

Robercie - dziękuję. Tym razem wyszło optymistycznie, bo tak właśnie miało być.
I niech daje do myślenia!

Ewo, dziękuję również.

Anastazjo - no bo jak wiadomo, kobieta zmienną jest, więc i nastroje w wierszach też zmienia bardzo często.

Ble, dziękuję. Nie wiem, jak to jest z tymi myślnikami, ale faktycznie, może i nie w modzie. Chociaż fragment, który wypunktowałaś, właśnie miał być niejasny, łączyć niekoniecznie te elementy, które rzucają się od razy na myśl... Źle wyszło?
Pozdrawiam wszystkich,

Glo.