zakon
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
zakon
Cudowne.
Chociaż z poziomu mężczyzny doceniam.
Tylko wskażę, że każda płeć boli.
Trochę nauczyłem się o kobietach, bo mi pozwoliły.
I tylko przez to pozwoleństwo się wypowiadam.
Rozumiem pragnienie owocu i ten czas przypisany kobietom.
Myślę, że rozumiem.
Pewnie nie czuję.
A jednak.
Przecież jestem poetą.
Nie udało mi się wyhodować brzucha.
Bardzo bym chciał.
Ale nie bez miłości i odpowiedzialności.
Bardzo gorzki wiersz, Nula.
Chociaż z poziomu mężczyzny doceniam.
Tylko wskażę, że każda płeć boli.
Trochę nauczyłem się o kobietach, bo mi pozwoliły.
I tylko przez to pozwoleństwo się wypowiadam.
Rozumiem pragnienie owocu i ten czas przypisany kobietom.
Myślę, że rozumiem.
Pewnie nie czuję.
A jednak.
Przecież jestem poetą.
Nie udało mi się wyhodować brzucha.
Bardzo bym chciał.
Ale nie bez miłości i odpowiedzialności.
Bardzo gorzki wiersz, Nula.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
zakon
No i wróciłam, Nulo. A rzadko wracam.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
zakon
To prawda, ale przy dwóch skrajnych opiniach, można się zacząć zastanawiać,
czy nie przekombinowałam, lub czy nie podałam za mało informacji.
W końcu weryfikacją są zawsze opinie czytających

Jerzy dziękuję za interpretację, w sumie nie o tym pisałam, ale bardzo pasuje do treści.
Spojrzałeś na wiersz z innej strony i rzeczywiście w tym kontekście jest ten Witkowy cipomajdan
Chodziło mi jednak o coś innego, ale tłumaczenie zabije go zupełnie.
Chyba jednak powinnam zmienić tytuł na zakon (rancho tęskniących za Syjonem), bo treść uważam za kompletną.

Dziękuję Biegnąca

czy nie przekombinowałam, lub czy nie podałam za mało informacji.
W końcu weryfikacją są zawsze opinie czytających

Jerzy dziękuję za interpretację, w sumie nie o tym pisałam, ale bardzo pasuje do treści.
Spojrzałeś na wiersz z innej strony i rzeczywiście w tym kontekście jest ten Witkowy cipomajdan

Chodziło mi jednak o coś innego, ale tłumaczenie zabije go zupełnie.
Chyba jednak powinnam zmienić tytuł na zakon (rancho tęskniących za Syjonem), bo treść uważam za kompletną.

Dziękuję Biegnąca


Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
zakon
hmmm, no ja ten wiersz czytam dwojako
albo jako głos w okołoaborcyjnej dyskusji
albo jako protest przeciwko traktowaniu
kobiety instrumentalnie jako narzędzia
do prokreacji. A może i jedno i drugie.
Merytorycznie - do dyskusji,
poetycko - atrakcyjne:)
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
zakon
Wiesz, Nulka - pierwsze trzy wersy i tytuł naprowadziły mnie na trop opasłych księży w niektórych parafiach.
Nie, nie we wszystkich i nie jest to regułą.
Gdybyś na nich skończyła, to by była najprostsza interpretacja.
Potem (na poważnie) pomyślałam o tzw. surogatkach.
Kobietach, które rodzą dzieci "na zamówienie" i to rozumienie jest mi najbliższe.
Są też takie, które sprzedają swoje potomstwo dla różnych celów, często z biedy.
Może być też o roli kobiety w niektórych środowiskach - tu bardzo wymowny jest wers "w imię stwórcy" - surogatki w imię stwórcy nie działają.
W wersji politycznej i dotyczącej naszego kraju - tylko dla 500+ (a kasa idzie na co innego), ale za daleko jadę.
Naciski na liczne potomstwo, niepewna przyszłość kobiet, które nie podejmą pracy, korzystając z ochłapu.
W historii II wojny - "wylęgarnie" Aryjczyków.
A - i samo nasuwa się powiedzenie "dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie".
Wiersz świetny i wybacz tego księdza.
Nie, nie we wszystkich i nie jest to regułą.
Gdybyś na nich skończyła, to by była najprostsza interpretacja.

Potem (na poważnie) pomyślałam o tzw. surogatkach.
Kobietach, które rodzą dzieci "na zamówienie" i to rozumienie jest mi najbliższe.
Są też takie, które sprzedają swoje potomstwo dla różnych celów, często z biedy.
Może być też o roli kobiety w niektórych środowiskach - tu bardzo wymowny jest wers "w imię stwórcy" - surogatki w imię stwórcy nie działają.
W wersji politycznej i dotyczącej naszego kraju - tylko dla 500+ (a kasa idzie na co innego), ale za daleko jadę.
Naciski na liczne potomstwo, niepewna przyszłość kobiet, które nie podejmą pracy, korzystając z ochłapu.
W historii II wojny - "wylęgarnie" Aryjczyków.
A - i samo nasuwa się powiedzenie "dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie".
Wiersz świetny i wybacz tego księdza.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
zakon
Przy Twojej interpretacji, rzeczywiście wymagałoby dyskusji merytorycznej, a za atrakcyjność poetycką dziękuję

Dorotko uwielbiam Twoje poszukiwania interpretacyjne

A Twoje wizje zwykle i mnie ubawiają, już widzę tego opasłego księdza

Dorotko wiesz przecież że mam dystans i do siebie i do moich utworów, więc nie mam czego wybaczać.
to dość bliskie skojarzenie tylko niekoniecznie w czasach wojny i w naszym kraju. Odczytałaś bardzo celnie.tabakiera pisze: ↑08 sie 2017, 2:12W historii II wojny - "wylęgarnie" Aryjczyków.
Więc jednak nie będę zmieniać tytułu, a już zamierzałam.



Ostatnio zmieniony 31 sie 2017, 0:29 przez Nula.Mychaan, łącznie zmieniany 1 raz.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
zakon
No tak, Dorota powiedziała już wszystko:)
Moją opinię znasz Nulka:) Ale powtórzę; Wiersz świetny!
Można sobie różnie interpretować,
Ta cząstka mi się rymuje, ale wcale mi to nie przeszkadza:)

Moją opinię znasz Nulka:) Ale powtórzę; Wiersz świetny!
Można sobie różnie interpretować,

Ta cząstka mi się rymuje, ale wcale mi to nie przeszkadza:)
Nula.Mychaan pisze: ↑06 sie 2017, 20:54glinianą wazą na nasienie
raz po raz wypełnianą
by plon wrastał w ziemię

- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
zakon
Tetu dziękuję, a zobacz rymu nie zauważyłam
, jednak go już nie ruszę
Gruszko
To bardzo miłe gdy o kogoś przemawia coś co się napisało




Gruszko


To bardzo miłe gdy o kogoś przemawia coś co się napisało



Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
zakon
Uff... mocne! Jak prysznic dla dwóch spojrzeń na tradycyjną rolę kobiety w zakonach patriarchalnych, gdzieś na obrzeżach kultur z maksymalną dominacją męską. Reakcja na ISIS?Nula.Mychaan pisze: ↑06 sie 2017, 20:54jesteś tylko po to
by hodować brzuch
w imię stwórcy
glinianą wazą na nasienie
raz po raz wypełnianą
by plon wrastał w ziemię
podlewany zatrutym słowem
będzie oprawcą lub dzbanem
z wyrwanym uchem
co zrobisz gdy już nie wydasz owocu
z poziomu piekła
niebo jest coraz bardziej mityczne
Dobry wiersz!