Axis urbi - moment

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Axis urbi - moment

#11 Post autor: ble » 10 kwie 2012, 21:46

Cieszę się bardzo, Naście, dziękuję :rosa:
Zmagam się bardzo z tematem: MIASTA-DOMY-SKRZYŻOWANIA, a ponieważ z natury jestem nieuporządkowana i robię wszystko na 'czuja', tym większa radość, kiedy piszesz, że trafia. Wiersze, Naście, to mój żywioł. Żyję w nich jak ryba w wodzie. I zawsze się boję, że grafomani tak właśnie mają :(

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Axis urbi - moment

#12 Post autor: Gloinnen » 16 kwie 2012, 10:29

Erudycyjnie przy komentowaniu tego wiersza się nie popiszę, mogę jedynie przyznać, że jest to bardzo niepokojący, intrygujący obraz. Według mnie doskonale oddałaś moment (właśnie ten tytułowy) krótkotrwałego zatrzymania w onirycznej stop-klatce. Przyglądasz się zastygniętym w czasie ludziom, zaskoczonym na tle codzienności, zwyczajności. To taka wczesnoporanna chwila, gdy miasto zdaje się nabierać głębokiego oddechu, aby nagle zatętnić życiem. I wtedy następuje wyciek materii, wszystko wraca do normy. Pełne stężenie jest niemożliwe.
W wierszu widzę jednak fascynację tym chwilowym wrażeniem znieruchomienia. Ono wyzwala bowiem jakieś bliżej nieokreślone przeczucia, doznania zmysłowe, pomaga przybliżyć się do jakiejś zamkniętej w "miejskości" tajemnicy. Zrozumienie rodzi się z zaniepokojenia, z przerażenia. Nurt życia, szum informacyjny - to właśnie (chyba) ta zabijająca nas powoli axis urbi...

Dobra, uciekam już spod wiersza, bo zaczynam pleść trzy po trzy.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Axis urbi - moment

#13 Post autor: ble » 17 kwie 2012, 10:16

Glo, żadne bzdury - zawsze piszesz z sensem. Najbardziej mnie cieszy, że zobaczyłaś moją fascynację tą nieruchomością chwili - jakby można było wstrzymać oddychanie. I masz rację, rozgryźć tajemnicę miasta - zatrzymać je i oglądać po kawałku, wchodzić w głąb.
Bardzo dziękuję :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”