podobno

[tetu]

poduszki przechowują sny
i wystarczy szarpnąć na szwie
a wysypią się wszystkie kłamstwa
spod powiek

gdzie nigdy nie zaglądasz
choć nie wiem dlaczego

własnie.
Bardzo mi się podoba Ewo. Dobry, emocjonalny tekst.

[biegnąca po fali]

Dzięki, tecia:)

[tabakiera]

im dalej tym łatwiej
obrócić nas w żart unieważnić
bo nic to

taka gra
jak w zielone
tylko kolorów nie widać - to jest już (w moim odczuciu) przegadanie.

Szarpnąć na szwie, a potem wysypują się kłamstwa spod powiek.
Zaszyte oczy?
Przecież oczy nie są zaszyte w poduszkach.

Nie zagląda pod poduszki czy pod powieki?

Rozumiem, o co chodzi, ale zaplątałaś się. Moim zdaniem, oczywiście.

[biegnąca po fali]

Czy ja wiem, Doroto
Dzięki.

[point of view]

... dobra pointa

[biegnąca po fali]

Dzięki, point:)