W przedpokoju

[Gajka]

O jest !
Szukałam tego wiersza na innym portalu ...znalazłam tutaj
Świetny wiersz brawo

[jerzy]

Dzięki Gajka;

[miniawka]

W przedpokoju


jeszcze wieszak ubrany w palto
dumnie pręży ramiona
na złość kurtce liczącej guziki
do wiosny

przeziębiony but z językiem na wierzchu
paruje
ulatnia się moja poezja


Witaj,
wiersze autotematyczne bardzo źle się piszą (słowo "się" jest tu kluczowe). Zawsze chce się dać dużo więcej niż jest to konieczne dla tego typu wiersza. Zrobiłem to tak, bo:
dobry tytuł (bo nie na salonach poezji, tylko skromnie),
trzy b. fajne obrazy (wieszak, kurtka, but) i wystarczy.
Jednak to Twój wiersz i Ty tu decydujesz.
Adam

[Gloinnen]

Adamie - hmmm... powiedz mi, dlaczego każdemu chcesz tę poezję do wierszy wciskać?


Każdy utwór próbujesz zorientować w kierunku pisania metapoetyckego, nie wiem, czy to jest dobre...

Zresztą - ja osobiście nieszczególnie lubię to słowo w tekstach wierszy, moim skromnym zdaniem należy raczej oszczędnie nim szafować. Tym bardziej, że samo słowo brzmi bardzo podniośle i według mnie nie pasuje do kameralnego, wyciszonego utworu Jerzego.

Wiersz w mojej opinii dobry, tylko te "krzyczą" w poincie trywializuje go. Al ma rację. To bardzo zgrany i zdarty chwyt. Po usunięciu go byłoby świetnie.

Pozdrawiam,


Glo.

[miniawka]

Witaj Glo,
powiedz mi skarbie, o czym jest ten wiersz w wersji Autora?
Adam

[Gloinnen]

Nie chodzi mi o narzucanie tematu tylko o samo słowo "poezja"...
Autor mówi o swoich wierszach... "Poezja" jest pojęciem bardzo pojemnym, rozległym, ogólnym; ja wolę operowanie konkretami w tekście. Nawet, jeśli piszę faktycznie o poezji, nie nazywam jej po imieniu. Po co?
Poza tym, jeżeli mam być szczera, to słowo mnie razi swoim patosem.



Glo.

[miniawka]

Witaj Glo,
rozumiem, jednak ja jestem wychowany na miesięczniku "Poezja". Jeszcze ten temat rozwinę.
Adam