Nie dzisiaj
Re: Nie dzisiaj
Trudno pisać o przemijaniu, unikając patosu. Tobie się udało. Bo sięgasz do własnych wspomnień, obrazu matki, której twarz przypomina Ci odbicie w lustrze.
Wiesz, że nie znam się na poezji. Oddziałuje na mnie przekazem, nie formą. Tutaj dostrzegam staranność konstrukcji, nienachalne przerzutnie i piękną pointę.
Dziękuję.
Wiesz, że nie znam się na poezji. Oddziałuje na mnie przekazem, nie formą. Tutaj dostrzegam staranność konstrukcji, nienachalne przerzutnie i piękną pointę.
Dziękuję.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Nie dzisiaj
eko, Halmar, dziękuję serdecznie za pochylenie się nad wierszem
Gwoli wyjaśnienia - autorka i peelka nie są jednym, to nie jest wiersz o mojej mamie a ze mnie jest w nim tylko siwa ścieżka; reszta jest utkana z przemyśleń, lektur i obserwacji, okruchów rozmów z przyjaciółmi.
Tytułowe "nie dzisiaj" jest nawiązaniem do słynnego powiedzenia Scarlett - "pomyślę o tym jutro", tyle że w odniesieniu do konkretnej sytuacji, kiedy pytanie "czy coś naprawdę jest po tej drugiej stronie życia?" staje się niepokojąco aktualne.
Wielu znajduje pocieszenie w wierze, modlitwa nawet jeśli podszyta nieco asekuracyjnymi intencjami, jest jakimś wyjściem z miotania się w lękach, niepewności, poczuciu zagrożenia, bezradności. Siwiejący przedziałek, mimo regularnych zabiegów maskujących, pozbawia złudzeń, że da się oszukać biologię i Ten który jest "Drogą, Prawdą i Życiem" pojawia się w myślach być może częściej? Pozostaje dylemat, czy to jest całkiem uczciwe, że "jak trwoga to do Boga"? Stąd m.in. skarga peelki.
Czas przyszły prosty wyprowadzony z dokonanego, tak, to jest optymistyczny akcent, o którym zupełnie nie pomyślałam pisząc. Dzięki raz jeszcze

Gwoli wyjaśnienia - autorka i peelka nie są jednym, to nie jest wiersz o mojej mamie a ze mnie jest w nim tylko siwa ścieżka; reszta jest utkana z przemyśleń, lektur i obserwacji, okruchów rozmów z przyjaciółmi.
Tytułowe "nie dzisiaj" jest nawiązaniem do słynnego powiedzenia Scarlett - "pomyślę o tym jutro", tyle że w odniesieniu do konkretnej sytuacji, kiedy pytanie "czy coś naprawdę jest po tej drugiej stronie życia?" staje się niepokojąco aktualne.
Wielu znajduje pocieszenie w wierze, modlitwa nawet jeśli podszyta nieco asekuracyjnymi intencjami, jest jakimś wyjściem z miotania się w lękach, niepewności, poczuciu zagrożenia, bezradności. Siwiejący przedziałek, mimo regularnych zabiegów maskujących, pozbawia złudzeń, że da się oszukać biologię i Ten który jest "Drogą, Prawdą i Życiem" pojawia się w myślach być może częściej? Pozostaje dylemat, czy to jest całkiem uczciwe, że "jak trwoga to do Boga"? Stąd m.in. skarga peelki.
Czas przyszły prosty wyprowadzony z dokonanego, tak, to jest optymistyczny akcent, o którym zupełnie nie pomyślałam pisząc. Dzięki raz jeszcze

- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Nie dzisiaj
Rzadko Cię widzę w tak bogatej, słownej odsłonie.
Może właśnie dlatego, to mi się bardzo podoba.
A może dlatego, że faktycznie mądre, wyraźnie emocjonalne (brak aninej kondensacji), i dobrze spisane.
Nowe?
Może właśnie dlatego, to mi się bardzo podoba.
A może dlatego, że faktycznie mądre, wyraźnie emocjonalne (brak aninej kondensacji), i dobrze spisane.
Nowe?
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Nie dzisiaj
dziękuję, Stello, dobrze usłyszeć, że utrafiłam.
Mirku, bardzo nie chciałabym wpaść do jednej skondensowanej szufladki, więc stale próbuję, niestety z różnym skutkiem. Fajnie, że Ci się podoba, bo faktycznie świeżynka, nie odleżało się jeszcze i miałam mnóstwo wątpliwości, czy nie za bardzo się pospieszyłam. Dzięki!
Mirku, bardzo nie chciałabym wpaść do jednej skondensowanej szufladki, więc stale próbuję, niestety z różnym skutkiem. Fajnie, że Ci się podoba, bo faktycznie świeżynka, nie odleżało się jeszcze i miałam mnóstwo wątpliwości, czy nie za bardzo się pospieszyłam. Dzięki!
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Nie dzisiaj
Piękny wiersz. Godny nominacji 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Nie dzisiaj
Serdecznie dziękuję za aż tak przychylną ocenę 

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Nie dzisiaj
Widzę, że wróciłaś do dłuższych form - z bardzo dobrym efektem.
Wiersz jest ładnie zwersyfikowany, staranny, emocjonalny.
Bardzo udane, sensowne przerzutnie.
Np. w drugim wersie - czytany sam jest bardziej ogólny, z trzecim precyzujesz (snu).
Odczytuję jako tęsknotę za tymi, którzy odeszli i dostrzeganie objawów końca młodości.
Można opisać i zatęsknić za tym, co było.
Można przewidzieć co będzie, wszak życie zatacza koła.
To, co teraz jest najmniej uchwytne, bo najczęściej tęskni się za dawnym albo obawia przyszłego.
Wiersz jest ładnie zwersyfikowany, staranny, emocjonalny.
Bardzo udane, sensowne przerzutnie.
Np. w drugim wersie - czytany sam jest bardziej ogólny, z trzecim precyzujesz (snu).
Odczytuję jako tęsknotę za tymi, którzy odeszli i dostrzeganie objawów końca młodości.
Można opisać i zatęsknić za tym, co było.
Można przewidzieć co będzie, wszak życie zatacza koła.
To, co teraz jest najmniej uchwytne, bo najczęściej tęskni się za dawnym albo obawia przyszłego.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Nie dzisiaj
mawiają "jedna jaskółka wiosny nie czyni"
Dziękuję za podzielenie się własnym odczytem i dobre słowo o stronie technicznej. Dopiero przy nieco dłuższych formach jest szansa żeby poeksperymentować i cieszę się, że się udało. Pod wpływem przysłuchiwania się dyskusjom o interpunkcji w wierszach, po raz pierwszy chyba u mnie pojawiły się też tu kropki i przecinki. Ciekawe doświadczenie, bo zawsze dotąd myślałam, że to utrudnia czytającemu odbiór wiersza, bo nakierowuje na to, co chciał powiedzieć autor, jakby krępuje słowa.
A okazało się, że wcale nie

Dziękuję za podzielenie się własnym odczytem i dobre słowo o stronie technicznej. Dopiero przy nieco dłuższych formach jest szansa żeby poeksperymentować i cieszę się, że się udało. Pod wpływem przysłuchiwania się dyskusjom o interpunkcji w wierszach, po raz pierwszy chyba u mnie pojawiły się też tu kropki i przecinki. Ciekawe doświadczenie, bo zawsze dotąd myślałam, że to utrudnia czytającemu odbiór wiersza, bo nakierowuje na to, co chciał powiedzieć autor, jakby krępuje słowa.
A okazało się, że wcale nie

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Nie dzisiaj
Za ciekawe przemyślenia i temat nurtujący prawie wszystkich.

