A jednak to Kościół bardzo dużo robi w Trzecim Świecie - misyjne szkoły chociażby, dzięki którym dzieci tubylców mogą chociażby nauczyć się czytać i pisać i może znaleźć to, o czym wspomniałeś - lepiej popłatne zajęcie. Dlatego napisałam o adopcjach serca.skaranie boskie pisze:rzecież każdy urodzony biedak to kolejne wpływy do kościelnej kasy, liczone na długie lata.
Uważam, że to jest właśnie to, gdy wykształceni ludzie muszą wyjeżdżać na zachód po to, by robić na zmywaku albo podmywać niemieckie babcie w domach starości. Do mojej znajomej przychodzi regularnie sprzątać Ukrainka - która całe życie przepracowała na uniwersytecie jako wykładowca, ale gdyby chciała się u siebie utrzymać z emerytury, musiałaby się dożywiać na śmietnikach.skaranie boskie pisze:Czy mam sobie poszukać upodlającej pracy za nędzne ochłapy z pańskiego stołu,
Rozdzielanie rodzin, emigracja zarobkowa, robota poniżej kwalifikacji - to jest najczęściej upadlająca praca za nędzne ochłapy z pańskiego stołu.