Myślę Glo iż na pytanie "Czy zawsze walka o wolność będzie jedynie wyborem rodzaju zniewolenia?" nie dam rady odpowiedzieć z uwagi na wiek.Mówią jak po kopie to chłopie mi już bliżej jak dalejGloinnen pisze:A z mediów oczywiście dowiadujemy się, jacy jesteśmy "uszczęśliwieni", jak myślimy, co musimy itd. Czy zawsze walka o wolność będzie jedynie wyborem rodzaju zniewolenia?
A co do tej biedronki - jeżeli nawet skojarzy nam się z dyskontem, to wcale nie jest takie głupie, biorąc pod uwagę treść całego wiersza.
Dokładnie jest tak:"wyszliśmy spod deszczu pod rynnę"Z okupacji ZSRR pod inną.. niewiele się zmieniło przedtem przesrane i teraz
Co do tej biedronki zostawiłem dowolność interpretacji z zasadą iż dosłowność źle czyni utworowi.Choć powiem iż nie cierpię dyskontów i wszelkiej maści koncernów handlowych uprzywilejowanych przez skorumpowany aparat władzy.To temat rzeka.
Tak zupełnie prywatnie to jestem handlowcem takim maluśkim znam zasady od podszewki.Polską gospodarkę oraz handel zabiła w dużej mierze tak jak napisałem pod wierszem "Markety" niska świadomość społeczna.Zapraszam do wiersza.
Twoja wersja bardzo mi się podoba choć to podobny bigos lecz na miśnieńskim talerzu
z poważaniem dziadek
Marek