kazachska opowieść

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: kazachska opowieść

#11 Post autor: skaranie boskie » 30 cze 2012, 1:14

Gloinnen pisze:próbuję jedynie odmalować maleńki wycinek, czyjeś przeżycia
A co Ty możesz o nich wiedzieć?
Urodziłaś się w bezpiecznym świecie, świecie bez przesiedleń, bez głodu, bez kołchozów nawet.
Co możesz wiedzieć o niedoli tych, którzy, jako małe dzieciaki przeżyły rosyjską zimę w drewnianym eszelonie? Co wiesz o głodzie? Twoje pisanie na ten temat nigdy nie będzie autentyczne. Może być urokliwe w formie, może poruszać trudne tematy, ale nigdy nawet nie otrze się o autentyzm. Chyba, że w poprzednim wcieleniu byłaś dzieckiem stalinowskich przesiedleńców. A to akurat jest możliwe, pod warunkiem, że nie przeżyłaś tej zsyłki.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: kazachska opowieść

#12 Post autor: anastazja » 30 cze 2012, 19:21

Zapewne Skaranku racje masz, oprocz Glo. wielu z nas nie wie,co znaczy zsylka. Moi rodzice wiedzieli.
Jednak chwala Glo. za zamysl i ukazanie choc rabka.

Serdecznosci :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”