Chrystus z karabinem

[AS...]

szanowna Eko
tym razem nie dostaniesz róży
ale myślę, że Ci się spodoba:
https://www.youtube.com/watch?v=qEZ3cVU5zE0

zacne Skaranie
nie znoszę piwa, nie mogę piś wina;
konsumuję wyłącznie mocne trunki, ale tym razem
niech Ci będzie
Twoje


szacowny Alchemiku
mocno powątpiewam w prawdziwość Twojego komentarza...
bo to tak jakbyś podważał istnienie grawitacji;
pomimo tylu wojen, bitew, zamachów, walk
holokaustów, ludobójstwa, morderstw i napadów
terroryzmu
knowań i spisków
zabójczych i chorych ideologii i idei
gniewu, nienawiści
żądzy władzy
egoizmu -
nasz świat jeszcze istnieje
i nie padła nasza cywilizacja,
choć dziw bierze, że to jeszcze nie pier...nęło;
więc jeśli twierdzisz, że nie istnieje
POTĘŻNA I REALNA SIŁA
która cały ludzki gnój trzyma jeszcze w kupie
to jesteś w błędzie

[Stella]

Bardzo podoba mi się Twój ostatni post

Wiersz i owszem, choć za gardło mnie nie chwyta. Jakkolwiek czytałam chętnie kilkakrotnie.

[alchemik]

Ależ nie powiedziałem, że nie istnieje. Raczej, że jest wątpliwą przeciwwagą.
Sam noszę w sobie miłość, a nawet jestem zakochany.
Ubolewam tylko, że to tak.
Zabijamy i kochamy.
Nawet miłość potrafimy zabić.
A wszystko zwalam na ludzi, a nie na kosmiczne miłosne, kulawe monady.

[AS...]

no to Stello zabiłaś mi klina...
bo ostatni post to właściwie trzy posty
i nie wiem który...


Alchemiku
odpowiem Ci później;
kiedy Mały Książę pytał pustynne rośliny o karawanę,
odpowiedziały:
ludzie nie mają korzeni i wiatr nimi miota po świecie

jeśli więc nie odnajdziesz swoich
Tobą także będzie pomiatał...
hej

[Stella]

Ten przed moim.
Zagłębiam się w te Twoje wersy wierszowe i wciąga mnie coraz bardziej.

[alchemik]

Przypomniałeś mi, że właśnie straciłem jeden korzeń. Ten z tych ruchomych typu mangrowiec.
I teraz dopiero mnie przykuło.
Ale ja jestem uparty i jeszcze będę śmigał za swoją różą na asteroidzie.

[alchemik]

EPITAPH

https://www.youtube.com/watch?v=PSxcV2MvHXA