolwiek, są przerabianiem Ciebie.
Nie powiem, pewnie mi się gdzieś zdarzyło, ale nie zabrałem Cię na pewno w klimat oddziału zamkniętego.
Wywalczyłem tylko dbałość o tytuły.
I powtórzę się skądinąd.
Nie odpowiadaj.
żeby nie spłoszyć
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: żeby nie spłoszyć

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: żeby nie spłoszyć
Rekwizyty typowe u Ciebie (łóżko i gwiazdy już naprawdę mogły się przejeść), ale ogólnie udany wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: żeby nie spłoszyć
No ladne sa te gwiazdy podlotki, byle ich nie sploszyc. Przepraszam za brak polskich znakow.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: żeby nie spłoszyć
tabakiero, Gajko, tojatwoja - dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka