esy - floresy
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
esy - floresy
Wszystkim dzięki. Dawno nic nie pisałem, to raczej nie siliłem się na Bóg wi co.
Prosto, jasno i bez trzeciego dna.
Trochę mi faktycznie smutno i ciężko, to i klimat taki, ale skoro Gruszka twierdzi, że wtedy dobrze wychodzi pisanie, to fajnie.
Z wojownikami jest deficyt, Elu.Zgnuśnieli w pierzynach.
Prosto, jasno i bez trzeciego dna.
Trochę mi faktycznie smutno i ciężko, to i klimat taki, ale skoro Gruszka twierdzi, że wtedy dobrze wychodzi pisanie, to fajnie.
Z wojownikami jest deficyt, Elu.Zgnuśnieli w pierzynach.
esy - floresy
Wiesz, wiadomo, życie ważniejsze od pisania, ale zawszeć jakas pociecha. Jakbym nie wstydziłą sie tu grafomanii..., to bym mój stary z takiego smutku przyniosła. Ale było, minęło.mirek13 pisze: ↑22 wrz 2017, 20:12ale skoro Gruszka twierdzi, że wtedy dobrze wychodzi pisanie, to fajnie.
I nie bądź skromny, bo tak pisać - prosto, a jednocześnie poetycko, to trzeba umić

- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
esy - floresy
Napisałabym prościej, zamiast Earl Gray, po prostu herbata - prosto nigdy nie rozprasza.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
esy - floresy
Jaguar, takie zabiegi stosuje się w celu przybliżenia historii i stworzenia wiersza bardziej bliskiego czytelnikowi. Bardziej osobistego z walorem codzienności.
To nie dzieło o ogólnoludzkim przesłaniu, więc jak ludzka, prosta informacja o gatunku herbaty może rozpraszać cokolwiek?
To nie dzieło o ogólnoludzkim przesłaniu, więc jak ludzka, prosta informacja o gatunku herbaty może rozpraszać cokolwiek?

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
esy - floresy
To dobry, sentymentalny jesiennie wiersz, te Twoje esy.
Zamiast komentarza przypominam swój.
Ma dokładnie to samo źródło w duszy.
A ja pijam Yunnan.
Dawno ostygła herbata
Przeminęło, frunęło, może nawet z wiatrem,
choć widziałem, że z deszczem odpływa w strumieniu.
W oczach zieleń i złote iskierki jesieni.
Srebrne nitki we włosach mamią babim latem.
Jesteś. I już się tobą z nikim nie podzielę.
Do serca tulę wreszcie, nikt mi nie odbierze.
Z gorzkich pragnień powstałaś, a więc mogę wierzyć,
że nie zdradzisz ponownie z byłym przyjacielem.
Z tobą słota za oknem wcale nie jest smutna.
Znów sztalugi ustawiasz i opinasz ramy.
Kolorami jesieni, farbą, znaczysz płótna.
Może teraz z przekory w zielone zagramy.
Trochę trudniej, na dworze przecież liście żółkną.
Dawno zimna herbata, w kubku zapomnianym.
J.E.S.
Zamiast komentarza przypominam swój.
Ma dokładnie to samo źródło w duszy.
A ja pijam Yunnan.
Dawno ostygła herbata
Przeminęło, frunęło, może nawet z wiatrem,
choć widziałem, że z deszczem odpływa w strumieniu.
W oczach zieleń i złote iskierki jesieni.
Srebrne nitki we włosach mamią babim latem.
Jesteś. I już się tobą z nikim nie podzielę.
Do serca tulę wreszcie, nikt mi nie odbierze.
Z gorzkich pragnień powstałaś, a więc mogę wierzyć,
że nie zdradzisz ponownie z byłym przyjacielem.
Z tobą słota za oknem wcale nie jest smutna.
Znów sztalugi ustawiasz i opinasz ramy.
Kolorami jesieni, farbą, znaczysz płótna.
Może teraz z przekory w zielone zagramy.
Trochę trudniej, na dworze przecież liście żółkną.
Dawno zimna herbata, w kubku zapomnianym.
J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
esy - floresy
Jak napiszę, że się poklepiemy po plecach, to zaraz się znajdą specjaliści od megalomani.
To tak brzydko przyznać się do tego, że się jest dobrym
Wiesz, że bardzo cenię Twoją poezję. Jest warsztatowa, ale z pewnością niebanalna, ani schematyczna.
Do pięknej metaforyki, to już potrzeba tylko jednego - talentu. Dla niektórych straszne słowo.
Trochę dla mnie za dużo obrazowania, ale to moje zdanie. Tu nam się drogi rozeszły, ale fajnie.
Gdybyśmy się tylko zgadzali, to faktycznie zarzucano by nam, że jesteśmy wzajemnymi adherentami.
Ale nazwy herbaty nie masz!

To tak brzydko przyznać się do tego, że się jest dobrym

Wiesz, że bardzo cenię Twoją poezję. Jest warsztatowa, ale z pewnością niebanalna, ani schematyczna.
Do pięknej metaforyki, to już potrzeba tylko jednego - talentu. Dla niektórych straszne słowo.
Trochę dla mnie za dużo obrazowania, ale to moje zdanie. Tu nam się drogi rozeszły, ale fajnie.
Gdybyśmy się tylko zgadzali, to faktycznie zarzucano by nam, że jesteśmy wzajemnymi adherentami.
Ale nazwy herbaty nie masz!

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
esy - floresy
Nad poezją należy żmudnie pracować, nawet wtedy, gdy bozia obdarzyła telnetem i ma się łatwość pisania.
Tym bardziej trzeba pracować.
Wiem coś o tym, bo leniuszek ze mnie.
Żeby nie zapomnieli, że piszę, wrzucam od czasu do czasu jakąś improwizację.
Niektóre są całkiem ładne, ale tak naprawdę to chłam.
Łatwość pisania to dar i przekleństwo jednocześnie.
Nie musiałem podawać nazwy herbaty, bo wielokrotnie o tym pisałem.
Dobra, aromatyczna Yunnan liściasta. Bardzo mocna.
Czasem pijam ją z odrobiną soku malinowego.
J.E.S.
Tym bardziej trzeba pracować.
Wiem coś o tym, bo leniuszek ze mnie.
Żeby nie zapomnieli, że piszę, wrzucam od czasu do czasu jakąś improwizację.
Niektóre są całkiem ładne, ale tak naprawdę to chłam.
Łatwość pisania to dar i przekleństwo jednocześnie.
Nie musiałem podawać nazwy herbaty, bo wielokrotnie o tym pisałem.
Dobra, aromatyczna Yunnan liściasta. Bardzo mocna.
Czasem pijam ją z odrobiną soku malinowego.
J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
esy - floresy
To powiedz mi mój nauczycielu (nie żartuję), dlaczego jest faux pas, użycie konkretnych zjawisk w wierszu?
Bo chyba nie używałeś.
Co zakłóca w przekazie, że ona lubi taką?
Bo chyba nie używałeś.
Co zakłóca w przekazie, że ona lubi taką?

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
esy - floresy
Co masz na myśli, mówiąc o konkretnych zjawiskach.?
Wszystkie narzędzia poetyckie są dobre, jeżeli są dobrze użyte.
Ja nie przejmuje się tym, że rymy bywają gramatyczne, czasem potrzebne są takie.
Wrzucam inwersję, kiedy uważam, że należy coś uwypuklić,
Używam metafor dopełniaczowych, bo dopełniacz to istotna część języka.
Tylko że metaforę należy dopieścić i stworzyć.
Zwyczajnie, nie iść na łatwiznę.
Nie polecam tego wszystkiego dla poetów dopiero stwarzających swój warsztat.
Ja nad swoim warsztatem pracowałem długo.
Pracowałem, pisząc w najróżniejszych formach.
Pokusiłem się nawet o prozę, która jest domeną Mirka. A On pisze dobrą prozę.
W tej jego prozie zaistniała nieoczywista poezja.
Dobry literat to twórca wszelaki.
Dlatego, Mirku, nie musiałem Cię niczego uczyć. Wystarczyło, że wskazałem drogę myślowych skrótów.
No i oczywiście wyszedłem na guru.
Jako i Ty, Mirku, z drugiej strony literatury.
Ale ja naprawdę, rzeczywiście czuję literaturę. Nie tylko poezję.
Nie macie pojęcia, ile książek przeczytałem.
Mój ojciec, który nie był żadnym artystą, chyba że w dziedzinie inżynierii, powiadał mi - Jurku, czytaj ze zrozumieniem nie tylko treści ale i formy przekazu.
Był bardzo mądrym człowiekiem.
Nie jestem tak mądry jak On.
Niemniej posiadam pewne przekonanie, że nie zatraciłem rad Ojca.
Potrafię czytać.
To wstęp do pisania.
Wszystkie narzędzia poetyckie są dobre, jeżeli są dobrze użyte.
Ja nie przejmuje się tym, że rymy bywają gramatyczne, czasem potrzebne są takie.
Wrzucam inwersję, kiedy uważam, że należy coś uwypuklić,
Używam metafor dopełniaczowych, bo dopełniacz to istotna część języka.
Tylko że metaforę należy dopieścić i stworzyć.
Zwyczajnie, nie iść na łatwiznę.
Nie polecam tego wszystkiego dla poetów dopiero stwarzających swój warsztat.
Ja nad swoim warsztatem pracowałem długo.
Pracowałem, pisząc w najróżniejszych formach.
Pokusiłem się nawet o prozę, która jest domeną Mirka. A On pisze dobrą prozę.
W tej jego prozie zaistniała nieoczywista poezja.
Dobry literat to twórca wszelaki.
Dlatego, Mirku, nie musiałem Cię niczego uczyć. Wystarczyło, że wskazałem drogę myślowych skrótów.
No i oczywiście wyszedłem na guru.
Jako i Ty, Mirku, z drugiej strony literatury.
Ale ja naprawdę, rzeczywiście czuję literaturę. Nie tylko poezję.
Nie macie pojęcia, ile książek przeczytałem.
Mój ojciec, który nie był żadnym artystą, chyba że w dziedzinie inżynierii, powiadał mi - Jurku, czytaj ze zrozumieniem nie tylko treści ale i formy przekazu.
Był bardzo mądrym człowiekiem.
Nie jestem tak mądry jak On.
Niemniej posiadam pewne przekonanie, że nie zatraciłem rad Ojca.
Potrafię czytać.
To wstęp do pisania.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
esy - floresy
Pytałem o zwyczajną herbatę earl grey. 
